Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
karolka8080
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 8 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nolina - kto rozpozna chorobę? Proszę o porade.

Post »

Awatar użytkownika
GeorgeLucas
200p
200p
Posty: 289
Od: 4 mar 2013, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nolina - kto rozpozna chorobę? Proszę o porade.

Post »

Przesadź ją, ziemia jest wyjałowiona, i podlej wodą z nawozem ( myślę że najlepszy będzie nawóz przeciwko chlorozie)
:)
karolka8080
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 8 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nolina - kto rozpozna chorobę? Proszę o porade.

Post »

Dziekuje, tak tez zrobię, ja jej przez te 4 lata wielce nie nawoziłam wiec moze faktycznie się wyjałowiła a do tego twarda woda i juz mamy dwa czynniki. Dam znac czy to pomoze :)

Pozdrawiam
Karolina
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Nolina - kto rozpozna chorobę? Proszę o porade.

Post »

Karolinko!
Przede wszystkim postaraj się zapewnić jej więcej słońca. Moja lato spędza na zewnątrz.
Nolina to roślina "żelazna". Nie potrzebuje nawożenia i da radę w bardzo ubogiej glebie. Lubi ciasne doniczki.
Zauważyłam, że nawet ładnie rośnie w mocno zasolonym, ubogim podłożu. Nawożenie może spowodować jej szybszy wzrost i niepotrzebne wyciąganie pędów. Zawsze możesz przesadzić do nowego podłoża i to wystarczy. O nawożeniu zapomnij.
Awatar użytkownika
GeorgeLucas
200p
200p
Posty: 289
Od: 4 mar 2013, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nolina - kto rozpozna chorobę? Proszę o porade.

Post »

Raflezja, wątpię żeby nawóz przeciwko chlorozie pobudzał roślinę do szybszego wzrostu.
Nawóz przeciwko chlorozie ma za zadanie dostarczyć tych składników odżywczych, które spowodowały chlorozę,
a nie przyspieszać wzrost rośliny.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Nolina - kto rozpozna chorobę? Proszę o porade.

Post »

Na moje oko to nie jest żadna chloroza, tylko niedostatek światła, zbyt wysoka temperatura i podlewanie w zimie. Suche powietrze pogarsza sprawę.
Zapewniam Cię, że nowe podłoże i postawienie rośliny w jasnym, nawet słonecznym miejscu będzie lekiem na całe zło. Niejedną nolinę już wychowałam. Noliny nie trzeba nawozić, bo można "przedobrzyć" sprawę.
Powtórzę ponownie, że nawożenie może sprawić, że wzrost rośliny przyspieszy, a przy słabszym natężeniu światła (jeśli nolina stoi np. w pokoju a nie na oknie, czy balkonie) wypłoni się ona nadmiernie. Nolina to sukulent z kaudeksem. Jestem za nawożeniem, ale tylko wtedy, jeśli roślina uprawiana jest w hydroponice
karolka8080
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 8 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nolina - kto rozpozna chorobę? Proszę o porade.

Post »

Nolina stoi w pokoju 14m gdzie są dwa okna od wschodu i południa wiec światła jej nie brakuje, w zimie podlałam ją raz, co do temp to ok 18 - 20stopni przez całą zimę - dodam że stoi przy oknie ale kaloryfer jest przy drugim.
Awatar użytkownika
GeorgeLucas
200p
200p
Posty: 289
Od: 4 mar 2013, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nolina - kto rozpozna chorobę? Proszę o porade.

Post »

Przesadź ją do nowej donicy, może to wystarczy.
Yagod
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 7 cze 2010, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Nolina marnieje

Post »

Witam,
mam problem z noliną. Mam ją już jakieś 7 lat.
W czasie zimy przestawiłem ja w inne miejsce i od tego czasu (może to zbieg okoliczności) stanęła w miejscu, liście odpadają jednak nie pojawiają się młode, przynajmniej nie w takim tempie jak to było dotychczas. Zauważyłem brązowe plamy na pniu oraz czerwonawe przebarwienia na liściach, głównie u młodych. Sam kolor liści też jest dziwny, widać takie białawe paski, plamki. Nie wiem co jej się przytrafiło. Nie stoi w przeciągach i ma okno tarasowe naprzeciwko.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dodatkowo pień wydaję się bardziej miękki niż zwykle. Podlewam ją raz na dwa tygodnie.
Proszę o Wasze diagnozy

Pozdrawiam
Bartek
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Nolina marnieje

Post »

To mogą być przędziorki.
Yagod
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 7 cze 2010, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Nolina marnieje

Post »

raflezja pisze:To mogą być przędziorki.
Kurczę, może i tak jednak nie widzę tej charakterystyczne białej pajęczynki.
Co ciekawe dzisiaj spryskałem roślinę wodą i przetarłem liście wacikiem namoczonym w ciepłej wodzie, żeby zobaczyć czy nie zostaną na waciku te przędziorki. Wacik w miejscu przetarcia liścia był normalnie zieloniutki, jakbym zmył kolor z liścia.

Czy to znak, że to te upierdliwce?

Pozdrawiam
Bartek
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Nolina marnieje

Post »

Nie wiem.
Inne owady mające aparat gębowy kłująco-ssący, np. wciornastki też zostawiają srebrzysto szare ślady żerowania.
Weź lupę i porównaj.
Yagod
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 7 cze 2010, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Nolina marnieje

Post »

raflezja pisze:Nie wiem.
Inne owady mające aparat gębowy kłująco-ssący, np. wciornastki też zostawiają srebrzysto szare ślady żerowania.
Weź lupę i porównaj.
Spryskałem chemią i robaczki zniknęły :D
Raflezja dziękuje jeszcze raz za poradę.

Chciałbym skorzystać z Twojego doświadczenia z nolinami (gdzies na forum chyba przeczytałem, że masz je niemałe) Czy możesz coś zaproponować, żeby rósł główny korzeń? Widzę , że nolina idzie w górę , ale tylko dzięki tym chudszym odnogom. Logicznie rzecz biorąc to raczej nic z tym nie zrobię ponieważ ten główny korzeń jest ucięty a te dwie odnogi to po prostu osobne pędy, które z niego wyrosły. MOże jednak jest jakiś sposób, żeby w miejscu ucięcia głównego korzenia wyrósł nowy pęd?

Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to będzie bardziej przypominała dracenę :wink:

Pozdrawiam
Bartek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”