Witam Forumowiczów!
Mam zamiar w tym roku posadzić kilkaset tuj. Dodam, że żaden ze mnie ogrodnik, pomysł narodził się dość spontanicznie Mam w związku z tym kilka zapewne prostych pytań:
1. Kiedy je najlepiej posadzić? Czy nie ma to większego znaczenia?
2. Widziałem w Internecie wiele ofert z zaszczepkami np po złotówce oraz oferty z nasionami. Lepiej kupić zaszczepki, czy nasiona? Na pewno jest różnica w cenie, ale zaszczepki zapewne "lepiej" się przyjmą..?
3. Czy ziemia pod tuje musi być specjalnie przygotowana? (odpowiednie pH, nawozy itp) Czy wystarczy prozaicznie wykopać dołek, wsadzić, podlać i czekać?
4. Pole, na którym chcę posadzić rośliny jest nierówne i zarośnięte chwastami. Ile czasu muszę poczekać między spryskaniem pola roundupem, a zasadzeniem tuj?
5. Co jeszcze ważnego powinienem wiedzieć na temat sadzenia tuj jako początkujący ogrodnik?
Będę niezmiernie wdzięczny za każdą poradę.
Tuje - kilka podstawowych kwestii
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 15 kwie 2013, o 20:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Tuje - kilka podstawowych kwestii
1. Zależy czy z ziemią czy korzeniem, jak z ziemią to cały sezon, jak z korzeniem to jesień/wiosna .
2. Sadzonki lepsze, 90% siewek (z nasion) nie powtarza cech rodzica. Wyrosną inne formy.
3. Żywotniki to nie są jakieś specjalnie wymagające. Zależy jaką masz glebe. Rosną na piaszczystych, gliniastych, torfowych, itp.
4. Około 2-3 tygoni. Pamiętaj o przekopaniu
5. Zielonym do góry
2. Sadzonki lepsze, 90% siewek (z nasion) nie powtarza cech rodzica. Wyrosną inne formy.
3. Żywotniki to nie są jakieś specjalnie wymagające. Zależy jaką masz glebe. Rosną na piaszczystych, gliniastych, torfowych, itp.
4. Około 2-3 tygoni. Pamiętaj o przekopaniu
5. Zielonym do góry
Re: Tuje - kilka podstawowych kwestii
Jestem właśnie po posadzeniu 85-ciu tui szmaragd.Kupiłam u ogrodnika w doniczkach.Ziemia kwaśna od ogrodnika specjalnie uszykowana z nawozem wolnodziałającym(takim w jakim się chowały od początku)
Wykopaliśmy rów,do niego co 75 cm.tuja obsypana ziemią ,a między tujami wsypana kora.Drzewka przysypane ziemią ogrodową,a na nią kora.W najbliższym czasie będzie system nawadniający
Miałam już tuje z nasion.Sami wyhodowaliśmy sobie,miały 15 lat ,ale przyszła zaraza i trzeba było wyciąć,korzenie wyrwać,rok kwarantanny,a teraz nowe nasadzenia.Polecam zakup drzewek w szkółce,bo jest możliwość doboru wielkością i kupowane w doniczkach mają zdrowy system korzeniowy ,są zahartowane i można sadzić je przez cały rok,ale najlepszym momentem jest wczesna wiosna i jesień.Drzewka można zobaczyć w moim ogrodowym wątku.
Wykopaliśmy rów,do niego co 75 cm.tuja obsypana ziemią ,a między tujami wsypana kora.Drzewka przysypane ziemią ogrodową,a na nią kora.W najbliższym czasie będzie system nawadniający
Miałam już tuje z nasion.Sami wyhodowaliśmy sobie,miały 15 lat ,ale przyszła zaraza i trzeba było wyciąć,korzenie wyrwać,rok kwarantanny,a teraz nowe nasadzenia.Polecam zakup drzewek w szkółce,bo jest możliwość doboru wielkością i kupowane w doniczkach mają zdrowy system korzeniowy ,są zahartowane i można sadzić je przez cały rok,ale najlepszym momentem jest wczesna wiosna i jesień.Drzewka można zobaczyć w moim ogrodowym wątku.