Wpływ roślin na zdrowie
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Wpływ roślin na zdrowie
Dnia 11 i 12 maja tego roku odbyła się Ogólnopolska Sesja Ekologiczna
w Częstochowie.
Wiele referatów dotyczyło wpływu środowiska leśnego i użytków zielonych na człowieka. Podczas wystąpienia prof. Tadeusz Bujak przedstawił korzystny wpływ roślin na zdrowie ludzkie. Z jego badań wynika, że znaczna grupa roślin wydziela tzw. związki fitoncyndowe. Owe związki posiadają właściwości bakteriobójcze i neutralizujące różne zanieczyszczenia. Tym samym do człowieka otaczającego się dużą ilością roślin dociera znacznie mniej związków chorobotwórczych. Do roślin o szczególnych walorach zdrowotnych w Polsce należą:
- spośród drzew i krzewów liściastych: brzoza, lipa, jarzębina, wierzba, kasztanowiec, buk, dąb, osika;
- spośród drzew i krzewów iglastych: sosna, jodła, świerk, jałowiec pospolity.
Rośliny powinniśmy też hodować w mieszkaniach. Wg prof. Tadeusza Bujaka każde miejsce jest dobre dla rośliny zielonej i człowieka poza sypialnią. W związku z odwróceniem procesów w nocy rośliny pobierają wtedy tlen z otoczenia. Tym samym w nocy jesteśmy okradani przez rośliny z potrzebnego nam tlenu. Profesor zwrócił także uwagę, jak duże znaczenie mają dla organizmu ludzkiego żyjącego na co dzień w mieście weekendowe wyprawy na łono natury. Drzewa sprawiają, że mamy czym oddychać. Podczas weekendów za miastem nie tylko mamy czym oddychać, ale także kojone są nasze nerwy. Profesor Bujak uważa polany śródpolne za naturalne oazy spokoju. "Las jest dźwiękochłonny - mówi T. Bujak - w lesie, w odległości 250 m od źródła hałasu poziom głośności hałasu zmniejsza się o 2/3. Śpiew ptaków, brzęczenie pszczół, trzmieli, os działa uspokajająco na ludzi. Rosnące nieraz wokół polan brzozy, sosny, jałowce emitują bakteriobójcze fitoncyndy. Tworzą z polan wraz z kilkumetrowej szerokości pasem strefę wolną od bakterii. Tutaj odpoczywa się autentycznie. Stresy, które są jednym z najpoważniejszych przyczyn zachorowań i umieralności, tracą w warunkach tego komfortu psychicznego swoją ostrość.
Profesor Janusz Hereźniak w swym referacie przedstawił dane dotyczące wydajności drzew przy produkcji tlenu. Z jego badań wynika, że jeden stuletni buk produkuje taką samą ilość tlenu co 1700 drzew dziesięcioletnich. Szanujmy więc drzewa. One dają nam życie.
w Częstochowie.
Wiele referatów dotyczyło wpływu środowiska leśnego i użytków zielonych na człowieka. Podczas wystąpienia prof. Tadeusz Bujak przedstawił korzystny wpływ roślin na zdrowie ludzkie. Z jego badań wynika, że znaczna grupa roślin wydziela tzw. związki fitoncyndowe. Owe związki posiadają właściwości bakteriobójcze i neutralizujące różne zanieczyszczenia. Tym samym do człowieka otaczającego się dużą ilością roślin dociera znacznie mniej związków chorobotwórczych. Do roślin o szczególnych walorach zdrowotnych w Polsce należą:
- spośród drzew i krzewów liściastych: brzoza, lipa, jarzębina, wierzba, kasztanowiec, buk, dąb, osika;
- spośród drzew i krzewów iglastych: sosna, jodła, świerk, jałowiec pospolity.
Rośliny powinniśmy też hodować w mieszkaniach. Wg prof. Tadeusza Bujaka każde miejsce jest dobre dla rośliny zielonej i człowieka poza sypialnią. W związku z odwróceniem procesów w nocy rośliny pobierają wtedy tlen z otoczenia. Tym samym w nocy jesteśmy okradani przez rośliny z potrzebnego nam tlenu. Profesor zwrócił także uwagę, jak duże znaczenie mają dla organizmu ludzkiego żyjącego na co dzień w mieście weekendowe wyprawy na łono natury. Drzewa sprawiają, że mamy czym oddychać. Podczas weekendów za miastem nie tylko mamy czym oddychać, ale także kojone są nasze nerwy. Profesor Bujak uważa polany śródpolne za naturalne oazy spokoju. "Las jest dźwiękochłonny - mówi T. Bujak - w lesie, w odległości 250 m od źródła hałasu poziom głośności hałasu zmniejsza się o 2/3. Śpiew ptaków, brzęczenie pszczół, trzmieli, os działa uspokajająco na ludzi. Rosnące nieraz wokół polan brzozy, sosny, jałowce emitują bakteriobójcze fitoncyndy. Tworzą z polan wraz z kilkumetrowej szerokości pasem strefę wolną od bakterii. Tutaj odpoczywa się autentycznie. Stresy, które są jednym z najpoważniejszych przyczyn zachorowań i umieralności, tracą w warunkach tego komfortu psychicznego swoją ostrość.
