Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Drzewa owocowe
Zablokowany
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 794
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

7-8*C to a dużo, ruszą. Jeżeli nie masz możliwości przetrzymania w 1-2* to lepiej zadołuj je na zewnątrz. W 13* możesz je przetrzymać po zaszczepieniu; przed, nie ma sensu.
W zależności jakie masz podkładki będziesz je musiał trochę zabezpieczyć przed mrozami, jeśli się takie pojawią ale to i tak mniejszy problem niż te 7-8*.
Po szczepieniu lepiej jest je poukładać w wiadrach bez wiązania.
Pozdrawiam,

J
Awatar użytkownika
anika24
50p
50p
Posty: 71
Od: 6 wrz 2012, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

mam pytanie...wiosną tego roku posadziłam na działce idareda, był to nieprzemyślany zakup i po spróbowaniu owoców stwierdziłam że szkoda mi na niego miejsca. Czy mogę przeszczepić takie drzewko? a jeśli tak to jaki sposób byłby najprostszy dla amatora i kiedy można to zrobić?
Pozdrawiam, Anita:)
and777
200p
200p
Posty: 312
Od: 1 cze 2008, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Na proste pytania najtrudniej odpowiedzieć. Jak grubsze gałęzie ma idared to możesz np. za kore włożyć 2-3 zrazy wokół konara w terminie jak będzie kora dobrze odchodzić od drzewa, orientacyjnie druga, trzecia dekada kwietnia.
Jest bardzo dużo metod szczepienia, podałem jedną, nie znaczy najlepszą.
Pozdrawiam
and777
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Lex pisze:Mam pytanie. Obecnie mam ok. 100 podkładek, przechowywane w piwnicy w temp ok. 7-8 stopni. Przed przystąpieniem do szczepienia chciałem je przenieść do pomieszczenia o temp. 13 stopni na jakieś 2 tygodnie. Po tych dwóch tygodniach chciałem je zaszczepić i pozostawić w tej temperaturze na okres ok. 2 tygodni w tych wiadrach (powiązane w pęczkach) w celu kalusowania. Później po tych dwóch tygodniach znów do chłodniejszej temperatury ok. 7-8 stopni i w marcu-kwietniu do gruntu z nimi już nie w pęczkach oczywiście :)
Czy macie może jakieś sugestie w tej kwestii?
Miałbym sugestię: nie wynosić do wyższej temperatury przed szczepieniem. Po zaszczepieniu jak najbardziej, przyda się.
Rozumiem że jabłonie? Z różnymi gatunkami różne temperatury.
Z tymi temperaturami - nie ma jakiegoś jednego sposobu, ale: jabłonie typowo przetrzymuje się po szczepieniu w zakresie 5-10'C , gdyż w tych temperaturach już jest w stanie tworzyć się zrost (acz powoli), a jeszcze raczej nie ruszają w liście. Oczywiście bliżej 10'C mogą zacząć rosnąć, jednak bez przesady, najwyżej trzeba będzie podlać :wink: Albo widząc że pąki chcą ruszyć - przenieść do chłodu. Przed szczepieniem (i generalnie by nie ryzykować wzrostu) przechowuje się w granicach 0-4'C, w takich nie ruszą.

Dla lepszego przyjęcia się szczepów można dać jak planujesz na 2 tygodnie do cieplejszego. Czytałem pracę gdzie stwierdzono najlepsze efekty (tj. zrost czy % przyjęć, nie pomnę) przy wystawieniu na 4-6 dni po szczepieniu w temperaturę 25-30'C, ;:108 a potem 8-10 dni w temp. 5-10'C. Zrost potrafił tworzyć się także w 5'C, bez wystawiania na ciepło. To jabłonie.

Dla czereśni czy wiśni do zrostu wymagana jest temperatura pokojowa, optymalna też jakie 25-30'C, a poniżej 20'C zrost raczej się nie tworzy. Toteż w ich przypadku wstawienie do ciepła na kilka dni jest konieczne.
anika24 pisze:Czy mogę przeszczepić takie drzewko? a jeśli tak to jaki sposób byłby najprostszy dla amatora i kiedy można to zrobić?
Skoro to nowo sadzone drzewko to pewnie wszystkie gałezie cienkie. Moim zdaniem najprościej jest szczepić zrazami przez stosowanie na cienkich pędach - jakichś ubiegłorocznych - wybrać cieńsze pędy rosnące z pnia czy boczne na gałęziach (konarach) blisko pnia, szczepić w pewnej odległości od nasady, np. w 1/3-1/2 długości; grubość w miejscu szczepienia powinna być taka jak zrazów. Powodzenie zależy od ładnego, równego przycięcia, dobrego spasowania, a przy takim szczepieniu zawsze można poprawić cięcie jak nie wyjdzie za pierwszym razem i nie niszczy się całych konarów. Zrazami szczepi się na przedwiośniu lub wczesną wiosną (wcześniej niż 'za korę'), najlepiej mniej więcej gdy drzewo rusza ze wzrostem ale termin nie jest krytyczny - można wcześniej i zraz 'zaczeka' na ocieplenie, a można i dużo później byle zrazy mieć wciąż uśpione.
Gdy już zrazy zaczną rosnąć można usuwać pozostałe konary Idareda, ale na rok-dwa zostawić choć jeden "tymczasowy", u dołu korony. Lepiej zresztą zostawić taki już na stałe, a nuż przyda się, choćby jako zapylacz.
:wit
PiotrekBe
100p
100p
Posty: 193
Od: 21 lip 2009, o 09:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Witam

