To co najlepsze - szarotka w kuchni
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
no no..i po tłustych, obfitych świętach..przyszła pora na sałatki?
Dziewczyny na dietkę przeszłyście?
ale opisane smakowicie..kilku nie znam..już kopiuje..będe próbować...
Ale nasza Szarotka ma złote serce, no..takie ciasta teściowej upiec?..Godne podziwu.. Ja bym się na taki gest nie szarpnęła..
ale Słonko tyle gotuje,że z rozpędu popiekła..te pyszności...
Dorotko..Ciebie powinni na rękach nosić..pomnik postawić..albo co..?
A tak serio...wlazłam trochę po rozrabiać.. , ale sałatki na prawdę dobre się zapowiadają..Dorotkowych wypieków reklamować nie trzeba..
Dziewczyny na dietkę przeszłyście?
ale opisane smakowicie..kilku nie znam..już kopiuje..będe próbować...
Ale nasza Szarotka ma złote serce, no..takie ciasta teściowej upiec?..Godne podziwu.. Ja bym się na taki gest nie szarpnęła..
ale Słonko tyle gotuje,że z rozpędu popiekła..te pyszności...
Dorotko..Ciebie powinni na rękach nosić..pomnik postawić..albo co..?
A tak serio...wlazłam trochę po rozrabiać.. , ale sałatki na prawdę dobre się zapowiadają..Dorotkowych wypieków reklamować nie trzeba..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2973
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
W gruncie rzeczy masz dobrze, największe problemy pomiędzy teściową i synową są na tle kuchni - nikt przecież nie dogodzi synkowi jak mamusia....szarotka66 pisze:... Ja to właściwie nie pamiętam jak smakuje ciasto zrobione przez teściową, moja mama to jeszcze piecze i nawet się wymieniamy przepisami, ale teściowa to nigdy się nie wyrywała do kuchni odkąd ja jestem w rodzinie.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9111
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Gyrosa z kapustką czerwoną nigdy nie próbowałam, ale to wersja raczej tylko dla mnie, bo mój M czerwonej nie lubi.
Za to uwielbia buraczki i jak mu się znudzi tradycyjna cwikła to robię czasem Buraczki z czosnkiem
- Ugotowane buraczki obrac, zetrzec na tarce, osaczyc nadmiar soku i dodac do nich kilka rozgniecionych ząbków czosnku,
kwaśną śmietanę i przyprawy do smaku: sól i pieprz, ew. trochę cukru.
A dzisiaj u nas na obiad Naleśniki ze szpinakiem, fetą i mozzarellą. Mniam
Za to uwielbia buraczki i jak mu się znudzi tradycyjna cwikła to robię czasem Buraczki z czosnkiem
- Ugotowane buraczki obrac, zetrzec na tarce, osaczyc nadmiar soku i dodac do nich kilka rozgniecionych ząbków czosnku,
kwaśną śmietanę i przyprawy do smaku: sól i pieprz, ew. trochę cukru.
A dzisiaj u nas na obiad Naleśniki ze szpinakiem, fetą i mozzarellą. Mniam
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Sałatki są super, u mnie w domu to mogą być na okrągło różne, nawet eksperymenty.
Kasiu na rękach mnie nie noszą, bo chyba jestem za ciężka.
Mój M to nie bardzo lubił kuchnię mamusi, bo ona nie uznaje przypraw, robi wszystko rozgotowane i nie doprawione. zawsze musiał doprawiać, albo w ogóle w domu nie jadał.
Tyle tych sałatek, że nie wiadomo które wybrać, ale myślę, że po kolei będziemy próbować.
Kasiu na rękach mnie nie noszą, bo chyba jestem za ciężka.
Mój M to nie bardzo lubił kuchnię mamusi, bo ona nie uznaje przypraw, robi wszystko rozgotowane i nie doprawione. zawsze musiał doprawiać, albo w ogóle w domu nie jadał.
Tyle tych sałatek, że nie wiadomo które wybrać, ale myślę, że po kolei będziemy próbować.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Mój M też mówi, że jedzenie mojej produkcji jest lepsze niż u mamy. Chociaż ja wcale dobrze nie gotuję, ale teściowa Jedyne co mi u niej smakuje, to drożdżówka.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
A ja tam pochwalę moją teściową, bo smacznie gotuje. Tyle tylko, że ona zna tylko 3 potrawy: mielone, krupnik i pomidorowa
Przepraszam, jeszcze rosół Pewnie dlatego mój eM, tak kocha moją kuchnię
Ale nie o tym miałam pisać...
Dorotko wpadłam, aby podziękować za przepis na pierniczki Wyszły re-we-la-cyj-ne
Także przepis na marynatę z pierwszej strony (ta do skrzydełek) przetestowałam na wszystkich częściach kurczka (poza kuperkiem) i normalnie "niebo w gębie"...znowu jestem głodna
Przepraszam, jeszcze rosół Pewnie dlatego mój eM, tak kocha moją kuchnię
Ale nie o tym miałam pisać...
Dorotko wpadłam, aby podziękować za przepis na pierniczki Wyszły re-we-la-cyj-ne
Także przepis na marynatę z pierwszej strony (ta do skrzydełek) przetestowałam na wszystkich częściach kurczka (poza kuperkiem) i normalnie "niebo w gębie"...znowu jestem głodna
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Iwonko bardzo się cieszę, że przepisy przypadły Ci do gustu, to miłe kiedy ktoś inny niż domownicy cieszy się dobrym smakiem i jeszcze chwali.
Nolinko ja pamiętam, że raz teściowa też zrobiła drożdżówkę, kiedy pracowaliśmy w lesie, a ona była z dziećmi w domu. To była drożdżówka z prodiża, ale niestety smaku nie pamiętam.