Profesor Janusz Hereźniak w swym referacie przedstawił dane dotyczące wydajności drzew przy produkcji tlenu. Z jego badań wynika, że jeden stuletni buk produkuje taką samą ilość tlenu co 1700 drzew dziesięcioletnich. Szanujmy więc drzewa. One dają nam życie.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Rośliny poprawiają jakość życia w zamkniętych pomieszczeniach
Człowiek współczesny spędza ok. 90% swojego życia w zamkniętych pomieszczeniach. Wystarczająco, by traktować wnętrze jako istotny czynnik wpływający na nasze zdrowie.
Grupa badawcza Uniwersytetu Technologii w Sydney sprawdziła, czy rośliny doniczkowe są w stanie przyczynić sie do redukcji lotnych związków organicznych w pomieszczeniach biurowych. Do lotnych związków organicznych zalicza się m.in. benzol, alkanol, aldehydy, estry, tetrachlorefen. Znajdują się one w materiałach budowlanych, materiałach wyposażenia wnętrz, dywanach, wykładzinach, meblach, środkach czystości, lakierach, farbach itp. W dużych stężeniach mogą powodować różne dolegliwości np.: alergie skórne, zapalenie spojówej, bóle głowy, szybsze męczenie i wyczerpanie, zaburzenia koncentracji itp.
Badania przeprowadzone w pomieszczeniach biurowych na dość popularnych roślinach tj. Spathiphyllum i Dracena Deremensis dały zadziwiające wyniki. Jeśli w pomieszczeniach znajdują się lotne związki organiczne w ilości większej niż 100 ppb (parts per bilion), obecność roślin redukuje obciążenie substancjami w granicach 50-70%.
Parametry substancji lotnych poniżej 100 ppb nie stymulują roślin do ich redukcji. Należy jednak wziąc pod uwagę, że średnia wartość lotnych substancji w zamkniętych pomieszczeniach waha się w granicach ok. 200 - 400 ppb. Przeprowadzone badania dowodzą, że już kilka roślin wystarczy, by znacznie oczyścić powietrze w pomieszczeniach.
W 2002 r. zbadano wpływ Spathiphyllum i palmy Kentia w zamkniętej komorze wielkości akwarium. W ciągu 24 godzin zostały usunięte z powietrza wszystkie lotne substancje organiczne. Udowodniono w ten sposób, że rośliny pokojowe mają zdolność pochłaniania lotnych substancji organicznych (VOCS) w pomieszczeniu zamkniętym i przenoszenia ich w niezmienionej postaci do korzeni, gdzie są one rozkładane przez mikroorganizmy.
Człowiek współczesny spędza ok. 90% swojego życia w zamkniętych pomieszczeniach. Wystarczająco, by traktować wnętrze jako istotny czynnik wpływający na nasze zdrowie.
Grupa badawcza Uniwersytetu Technologii w Sydney sprawdziła, czy rośliny doniczkowe są w stanie przyczynić sie do redukcji lotnych związków organicznych w pomieszczeniach biurowych. Do lotnych związków organicznych zalicza się m.in. benzol, alkanol, aldehydy, estry, tetrachlorefen. Znajdują się one w materiałach budowlanych, materiałach wyposażenia wnętrz, dywanach, wykładzinach, meblach, środkach czystości, lakierach, farbach itp. W dużych stężeniach mogą powodować różne dolegliwości np.: alergie skórne, zapalenie spojówej, bóle głowy, szybsze męczenie i wyczerpanie, zaburzenia koncentracji itp.
Badania przeprowadzone w pomieszczeniach biurowych na dość popularnych roślinach tj. Spathiphyllum i Dracena Deremensis dały zadziwiające wyniki. Jeśli w pomieszczeniach znajdują się lotne związki organiczne w ilości większej niż 100 ppb (parts per bilion), obecność roślin redukuje obciążenie substancjami w granicach 50-70%.
