Euphorbia tirucalli - co się dzieje :-(
O nieeeeeee, tylko nie choróbsko!!!!!!!
Przed chwilą znowu ucięłam kilka "zajętych" pędów a może on ze starości tak zrzuca te pędy albo dlatego że jest zima....Co ja mam z nim zrobić W lecie wypuścił na szczycie kilka ślicznych ciemnozielonych pędów - one nadal wyglądają zdrowo, myślałam żeby uciąc na odnóżki ale chyba pora roku trochę nie ta...
RATUNKU
A może czymś ponawozić
Przed chwilą znowu ucięłam kilka "zajętych" pędów a może on ze starości tak zrzuca te pędy albo dlatego że jest zima....Co ja mam z nim zrobić W lecie wypuścił na szczycie kilka ślicznych ciemnozielonych pędów - one nadal wyglądają zdrowo, myślałam żeby uciąc na odnóżki ale chyba pora roku trochę nie ta...
RATUNKU
A może czymś ponawozić
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3793
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Nawozić teraz bym nie polecała. Jedynie możesz dodać do podlewania biohumus. To wzmocni korzenie.
Nie chcę Cię straszyć ani nic sugerować, ale możesz zrobić kilka szczepek, tak na wszelki wypadek, gdyby Twojej Euphorbii się nie polepszyło.
Szkoda, że nikt inny nie zabiera głosu. Wtedy łatwiejby było znaleźć przyczynę.
Mogę dać Ci jeszcze jedną radę , abyś swój problem przedstawiła w sekcji kaktusy i sukulenty. Tam na pewno ktoś się wypowie.
Nie chcę Cię straszyć ani nic sugerować, ale możesz zrobić kilka szczepek, tak na wszelki wypadek, gdyby Twojej Euphorbii się nie polepszyło.
Szkoda, że nikt inny nie zabiera głosu. Wtedy łatwiejby było znaleźć przyczynę.
Mogę dać Ci jeszcze jedną radę , abyś swój problem przedstawiła w sekcji kaktusy i sukulenty. Tam na pewno ktoś się wypowie.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Stało się, ucięłam jeden z głównych pędów (nie miałam wyjścia bo też został zaatakowany ), obcięłam do zdrowej tkanki i....nie wiem co z nim zrobić... Wiem, że to nie czas na ukorzenianie ale jak ewentualnie to zrobić? Do tej pory ukorzeniałam odnóżki e.tirucalli w wodzie i nic się nie działo Teraz oczywiście tego nie zrobię więc w co mam je wsadzić: keramzyt, ziemia? RATUNKUUUUUU
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Najpierw niech miejsce cięcia zaschnie i dopiero wtedy wsadź tą odnóżkę w ziemię do kaktusów i nie podlewaj teraz. Może się uda, za co oczywiście trzymam mocno kciuki
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
Re: Euphorbia tirucalli - co się dzieje :-(
Witam Przedstawiam Wam mojego patyczaka!
Uploaded with ImageShack.us
-- 4 mar 2013, o 20:33 --
Ostatnio mój patyczak miał gościa ,a była nim mała....
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
-- 4 mar 2013, o 20:33 --
Ostatnio mój patyczak miał gościa ,a była nim mała....
Uploaded with ImageShack.us
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=64054 Zapraszam serdecznie wszystkich.....
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Euphorbia tirucalli - co się dzieje :-(
Czy te pomarańczowe kulki to są owoce ? Ona kwitła?
Re: Euphorbia tirucalli - co się dzieje :-(
Niestety jeszcze nigdy nie zakwitła A te kulki to taka ozdoba z koralików, mi tam się podoba, wyglądają jak małe mandarynki!
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=64054 Zapraszam serdecznie wszystkich.....
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Euphorbia tirucalli - co się dzieje :-(
No właśnie, bo zdziwiłam się totalnie .
Re: Euphorbia tirucalli - co się dzieje :-(
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=64054 Zapraszam serdecznie wszystkich.....
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Euphorbia tirucalli - co się dzieje :-(
Proszę o radę - co mam dalej robić z moim egzemplarzem.
Jest u mnie od paru dni - przyjechał w kompletnie suchym podłożu, i nadal w takim go trzymam.
Chcę go przesadzić około połowy marca i zastanawiam się,
czy do tego czasu powinnam jednak trochę zwilżyć ziemię czy nadal na sucho ?
Wygląda tak pięknie, że nie chciałabym jej ukatrupić jeszcze przed sezonem
Nie za dużo jej trochę w jednej doniczce ?
Jest u mnie od paru dni - przyjechał w kompletnie suchym podłożu, i nadal w takim go trzymam.
Chcę go przesadzić około połowy marca i zastanawiam się,
czy do tego czasu powinnam jednak trochę zwilżyć ziemię czy nadal na sucho ?
Wygląda tak pięknie, że nie chciałabym jej ukatrupić jeszcze przed sezonem
Nie za dużo jej trochę w jednej doniczce ?
Pozdrawiam i zapraszam