Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 1
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
krzysztof niby proste.... tylko zastanawiam się skąd.... uparcie Ale dzięki za radę. Tak będę musiała zrobić jesienią i mam nadzieję, że dużo strat nie będzie.
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Dzięki Bogu zajrzałam do tego wątku. Na moich malinach było podobne paskudztwo. Dzisiaj na wszelki wypadek wycięłam i spaliłam. Ponieważ mam młode maliny więc wycięła prawie wszystkie duże pędy. Czy młode, które już wychyliły łebki nie będą tym zarażone??? Mam maliny letnie Vetten, Glen ample i jesienne Pokusa i Polana.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 7 lip 2012, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Na jesieni posadziłem maliny Glen Ample ok 50 szt.Teraz już połowa maja i nie widać nowych pędów.Posadziłem na drugi dzień po zakupie u ogrodnika.Zagonek był już przygotowany przed sadzeniem na ok 1 miesiąca.Po skopaniu dałem wapno dolomitowe obornik warstwę oraz ziemię jako trzecią warstwe.Pytanie co mogłem zrobić żle że nie widać odrostów ?One nie są suche ,ale odrostów brak.
Okres sadzenia to koniec września początek pażdziernika.
Czekam na doświadczone rady.
Okres sadzenia to koniec września początek pażdziernika.
Czekam na doświadczone rady.
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Moje w tamtym roku po jesiennym sadzeniu ruszyły też dopiero po połowie maja, byłam pewna że przemarzły a tu proszę większość zdecydowana się obudziła, potem rosły już szybko, na stronie 51 tego wątku jest np.fotka moich malin z 5 czerwca- takie maluchy jeszcze były, a jesienią super owcowały, z 50 krzaczków to może nie na sok, ale do pojedzenia to do woli było, także myślę, że twoje za niedługo też ruszą, a do tego jaka zima wyjątkowo długa w tym roku była
-- 13 maja 2013, o 20:36 --
Tzn.moje maliny to Polka były, może to też ma jakieś znaczenie
-- 13 maja 2013, o 20:36 --
Tzn.moje maliny to Polka były, może to też ma jakieś znaczenie
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2972
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
U mnie bardzo mało Glen Ample sadzonych jesienią wystartowało, trzeba jeszcze poczekać.kazimierz35 pisze:Na jesieni posadziłem maliny Glen Ample ok 50 szt.Teraz już połowa maja i nie widać nowych pędów.....
Np. sadzone jesienią Polany wystartowały tylko z lekkim opóźnieniem w stosunku do rosnących od dawna, a Polki ledwie pokazały pączki.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Witajcie. Już na malinach jesiennych zaczynają pojawiać się robaki - liści się zwijają a one siedzą w środku. Moje pytanie : czym opryskać? W tamtym roku pewna znajoma pani poleciła mi pewnie środek i poskutkował , pryskałem 2 razy. Chyba nawet znalazłbym gdzieś opakowanie. Może uda mi się kupić , ale powiedzcie mi jak stosować.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Ja mam mało malinek, to rozwijam liście i wyganiam gadziny.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- markpm
- 200p
- Posty: 286
- Od: 10 lis 2007, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olkusz / Małopolska
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Ja się tam nie pierniczę w tańcu i lecę po wszystkim środkiem Decis Zabija wszystko, ale mam pewność, że nic na drzewku nie zostanie.
Ogród: Coś z niczego
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3746
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Mam kilka odmian malin jesiennych. Widzę różnicę w wiosennym starcie pędów. Jako pierwsze wychodzą pędy odmiany Polana. Co dziwne sadziłem je w końcu sierpnia z kwiatami. Przyjęły się wszystkie, tylko na początku lekko przywiędły. Owocowały do mrozów.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2972
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Moje maliny Polana i Polka zadomowione w tym miejscu od jesieni 2010 wystartowały równocześnie, tylko sadzone w ubiegłym roku Polki opóźniły się w stosunku do nowo sadzonych Polan (i wszystkie nowo posadzone wystartowały później od starych).
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Poradźcie mi coś proszę bo już nie wiem co robić.
Już 3 raz próbuję zasadzić maliny na działce - za pierwszym razem nic się nie przyjęło, za drugim 2 z 10, ale coś je zjadło i nie odbiły.
Teraz na wiosnę w akcji desperacji wsadziłam 2 z supermarketu i nic.
Ziemię mam gliniastą ale w dołki sypałam ogrodową.
Zaczynam myśleć, że to pędraki bo jednego podczas kopania znalazłam.
Akurat maliny to świat mojego dzieciństwa i chciałabym je mieć, ale zaczynam myśleć, że nic z tego u mnie nie będzie.
Już 3 raz próbuję zasadzić maliny na działce - za pierwszym razem nic się nie przyjęło, za drugim 2 z 10, ale coś je zjadło i nie odbiły.
Teraz na wiosnę w akcji desperacji wsadziłam 2 z supermarketu i nic.
Ziemię mam gliniastą ale w dołki sypałam ogrodową.
Zaczynam myśleć, że to pędraki bo jednego podczas kopania znalazłam.
Akurat maliny to świat mojego dzieciństwa i chciałabym je mieć, ale zaczynam myśleć, że nic z tego u mnie nie będzie.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
może sadzonki jakieś lewe... skąd je bierzesz? Wszystkie z supermarketu?
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Właśnie za każdym razem z innego źródła - 2razy ze szkółki wysyłkowo a ostatnio z castoramy, więc to raczej nie kwestia źródła..