Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

No chyba nie podejrzewasz, że każe Ci pryskać przeterminowanym preparatem.
tysonka
500p
500p
Posty: 861
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

forumowicz pisze:No chyba nie podejrzewasz, że każe Ci pryskać przeterminowanym preparatem.
Ok, forumowicz, w takim razie milknę na wieki :oops:
w tym temacie tylko oczywiście :D
dzięki ;:196
ganjabond
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 8 maja 2012, o 18:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Te ostatnie 7-10 dni na mazowszu to jakaś paranoja leje i leje praktycznie cała dobę. Tunel się wietrzy prawie cały czas a liście nadal mokre. Takie cuś mi na jednym pomidorze, na dwóch dolnych liściach wylazło:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

W sumie to plamy są bardziej fioletowe niż takie brunatne jak na zdjęciu.Na dolnej stronie wodniste plamy na brzegach. Czy to brunatna plamistość? Usuwać te liście? Dodam że nie pryskam no chyba że cebulą :heja

Będe wdzięczny za pomoc:)
polac
50p
50p
Posty: 61
Od: 14 maja 2013, o 13:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

A może ktoś podpowie co się dzieje z moimi pomidorami, bo na czubkach 2 sztuk coś takiego znalazłem:

Obrazek

Obrazek

dodam, że powyższe roślinki właśnie przeszły oprysk kreda + kwasek cytrynowy :) i dlatego widać na nich kropelki wody.
Można to jakoś wyleczyć, czy jednak kompost?
Pozdrawiam Kamil
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Bioy, chuda rozsada wsadzona w zasobne podłoże plus woda i zimno. Pomidory nie mogą skonsumować tego co jest w podłożu z powodu złych warunków pogodowych, stąd wypalone plamy na liściach. Zaraza jeśli jest, to na sąsiednim krzaku na górnym liściu. Tym pomidorom najbardziej brakuje ciepła.

Ganjabond, to też fizjologiczne plamy. Stare liście liście można podskubać. W złych warunkach pogodowych na takich liściach łatwo mnoży się szara pleśń.

Polac, w podłożu jest za dużo albo fosforu, albo wapnia. Objawy na jedno i drugie są podobne.

Pozdrowienia, kozula
polac
50p
50p
Posty: 61
Od: 14 maja 2013, o 13:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Dziękuję i od razu dopytam czy można temu jakoś zaradzić? I czy w takim razie zostawić takie krzaki w tunelu czy nie?
Pozdrawiam Kamil
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Na pewno pozostałe pomidory się nie zarażą. Jeśli podłoże jest dobrze wymieszane, to mogą się te objawy pokazać na innych krzakach. Zwykle z takich uszkodzeń pomidory wyrastają, chociaż mogą stracić grono. Jeśli pomidor wdepnął w grudę wapnia, może stracić wierzchołek i musi potem rosnąć z bocznego pędu.
U siebie nigdy nie miałam czasu na specjalne traktowanie takich krzaków jeśli się trafiały, ale pewnie powrót do normalności przyspieszyło by im opryskanie mikroelementami.

Pozdrawiam, kozula
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2038
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

kozula pisze:Bioy, chuda rozsada wsadzona w zasobne podłoże plus woda i zimno. Pomidory nie mogą skonsumować tego co jest w podłożu z powodu złych warunków pogodowych, stąd wypalone plamy na liściach. Zaraza jeśli jest, to na sąsiednim krzaku na górnym liściu. Tym pomidorom najbardziej brakuje ciepła.

Pozdrowienia, kozula
Aniu - Dziękuję bardzo za cenne uwagi. Dziś już u nas ma być zdecydowanie cieplej i słonecznie ;:3
Mam nadzieje, że doczekam się choć kilku owoców w moim pierwszym sezonie pomidorowym :wit
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
Krystyna551
200p
200p
Posty: 437
Od: 6 lip 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Wczoraj pytałam o żólte czubki w pomidorach...okazało się, że to tylko odmiana La karotina tak ma. Chyba to tylko panika z mojej strony :oops:
pozdrawiam:)
Krystyna
Pabblo_Pl

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Krystyna551 pisze:Wczoraj pytałam o żólte czubki w pomidorach...okazało się, że to tylko odmiana La karotina tak ma. Chyba to tylko panika z mojej strony :oops:
Krysiu miałaś wstawić zdjęcia..

Pozdrawiam
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Krysiu jakoś trudno w to uwierzyć, zazwyczaj to zmiany fizjologiczne z zimna, w nogi głównie, może ta odmiana najszybciej zareagowała, ale mogę się mylić..
Awatar użytkownika
Krystyna551
200p
200p
Posty: 437
Od: 6 lip 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

Pabblo_Pl pisze:
Krystyna551 pisze:Wczoraj pytałam o żólte czubki w pomidorach...okazało się, że to tylko odmiana La karotina tak ma. Chyba to tylko panika z mojej strony :oops:
Krysiu miałaś wstawić zdjęcia..

Pozdrawiam
Wczoraj późno wrócilam do domu, nie miałam siły na nic. Dzisiaj wstawię.
pozdrawiam:)
Krystyna
mkwapisz
100p
100p
Posty: 191
Od: 9 cze 2012, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

Post »

polac pisze:A może ktoś podpowie co się dzieje z moimi pomidorami, bo na czubkach 2 sztuk coś takiego znalazłem:

dodam, że powyższe roślinki właśnie przeszły oprysk kreda + kwasek cytrynowy :) i dlatego widać na nich kropelki wody.
Można to jakoś wyleczyć, czy jednak kompost?
Jakiś czas temu wkleiłem zdjęcia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p3934125. Pomidory dostały w oprysku helat żelaza i siarczan magnezu. Dzisiaj już nie ma śladów po tych rozjaśnieniach.

Pozdrawiam
Marcin
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”