Tujałka ( salpiglossis )
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Tujałka ( salpiglossis )
W tym roku po raz pierwszy kupiłam nasionka tujałki urzekła mnie swoimi barwami.
Macie jakieś doświadczenie z tym pięknym kwiatem jak wysiewać do skrzynek czy najlepiej wprost do gruntu.
Macie jakieś doświadczenie z tym pięknym kwiatem jak wysiewać do skrzynek czy najlepiej wprost do gruntu.
Pauli "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
Re: Tujałka ( salpiglossis )
Paulii przyłączam się do Ciebie Również będę siała po raz pierwszy i to chyba już w tym tygodniu
Pozdrawiam, Beata
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tujałka ( salpiglossis )
Na tujałki jeszcze za wcześnie - wzejdą ale będą baardzo słabe i zeżre je lada mączlik. Ja sieję je razem dopiero w kwietniu.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Tujałka ( salpiglossis )
Mam nasionka. Część do skrzynki, reszta w maju do gruntu. Przeczytałam wątek i postaram się robić zdjęcia z kolejnych etapów
Pllanuję wysiać pierwszą część do skrzynki i już jej nie pikować, dosieję juszcze wilca, albo tunbergię dosadzę i wystawię pod planowaną pergolę, będzie można ewentualnie podwiązać delikatnie. Resztę wysieję wśród cebulowych, bo tam brak mi kwitnących po lipcu.
Pllanuję wysiać pierwszą część do skrzynki i już jej nie pikować, dosieję juszcze wilca, albo tunbergię dosadzę i wystawię pod planowaną pergolę, będzie można ewentualnie podwiązać delikatnie. Resztę wysieję wśród cebulowych, bo tam brak mi kwitnących po lipcu.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2472
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tujałka ( salpiglossis )
Ja też nabyłam nasionka. Właśnie się zastanawiam, czy wysiać w domku. Parapetów zabraknie
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Tujałka ( salpiglossis )
Poczytam jeszcze raz, ale mam nadzieję, że do gruntu wystarczy, bo po dzisiejszym dniu, to już nie tylko parapetów, ale podłogi zbraknie...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2472
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tujałka ( salpiglossis )
Jednak zrezygnowałam z dzisiejszego siewu Nie mam gdzie tego stawiać ! Ale chęci też nie umiem opanować
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 30 maja 2012, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Tujałka ( salpiglossis )
Ja w zeszłym roku miałem jedną sadzonkę tujałki kupioną na targu, tylko nikt mi nie umiał powiedzieć co to za roślinka. Dzięki temu forum już wiem! Dzisiaj zakupiłem nasionka i jutro mam zamiar je wysiać prosto do gruntu
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tujałka ( salpiglossis )
A ja mam już spore siewki, tylko, że dość wątłe są. Trzeba je będzie niedługo przepikować.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tujałka ( salpiglossis )
Właśnie je przepikowałam To był horror Wzeszły dość gęsto, mimo iż starałam się sypać z wyczuciem. Przy pikowaniu zaplątywały im się listki, trzeba było towarzystwo rozplątywać, ręce mi się zaczęły trząść ze stresu, miałam chwile kryzysu, w których mówiłam sobie - "jak to zaraz wszystko wyp...." Ale dałam radę. Niektóre siewki zostały z gołym korzonkiem, postawiłam na nich krzyżyk ale dosadziłam do innych doniczek. Zobaczymy, jak tujałki znoszą pikowanie...
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tujałka ( salpiglossis )
Właśnie kupiłam tujałkę z myślę, że może niedługo posieję, ale z tego co czytam, chyba trafi prosto do gruntu.
Pozdrawiam, Kasia
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2472
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tujałka ( salpiglossis )
A jak się sprawdza tujałka w gruncie? Kiedy najlepiej ja wysiać i jak się nią zaopiekować?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Tujałka ( salpiglossis )
Ja zapomniałam wysiać, ale teraz spisałam już listę
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...