Parametry substancji lotnych poniżej 100 ppb nie stymulują roślin do ich redukcji. Należy jednak wziąc pod uwagę, że średnia wartość lotnych substancji w zamkniętych pomieszczeniach waha się w granicach ok. 200 - 400 ppb. Przeprowadzone badania dowodzą, że już kilka roślin wystarczy, by znacznie oczyścić powietrze w pomieszczeniach.
W 2002 r. zbadano wpływ Spathiphyllum i palmy Kentia w zamkniętej komorze wielkości akwarium. W ciągu 24 godzin zostały usunięte z powietrza wszystkie lotne substancje organiczne. Udowodniono w ten sposób, że rośliny pokojowe mają zdolność pochłaniania lotnych substancji organicznych (VOCS) w pomieszczeniu zamkniętym i przenoszenia ich w niezmienionej postaci do korzeni, gdzie są one rozkładane przez mikroorganizmy.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Mariolko Kochana - no taka dobra to nie jestem ! To sprawozdania
ze stron netu. Twoje pytanie bardzo na miejscu w tym wątku - jako
przykład negatywnego oddziaływania roślin na zdrowie człowieka.
Szkoda, że nie jestem alergologiem, bo to z tej dziedziny...
Jeżeli masz więcej wiadomości (teoretycznych, bądź z autopsji ),
to zapraszam - podziel się... Ja nie jestem alergikiem, przynajmniej
na razie.
Serdecznie pozdrawiam
ze stron netu. Twoje pytanie bardzo na miejscu w tym wątku - jako
przykład negatywnego oddziaływania roślin na zdrowie człowieka.
Szkoda, że nie jestem alergologiem, bo to z tej dziedziny...
Jeżeli masz więcej wiadomości (teoretycznych, bądź z autopsji ),
to zapraszam - podziel się... Ja nie jestem alergikiem, przynajmniej
na razie.
Serdecznie pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Amlos ciesz się, że nie jesteś alergikiem.Amlos pisze: Jeżeli masz więcej wiadomości (teoretycznych, bądź z autopsji ),
to zapraszam - podziel się...
Alergia to takie paskuctwo co człowiekowi utrudnia życie
Jak wcześniej wspomniałam jestem uczulona na wiele alergenów
Dobrze, że rośliny doniczkowe mają tak pozytywny wpływ na człowieka,
ale ziemia w której rosną już nie.
Z mieszkania musiałam powyrzucać wszystkie doniczki z roślinkami.
Zaczęłam uprawę hydroponiczną,
ale mi nie wychodziło ( pewnie źle coś robiłam ).
Mam działkę i przebywam dużo wśród roślin.
W dni słoneczne moje samopoczucie nie jest takie złe
przy wsparciu farmakologii
Problem stwarza mi pielenie i koszenie trawy.
Wówczas mam bardzo bliską styczność z roślinkami
i się zaczyna katar, psikanie, łzawienie z oczu, kaszel
Na przekór wszystkiemu chcę właśnie w mieszkaniu zacząć uprawiać kaktusy,
ponieważ one nie wymagają tak mokrego podłoża.
Może nie będzie źle z moim samopoczuciem
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
ROŚLINY W ŚWIETLE RADIESTEZJI
(Na podstawie " Radiestezja w domu i w ogrodzie" - Czesław Spychalski )
Człowiekowi do życie potrzebna jest jonizacja ujemna. Aby czuł się dobrze powinien
dookoła domu lub altany posadzić takie rośliny, które jonizują powietrze ujemnie.
Przeważnie drzewa ozdobne jonizują ujemnie, a drzewa owocowe - dodatnio.
Bardzo korzystnie działa na nasz organizm las sosnowy, brzozowy, lipowy itp..
Inne korzystne dla nas rośliny to : róże, lilie, rumianki ogrodowe, palmy, lipy
pokojowe, paprotki, mchy, mimozy, fiołki alpejskie, hiacynty i tulipany.
Niekorzystnie oddziaływują : prymule, asparagusy, wiekszość kaktusów, fikusy,
filodendrony, pelargonie, sansewierie, goździki, orchidee, amarylisy.
A najgorzej na organizm ludzki działa tzw. róża chińska.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Ps. Czy ktoś z Was miał kiedyś bliższy kontakt z radiestezją
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- -
(Na podstawie " Radiestezja w domu i w ogrodzie" - Czesław Spychalski )
Człowiekowi do życie potrzebna jest jonizacja ujemna. Aby czuł się dobrze powinien
dookoła domu lub altany posadzić takie rośliny, które jonizują powietrze ujemnie.
