Grabienie czyli wertykulacja na rozluźnionej i wilgotnej ziemi po śniegach, może powodować wyrywanie trawy z korzeniami. Pozwól trawie wzmocnić się po zimie, podasz N + Mg. Jak będzie cieplej trawa nieco ruszy wówczas zrobisz porządek.
Można to też nieco przyśpieszyć podając Mocznik fertygacyjnie w 3 dawkach co kilka dni. Warunek, że trawa ma choć odrobinę zielonych źdźbeł.
ogrod2000 pisze:Można to też nieco przyśpieszyć podając Mocznik fertygacyjnie w 3 dawkach co kilka dni. Warunek, że trawa ma choć odrobinę zielonych źdźbeł.
Rozumiem, że w tym wypadku całość max dawki mocznika dzielę na 3 części, mieszam z wodą i podlewam co kilka dni każdą, tak ?
Gdy nie ma zielonego w ogóle nie podawać azotu w żadnej postaci ?
Podajesz dokładnie tyle co jest zalecane przez producenta na opakowaniu.
Ostatnio podają też zalecane dawki dla traw. Pamiętać należy, że producent ma na myśli uprawy traw nasiennych,
czyli na takiej plantacji odstęp między rzędami wynosi 30cm. Czyli musisz podać nieco większe stężenie około 20% w jednej dawce.
Wcześniej sprawdź zakwaszenie gleby, zwiększona i regularnie podawana dawka azotu,
może powodować pojawienie się pleśni na wilgotnej ziemi, dlatego dobrze jest podać kredę ogrodniczą i Mg, profilaktycznie.
ogrod2000 pisze:Wcześniej sprawdź zakwaszenie gleby, zwiększona i regularnie podawana dawka azotu,
może powodować pojawienie się pleśni na wilgotnej ziemi, dlatego dobrze jest podać kredę ogrodniczą i Mg, profilaktycznie.
Niestety nie znam zakwaszenia gleby. Warto się zaopatrzyć w kwasomierz czy sypać nawozy uniwersalnie zgodnie ze sztuką to co na wiosnę i jesień ?
duduś
Oczywiście, że będzie po to powstał wątek i będzie sukcesywnie uzupełniany.
W miarę jak pojawią się kolejne próbne siewki.
Na PW można wysyłać nazwy traw jakie są w zainteresowaniu, postaram się ją nabyć, wysiać i ocenić.
Najlepiej jak by znalazła się też informacja gdzie nabyć daną mieszankę.
Chętnie producenci przysłali by próbki, ale wolę unikać takich sytuacji by jak to było w przypadku firm ZPFN,
by nie zostać posądzonym o stronniczość czy preferowanie tego czy innego produktu. Myślę, że nie tylko opis,
ale i zdjęcia pozwolą na samodzielną ocenę mieszanek traw.
Do środy pojawi się cześć ukazująca jak wyglądają konkretne gatunki traw z mieszanek, natomiast wskazane w opisie mieszanki cyklicznie co kilka dni. Trawy jeszcze rosną więc ... pośpiech nie jest wskazany. Miedzy czasie pojawi się test siewników do trawy, choć to raczej zainteresuje wykonawców niż domorosłych greenkipeerów, jak wiadomo siewnik do trawy to nie tanie urządzenie to i zainteresowanie będzie mniejsze.
Witam wszystkich serdecznie, do tej pory byłem przez dłuższy czas tylko biernym użytkownikiem tego forum i w ten sposób korzystałem z wielu Waszych rad. Dziś postanowiłem to zmienić, ponieważ zakładam trawnik od nowa i potrzebuję pomocy przy wyborze odpowiedniej mieszanki. Mogą to być różne mieszanki bowiem w zasadzie chodzi o dwa trawniki.
