Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13452
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Ja nigdy nie czekam na aktywny komunikat u mnie, wystarczy że jest aktywny gdzieś w okolicznych gminach.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10181
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Atomowa

Czy to jest jedna plama czy jest ich więcej na krzakach ?.
tysonka
500p
500p
Posty: 861
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Ja też nie czekam, bo u mnie nie ma upraw do sygnalizacji :D
Czekam, aż się pojawią w sąsiednich powiatach, ale do Jarosławia, póki co, mam jakieś 400 km
forumowicz, sugerujesz, że zz może się pojawić znienacka, mimo braku sygnalizacji? to by mnie przekonało, zeby nie czekać ;:108
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10181
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Może być zarówno zaraza bez sygnalizacji jak i sygnalizacja bez zarazy.

Zastosowanie środka wgłębnego dwuskładnikowego daje zabezpieczenie przed kiełkowaniem zarodników na kilkanaście dni. Należy mieć nadzieję, że do tego czasu temperatura tak wzrośnie a wilgotność spadnie, że zz przestanie być groźna. Pomidory są sponiewierane przez tą wilgoć i chłody, zatem mało odporne na jakakolwiek infekcję.
tysonka
500p
500p
Posty: 861
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Ok, własnie o to mi chodziło - łopatologicznie i konkretnie. Przyjmuję te argumenty i więcej nie będę marudzić ;:108
Dzięki :wit
Więc najpierw Revus, a potem Mildex. Potem zobaczymy :)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6956
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

pongo pisze:forumowicz
Proszę podaj mi proporcje na oprysk mlekiem, czy jest to 1l mleka "wiejskiego" na 5l wody?
Czy jakas bardziej skondensowana dawka? Zrobię zapobiegawczo oprysk mlekiem.
Przeczytaj temat http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... sk+mlekiem
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10181
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

tysonka pisze:Ok, własnie o to mi chodziło - łopatologicznie i konkretnie. Przyjmuję te argumenty i więcej nie będę marudzić ;:108
Dzięki :wit
Więc najpierw Revus, a potem Mildex. Potem zobaczymy :)
Pisałem o Revus, bo jest szansa go wykorzystać ze względu na fazę rozwoju pomidorów gruntowych. Ale zasada jest jedna- tysonko.Nie ma potrzeby stosowania środków interwencyjnych jeśli nie ma zmian na roślinach. Schowaj sobie więc ten Mildex na gorsze jeszcze czasy choć gorsze trudno sobie wyobrazić.
tysonka
500p
500p
Posty: 861
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Oczywiście, pisząc o mildexie miałam na myśli II oprysk - jeśli nie będzie zmian, będzie to ok. 1 lipca lub wcześniej, jeśli pogoda będzie bardzo niesprzyjająca
Awatar użytkownika
atomowa
50p
50p
Posty: 97
Od: 16 maja 2012, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Myślenice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

forumowicz pisze:Atomowa

Czy to jest jedna plama czy jest ich więcej na krzakach ?.
Plamy się rozniosły na krzaki nie jest ich dużo ale jednak. Opryskałam Mildexem, tym bardziej, że pada deszcz nadal i padać ponoć bedzie, tak, że z pomidorami raczej lepiej nie bedzie tylko gorzej i szkoda ryzykować.
Pozdrawiam
Edyta
przemek-g
100p
100p
Posty: 137
Od: 6 paź 2009, o 16:53
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego: na zdrowych wysokich krzakach następuje karłowacenie stożka wzrostu, dodatkowo jest on czasami skręcony (zniekształcony) i zabarwiono na lekko fioletowo. Liście tuż pod nim też potrafią się skręcać. Pomidor ma zahamowany wzrost na tym etapie - tuż nad ogromnymi dorodnymi liśćmi jest taki mały, zniekształcony stożek wzrostu.
Kiedyś miałem to sporadycznie i nie przywiązywałem do tego wagi, w tym roku mam to na połowie krzaków...:(

Chyba czeka mnie wyprowadzanie pędu z wilka...:(

Poniżej zdjęcia - nie wiem czy coś z tego wywnioskujecie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13452
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

To nie choroba ale błędy w nawożeniu.
AmeliaL
200p
200p
Posty: 306
Od: 23 maja 2013, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Pomidory w gruncie od kilku dni i już mają jakieś plamki.
Czy to poparzenie słoneczne?
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Tu niestety niewiele widać,ale nie dało się zrobić wyraźniejszego zdjęcia :( Zmiany otoczyłam czerwonym kolorem.
Obrazek
Tutaj jeden z listków obcykany na tle białej kartki.
Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Są to takie ciemne suche plamki.




Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam Amelia
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

przemek g!
viewtopic.php?p=2328939#p2328939
poczytaj sobie cały rozdział. :wink:
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”