Godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

[marzenaruda]

Moje aksamitki wyglądały jak by kosiarką ktoś je przejechał, tak wcinały je ślimaki gołe,
natomiast godecje rosły obok i ich nie ruszało nic, prócz deszczu.

[Kaja]

W takim razie sieję.Aksamitki muszę sadzić już dobrze wyrośnięte,ponieważ po młodziutkich sadzonkach już po nocy nie ma śladu.

[renzal]

Udało się nam opanować plagę ślimoli, ale musiałam użyć preparatu w granulkach i to dość dokładnie. Były już tak duże, że podejrzewałam, że to ,,Obcy". Teraz pojawiają się jeszcze (niestety dość często), ale nie po kilkadziesiąt dziennie!
Godecja nie przepada tylko za przesadzaniem, więc będę musiała ją wysiać zaraz po ociepleniu.

[asta6265]

Czyli Reniu za jakieś 2 miesiące wysiejemy te godecje

[malgocha1960]

Godecję wysiewam pod koniec kwietnia,ale w tym roku ciekawe czy do tego czasu pozegnamy zimę.

[renzal]

W takiej sytuacji, to wysiew nastąpi po Bożym Ciele...

[polikola]

Z tego co kojarzę godecje były w zeszłym roku pierwszymi roślinami, które wysiałam do gruntu (jakoś w marcu) i pięknie się udały, w tym roku to się martwię czy dane mi będzie zobaczyć w ogóle jakiekolwiek kwiatki.

[paprotka882]

Meluzyna godecja w donicach wygląda bardzo efektownie, jak bukiet w wazonie pełen kwiatów w gruncie zachowują się zupełnie inaczej, pokładają się i rosną bardzo na szerokość, w donicach są sztywne i ładnie ułożone. Mi osobiście podobał się o wiele bardziej efekt w donicy mimo dość gęstego posiania rosły pięknie.

[Lorrie]

Poprotko a masz jakieś zdjęcia tej Godecji w donicy ?

[paprotka882]

tam wcześniej w wątku są moje zdjęcia właśnie w donicy tu mam jeszcze inny rzut
To zdjęcie jeszcze na początku kwitnienia potem kwiatów było mnóstwo.

[Lorrie]

Naprawdę cudowne ! Jak dużą donicę im dałaś? Mam już spore siewki Godecji i chyba posadzę je w donicach

[renzal]

Faktycznie efektownie wyglądają, myślę że bardziej są widoczne niż wśród innych kwiatów.
Jeśli ta pogoda się nie poprawi szybko, to sama wysieję do dużej donicy i tyle.

[paprotka882]

Donica miała ok 30 cm średnicy u góry, pamiętam ze siałam w połowie marca i to na zewnątrz no ale marzec był inny. Nic mi nie przemarzło a w zimniejsze dni obklejałam u góry folia spożywczą robiłam niewielki otworek i była szklarenka dla nich. Siałam dosyć gęstawo i myślę ze dzięki temu wyszedł taki fajny bukiet. No i właśnie nie były takie jak w gruncie ze na ziemi leżały, tylko prosto do góry sztywno się trzymały bez podpór.