Teraz jeszcze zdjęcie tortu z kremem milki way. niestety nie mam talentu Kasi do dekoracji, dlatego posypałam z wierzchu tartą czekoladą. A i jeszcze mała modyfikacja kremu - dodałam kieliszek likieru pina colada:
Nolinko ja pamiętam, że raz teściowa też zrobiła drożdżówkę, kiedy pracowaliśmy w lesie, a ona była z dziećmi w domu. To była drożdżówka z prodiża, ale niestety smaku nie pamiętam.
Teraz jeszcze zdjęcie tortu z kremem milki way. niestety nie mam talentu Kasi do dekoracji, dlatego posypałam z wierzchu tartą czekoladą. A i jeszcze mała modyfikacja kremu - dodałam kieliszek likieru pina colada:
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9111
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Zaśliniłam ekran i klawiaturkę lapka
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
No wcale się nie dziwę Ela, mnie też......
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka
Pozdrawiam - Baśka
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9111
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
A wszystko dlatego, że ja słodycze sobie po Świątecznym obżarstwie wydzielam w małych ilościach,
a ten tort taki apetyczny, że aż mi w brzuchu zaburczało.
Ja ciasto upiekę chyba dopiero w lutym na Walentynki w prezencie dla M. A teraz to tylko owoce i ewentualnie galaretka.
a ten tort taki apetyczny, że aż mi w brzuchu zaburczało.
Ja ciasto upiekę chyba dopiero w lutym na Walentynki w prezencie dla M. A teraz to tylko owoce i ewentualnie galaretka.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Ptasie mleczko;inaczej,tęcza.
Przepis jest prościutki i zawsze się udaje.Deser szczególnie lubiany przez dzieci.
Duża paczka herbatników.
1 puszka mleka skondensowanego niesłodzonego(słodzone się nie ubije gdyby ktoś próbował )
3 galaretki o różnych kolorach+ 2 galaretki na górę.
owoce do dekoracji
Ewentualnie 3łyżki cukru pudru,dla tych co lubią słodsze desery.
Galaretki wsypujemy oddzielnie do 3 szkl,zalewamy wrzątkiem i mieszamy.Trochę studzimy.
Zimne mleko ubijamy mikserem.Dodajemy cukier puder(ja daję,bo lubię słodko ).Mleko rozdzielamy na 3 równe części(do 3 misek).Do każdej części dodajemy ciepłą galaretkę(mleko zrobi się rzadkie,to nic tak ma być).Mieszamy.Blachę wykładamy grubą folią aluminiową lub papierem do pieczenia.Układamy herbatniki.I wylewamy ubite mleko.Trzeba lać jak zebrę,po 2-3łyżki każdego koloru.Do wyczerpanie mleka.W czasie wylewania potrząsać blachą,żeby się równo rozpłynęło.
Po wlaniu mleka do blachy-wstawić do lodówki,do stężenia.
Na wierzch dać owoce(jeśli pianka zastygła,to wcisnąć owoce) i wylać pozostałe tężejące galaretki(zrobione wg przepisu na opakowaniu)
Radzę mocno nie chłodzić tych galaretek-bo bardzo szybko tężeją (po dodaniu do śmietany) i trudno potem zrobić by ciasto było równe.
Ja często robię bez owoców i galaretki na wierzchu
Aha-niebieskie galaretki można kupić w Kauflandzie .Są chyba firmy ''wodzisław'' i nazywają się;'niebieska,szafirowa' i inne.Polecam .
[/quote]
Przepis jest prościutki i zawsze się udaje.Deser szczególnie lubiany przez dzieci.
Duża paczka herbatników.
1 puszka mleka skondensowanego niesłodzonego(słodzone się nie ubije gdyby ktoś próbował )
3 galaretki o różnych kolorach+ 2 galaretki na górę.
owoce do dekoracji
Ewentualnie 3łyżki cukru pudru,dla tych co lubią słodsze desery.
Galaretki wsypujemy oddzielnie do 3 szkl,zalewamy wrzątkiem i mieszamy.Trochę studzimy.
Zimne mleko ubijamy mikserem.Dodajemy cukier puder(ja daję,bo lubię słodko ).Mleko rozdzielamy na 3 równe części(do 3 misek).Do każdej części dodajemy ciepłą galaretkę(mleko zrobi się rzadkie,to nic tak ma być).Mieszamy.Blachę wykładamy grubą folią aluminiową lub papierem do pieczenia.Układamy herbatniki.I wylewamy ubite mleko.Trzeba lać jak zebrę,po 2-3łyżki każdego koloru.Do wyczerpanie mleka.W czasie wylewania potrząsać blachą,żeby się równo rozpłynęło.
Po wlaniu mleka do blachy-wstawić do lodówki,do stężenia.
Na wierzch dać owoce(jeśli pianka zastygła,to wcisnąć owoce) i wylać pozostałe tężejące galaretki(zrobione wg przepisu na opakowaniu)
Radzę mocno nie chłodzić tych galaretek-bo bardzo szybko tężeją (po dodaniu do śmietany) i trudno potem zrobić by ciasto było równe.
Ja często robię bez owoców i galaretki na wierzchu
Aha-niebieskie galaretki można kupić w Kauflandzie .Są chyba firmy ''wodzisław'' i nazywają się;'niebieska,szafirowa' i inne.Polecam .
[/quote]
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
No właśnie najbardziej interesował mnie ten niepospolity kolor.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
To faktycznie niesamowite..taki kolor , myślałam,że barwnika dodałaś?
Ale wygląda na prawdę ładnie..i smakowicie
Ale wygląda na prawdę ładnie..i smakowicie