Trawnik nr 1 ? najbardziej reprezentacyjny, położony przy tarasie, powierzchnia około 400m2, dobrze nasłoneczniony /poza niewielką częścią na obrzeżu gdzie występuje lekki cień/, użytkowanie mało intensywne do - co-najwyżej - średniego /spacery po trawie, koc, itd., gra w piłkę czy biegające psy - wykluczone/, automatyczne nawadnianie, ziemia żyzna ale ciężka /była lekko zanieczyszczona gliną po budowie, ale obecnie została rozluźniona piaskiem/.
Trawnik nr 2 ? również reprezentacyjny, położony z przodu domu, ale mniej widoczny, osłonięty drzewami i krzewami więc może wyglądać troszkę gorzej niż nr 1, powierzchnia około 150 m2, ziemia podobna jak trawnik nr 1, 50% powierzchni nasłonecznione ? pozostałe 50% lekko zacienione, użytkowanie b. mało intensywne poza przejściem łączącym oba trawniki /na pozostałą część trawnika wchodzenie jest związane w zasadzie tylko z koszeniem trawy czy przycinaniem drzew i krzewów/.
Ziemia została już /prawie/ odpowiednio przygotowana /w znacznej części w zeszłym roku/ zgodnie ze wskazówkami z tego forum /głównie w oparciu o instrukcje Ogród2000 ? dzięki?/.
Postanowiłem wybrać mieszankę ozdobną zawierającą niewielką ilość życicy, albo wręcz nie zawierającą jej wcale, bowiem mam złe doświadczenia z trawnikiem sportowym i jak sądzę przyczyną jest właśnie duża zawartość życicy. Do wniosku takiego doszedłem dopiero teraz - kiedy pod wpływem lektury Waszych postów przeanalizowałem własne doświadczenia, które też krótko opiszę /przepraszam jednocześnie za przydługi post/, by dzięki temu ktoś inny może nie popełnił niepotrzebnych błędów przy zakładaniu trawników i zaoszczędził sobie pracy..
Na trawniku nr 1 była 8 lat temu wysiana jakaś niezła, polecana przez ogrodnika mieszanka sportowa /chyba polski producent i 40 ? 60% życicy/. Trawa w pierwszym roku była śliczna, gęsta, równa, ładnie wybarwiona, a do tego odporna na użytkowanie i szybko regenerująca ewentualne uszkodzenia. Niestety źle znosiła zimy /pleśń śniegowa, chyba wymarzanie/, co powodowało, że musiałem ją co roku solidnie wygrabiać, dosiewać /czasem polegało to na wysiewaniu trawnika wręcz od nowa/, a to z kolei wymagało sporo pracy i powodowało, że ładny trawnik uzyskiwałem stosunkowo późno. Rozumiem /czytając Wasze posty, szczególnie Ogród 2000/, że powodem moich niepowodzeń była właśnie życica.
Po około 5 latach trawnik co prawda w zasadzie uodpornił się na zimy, był dość gęsty, b. dobrze ukorzeniony i niesamowicie odporny dosłownie na wszystko /służył nawet jako pole do pchnięcia kulą/ ale przy tym był jednocześnie mało estetyczny i ładnie wyglądał tylko z daleka. Z bliska było widać bardzo nierównomierny wzrost trawy, różnice w barwie, gęstości, pokroju liścia oraz różnice między trawą starą a dosiewaną później /słowem brzydki trawnik przypominający łąkę, który w zeszłym roku postanowiłem wymienić/. Wiem, że to wynika też pewnie z tego, że przy dosiewkach korzystałem z różnych mieszanek i w końcu trawnik zdominowały mieszanki odporne, ale ponieważ one były dosiane dość przypadkowo to spowodowały /między innymi/ różnice w wyglądzie trawnika.
Tak czy inaczej nie chcę już w kółko dosiewać trawnika i cieszyć się ładną murawą tylko przez 2 miesiące w roku ? nawet jeśli musiałbym w związku z zastosowaniem mieszanki ozdobnej ograniczyć intensywność użytkowania trawnika i wprowadzić zabiegi związane z usuwaniem filcu.
