Siarczan amonowy

hanka55 · Post » 2 sie 2008, o 11:18

Siarczan amonu jest preparatem lekko zakwaszającym,
stosowanym wyłącznie na wiosnę.
Azot stymuluje szybki wzrost tkanek, tworzenie masy zielonej,
a stosowany po drugiej połowie lipca, daje w efekcie wypadnięcia przemarzniętych roślin zimą.
Do zakwaszania stosuje się siarkę pylistą, kwas ortofosforowy,
kwaśny torf, liście dębu, ściółę leśną, a do nawożenia kwasolubnych używa nawozów siarczanowych : siarczanu amonu, siarczanu potasu, siarczanu magnezu, żelaza EDTA, dolomitu ( forma przyswajalna magnezu i wapnia), nadmanganianu potasu, etc.
Lub nawozów sztucznych w komplekasach, przeznaczonych dla kwasolubnych.
Z metod odmowych, wodę kranową można uzdatniać namoczonym chlebem na zakwasie.

Zasada :
Im więcej azotu, tym więcej chorób grzybowych.

a podstawą jest to, co napisał Zenek !!!!!

Awe · Post » 2 sie 2008, o 13:48

Czytam to i przyznaję, mam coraz większy mętlik w głowie...

Zbadałam glebę pod rododendronem pH=5, pod wrzosami pH=7
W ogrodniczym polecili podlewanie siarczanem amonu (30g/1m2) - już to zrobiłam...

Po lekturze tego tematu martwię się o zasolenie...
Rozumiem, że rododendron nie powinien ucierpieć, ale wrzosom mogło zaszkodzić?!
Będę obserwować ...co mogę zrobić, żeby uratować rośliny?

Wklejam foto liści rododendrona - czy to poparzenia ?

hanka55 · Post » 2 sie 2008, o 14:00

Yhm. Poparzenia.

Mariolka · Post » 2 sie 2008, o 15:15

Haniu

)

To ja dam moje zdjecia, z problemami azalii...

Rosliny rosna w pelnym sloncu. Ale to nie chyba od slonca, bo w zeszlym eoku im nic nie bylo. Podlewam dosc obficie co drugi, trzeci dzien. Przyrosty moch azalii sa pokazne, i juz zaczynaja drewniec, mam nadzieje ze nie przemarzna zima. Miesiac temu nawozilam doglebowo siarczanem amonu, potasu i magnezu + kwas ortofosforowy 75%. Prosze o rady

i mam jeszcze jedno pytanie czy MOSPILan mozna zmieszac z Magusem?

Pozdrawiam

Mariolka · Post » 4 sie 2008, o 13:42

Czekam na odpowiedz

aniawoj · Post » 4 sie 2008, o 14:19

Wydaje mi sie ,że to jednak są poparzenia

Poparzenia nie tylko słoneczne ,ale także prawdopodobnie środkami ochrony roślin. Czy opryskiwałaś azalię jakimś środkiem? Jeśli tak to czy z adiuwantem?

Mariolka · Post » 4 sie 2008, o 18:55

Pryskalam tylko zelazem z dodatkiem plynu do naczyn. Moze Haniu ty sie wypowiesz, jak kazalas zdjecia wrzucic

pzodrawiam

hanka55 · Post » 4 sie 2008, o 19:17

Mariolu, odpowiedział Ci już praktyk=szkółkarz=aniawoj,
czyli dwa nieba lepszy fachowiec, niż ja.
Poparzenia. I tyle.
Liście i tak za 2 miesiące opadną, więc już nie ma nic do zrobienia koło nich.

Mariolka · Post » 4 sie 2008, o 22:33

Oj to ja nie widzialam Aniu

przpraszam. A czy moge jeszcze zastosowac siarczan poatsu+ siarczan magnezu+ zelazo? Na wzmocnienie rosliny przed zima?

Pozdrawiam

hanka55 · Post » 5 sie 2008, o 10:15

Tak, najlepiej pod koniec sierpnia.

Mariolka · Post » 5 sie 2008, o 13:59

Ok, i to razem wszystko zmieszam w 3 litrach, 1 lyzeczka siarczanu na litr?

Pozdrawiam

plin · Post » 5 sie 2008, o 18:17

dzisiaj zmierzyłam pH po moimi rh i masakra wyszło 7,5!!! czego użyć by nie spowodować zasolenia a by zakwasić... wiem o torfie ale myślę że w tym wypadku samo podsypanie nie wystarczy ... co polecie

aniawoj · Post » 5 sie 2008, o 19:06

plin pisze:dzisiaj zmierzyłam pH po moimi rh i masakra wyszło 7,5!!! czego użyć by nie spowodować zasolenia a by zakwasić... wiem o torfie ale myślę że w tym wypadku samo podsypanie nie wystarczy ... co polecie

poczytaj tutaj:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... E6&start=0

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... zakwasi%E6