Przeważnie drzewa ozdobne jonizują ujemnie, a drzewa owocowe - dodatnio.
Bardzo korzystnie działa na nasz organizm las sosnowy, brzozowy, lipowy itp..
Inne korzystne dla nas rośliny to : róże, lilie, rumianki ogrodowe, palmy, lipy
pokojowe, paprotki, mchy, mimozy, fiołki alpejskie, hiacynty i tulipany.
Niekorzystnie oddziaływują : prymule, asparagusy, wiekszość kaktusów, fikusy,
filodendrony, pelargonie, sansewierie, goździki, orchidee, amarylisy.
A najgorzej na organizm ludzki działa tzw. róża chińska.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Ps. Czy ktoś z Was miał kiedyś bliższy kontakt z radiestezją
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- -
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1654
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Dzięki Amlos za artykuł. Miałem chyba wyczucie, gdyż nie znałem jak jonizują dane rośliny, a posadziłem wokół mojego kącika wypoczynkowego dużo róż i roślin iglastych. To chyba działa, gdyż zawsze dobrze czuję się spędzając czas w altance. Zdziwił mnie negatywny wpływ prymul i pelargonii. Szczególnie te drugie miałem w wiszących donicach. Chyba jednak wpływ róż i iglaków był większy niż tych 4 pelargonii.
Pozdrawiam - Jarek
Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Jarku ! Temat ten bardzo interesował mnie w latach 80-tych. Jest to bardzo
ciekawa gałąź wiedzy (?!) . A wszystko zaczęło się od różdżkarza, którego
poprosiliśmy o znalezienie żyły wodnej na ogrodzie. Tym różdżkarzem był
właśnie znany w świecie radiestetów - autor powyższej książki.Niestety obecnie
już nie żyje.
Wybrałam tylko kilka małych fragmentów, które pasują tematycznie do naszego
forum.
Pelargonie też mam co roku na balkonie. Aż tak się tym nie przejmuj - to złe
promieniowanie może zaszkodzić, jak pisze autor, po długim czasie przebywania
z danymi roślinami.
Pozdrawiam
ciekawa gałąź wiedzy (?!) . A wszystko zaczęło się od różdżkarza, którego
poprosiliśmy o znalezienie żyły wodnej na ogrodzie. Tym różdżkarzem był
właśnie znany w świecie radiestetów - autor powyższej książki.Niestety obecnie
już nie żyje.
Wybrałam tylko kilka małych fragmentów, które pasują tematycznie do naszego
forum.
Pelargonie też mam co roku na balkonie. Aż tak się tym nie przejmuj - to złe
promieniowanie może zaszkodzić, jak pisze autor, po długim czasie przebywania
z danymi roślinami.
Pozdrawiam
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6530
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Amlos pisze: A najgorzej na organizm ludzki działa tzw. róża chińska.
Kiedyś przeczytałam, że "zły" wpływ róży na ludzi to tylko wymysł personelu pewnego szpitala, gdzie w hallu stał piękny okaz tej rośliny. Każdy chciał mieć odnóżkę, każdy chciał sobie urwać kawalątek, a roślina cierpiała, bo była coraz bardziej łysa. Wtedy personel szpitala powiesił obok karteczkę z informacją, że roślina jest trująca i szkodliwa dla zdrowia. róży wyszło to na zdrowie, ale kiepska opinia o niej została w narodzie jako jeden z "miejskich mitów". Niestety, nie mogę odnaleźć strony www skąd czerpałam te wyjaśnienia
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Wcale nie wątpię, Nalewko, że tak mogło być. W życiu, a nawet często
również w nauce zdarzają się różne, nieraz diametralnie , opinie na taki
sam temat. Tym bardziej, jeżeli chodzi o sprawy tak do końca, na 100%
nie potwierdzone!
Co tu daleko szukać? Całe życie uczyliśmy się , że Pluton jest planetą
w Układzie Słonecznym - a niedawno okazało się, że to nieprawda !
Pozdrówka
również w nauce zdarzają się różne, nieraz diametralnie , opinie na taki
sam temat. Tym bardziej, jeżeli chodzi o sprawy tak do końca, na 100%
nie potwierdzone!
Co tu daleko szukać? Całe życie uczyliśmy się , że Pluton jest planetą
w Układzie Słonecznym - a niedawno okazało się, że to nieprawda !
Pozdrówka