Co do trawy ozdobnej, to trawniku nr 2 miałem wysianą mieszankę Elegant /mieszanka kostrzewy czerwonej, owczej i niewielkiej ilości mietlicy/ trawnik był cudowny, dobrze zimował, ale niestety w pierwszym i drugim roku był strasznie wrażliwy na deptanie i inne niekorzystne czynniki lub błędy w pielęgnacji. Pies sąsiada, za krótki jednorazowe skoszenie /np. z około 10 - 12 cm od razu do 2 -3 cm /, przesuszenie, mrówki itd. powodowały drastyczne pogorszenie stanu trawnika lub jego części, a regeneracja ciągnęła się potem całymi tygodniami? W związku z powyższym, w trzecim roku /zbyt pochopnie jak się później okazało/ na wiosnę trawę skosiłem bardzo krótko, zwertykulowałem, dosiałem mieszankę sportową i przysypałem piaskiem. W ten sposób otrzymałem dziwną mieszankę traw, która ze względu na nierównomierny wzrost i kompletnie różne rodzaje traw /stara trawa cienka i nowa szeroka/ - wyglądała przyzwoicie tylko po skoszeniu i nie była ani ozdobna, ani do końca odporna, a do tego po zimie rzedła i regenerowała się dość długo /powodem była jak sądzę życica z mieszanki sportowej/. Na małym trawniku przed ogrodzeniem miałem również wysianą mieszankę Elegant, której nie wymieniłem i po kilku latach okazało się, że choć ten trawnik był całkiem zaniedbywany jeśli chodzi o pielęgnację to stał się najładniejszy i najbardziej odporny. Trawa nie zmieniła specjalnie wyglądu od pierwszego roku , a przy tym w końcu się mocno ukorzeniła i stała dość odporna na deptanie, psy, itd.. /oczywiście także na mrozy/. Trawnik nie jest mocno deptany ale o odporności mówię ponieważ wjeżdża tam czasem samochód, sikają psy, był malowany płot, kładzione płyty na ogrodzeniu i nawet wtedy nic się z nim nie działo. Wydaje mi się więc, że mieszanka ozdobna bez życicy może być z czasem wystarczająco odporna na średniointensywne użytkowanie, a do tego jest ładniejsza i nie powoduje problemów po zimie.
Stąd więc moja gorąca prośba o pomoc w wyborze mieszanki bez życicy lub z niewielką jej ilością, która będzie odpowiednia na mój trawnik /oczywiście mógłbym wziąć znów mieszankę ELegant, ale przeraża mnie czekanie kilka lat na satysfakcjonujący efekt/. Mam czas i siły na pielęgnację przyszłego trawnika ? więc nie musi być to trawnik ?bezobsługowy?, ze względu na niewielką powierzchnię trawnika, cena nasion ma marginalne znaczenie. Może coś z wiechliną?
Czekam więc z niecierpliwością na dalszy ciąg testu, a jeśli znajdziesz chwilę żeby napisać mi króciutko/samo sedno/ co sądzisz o w/w przeze mnie mieszankach zagranicznych to będę b. wdzięczny.
ogrod2000 pisze:Polskie mieszanki to też zagraniczne nasiona
Większość nasion jest importowanych, wnioski wyciągnij sam.
Tak wiem, nawet trochę poczytałem o odmianach rodzimych i zagranicznych poszczególnych gatunków.
Pytałem raczej czy oceniając po składzie któraś z tych mieszanek jest warta uwagi bardziej niż pozostałe /oceniając wygląd i eliminując szczególnie wrażliwe na zimę/.
Znajdź hasło w googlach co to jest za teren "Golf Fairwey" i "Golf Green".
Sądzę, że nie utrzymasz tych traw należycie, na ale... wszytko można
Jeśli tylko nabędziesz specjalistyczną kosiarkę wrzecionową i dasz radę,
przygotować tren na "lustro", to pewnie, że można .
pośpiech nie jest wskazany. Miedzy czasie pojawi się test siewników do trawy, choć to raczej zainteresuje wykonawców niż domorosłych greenkipeerów, jak wiadomo siewnik do trawy to nie tanie urządzenie to i zainteresowanie będzie mniejsze.
.