Czy na zrazy nadają się tylko jednoroczne przyrosty czy dwuletnie też mogą być?
Jaka metoda szczepienia jest najłatwiejsza dla jabłoni? Chcę uciąć kilka gałęzi (średnicy 2 - 5cm) i na tym zaszczepić inne odmiany.
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1017
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Na zrazy nadają się najbardziej jednoroczne pędy a właściwie tylko ich środkowe części. Choć niektórzy szczepią również z paka kwiatowego. Możesz naszczepić spokojnie w szparę, polszparę bądź klin jednoroczny pęd na wieloletnim pedzie. Tak się robi, gdy drzewo Ci się znudziło, bądź słabo owocuje a chcesz wykorzystać w pełni rozwinięty system korzeniowy. Drzewo szybciej wejdzie w okres owocowania i będzie owocowało bardziej obficie.

Pozdrawiam serdecznie
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Albo i za korę. Niemniej IMHO najłatwiej jak wyżej opisałem na cienki pęd boczny (jak się przyjmie ucinasz resztę konara za nim). Bo przeszczepiając kilkucentymetrową gałąź wypada założyć po 2-3 zrazy. Większe też ryzyko zakażenia w takim dużym cięciu. Jak gałąź do 2 cm powiedzmy to można jeszcze jednym zrazem, w klin czy przystawkę.

w szparę:
Obrazek

w klin:
Obrazek

za korę:
Obrazek
Obrazek

Starsze, np. dwuletnie pędy da się naszczepić, w tym sensie że też przyrosną, ale zwykle nie mają takich żywotnych pąków i pędy gorzej wyrastają. To gdyby zupełnie nie było jednorocznych na zrazy, z braku laku, a i wtedy lepiej znaleźć taką gałązkę która ma jakiś kawałek rocznego przyrostu na końcu.
:wit
PiotrekBe
100p
100p
Posty: 193
Od: 21 lip 2009, o 09:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Dziękuję bardzo za tak wyczerpującą odpowiedź. Zwłaszcza rysunki będą bardzo przydatne.
Mam jeszcze kilka pytań. Po co szczepi się aż 3 zrazy na jednym uciętym konarze? A co jeśli przyjmą się wszystkie?
Czy metoda za korę to jest kożuchówka?
Rossynant pisze: Niemniej IMHO najłatwiej jak wyżej opisałem na cienki pęd boczny (jak się przyjmie ucinasz resztę konara za nim).
Wydaje mi się że to wtedy na ten cienki pęd boczny należy szczepić metodą na przystawkę.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Kilka zrazów na gruby konar jest po to by wspomagały zagojenie takiego dużego cięcia. Jak więcej się przyjmie to wyprowadza się zwykle jeden, resztę trzyma krótko ciętą. Konar mniej niż 5 cm - 1-2 zrazy już wystarczy.
Za korę = kożuchówka.
Na przystawkę szczepi się gałazkę nieco grubszą niż zraz, w sumie podobnie do szczepienia 'na stosowanie' (gdzie pęd podkładki jest równej grubości co zraz) tylko grubszą podkładkę oczywiście inaczej trzeba zaciąć, nie skos przez całość bo nie będzie jak spasować :lol: Jak więcej niż 2x grubsza to w klin lepiej.
Obrazek
:wit
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

O, mój ulubiony sposób szczepienia, przeważnie zawsze kończy się powodzeniem.
Awatar użytkownika
Ogrodnik88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1427
Od: 17 cze 2010, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Do ogródka bardziej polecacie podkładke M26 czy P14?
Na gliniastą glebę.
wierzba75
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 9 sty 2012, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Witam, chcę zaszczepić czereśnie i mieć drzewko 2 owocowe.
Niestety 2 próby już nieudane. Z tego co rozczytałem w tym wątku to czereśnia nie jest łatwa.

Zebrałem porady Rossynant'a odnośnie sczepienia czereśni.
- szczepienie przez stosowanie (długie cięcie, odpowiednie średnice, oczko na zrazie w połowie cięcia )
- zasmarować koniec zraza
- zraz 5 oczek
- zakryć woreczkiem foliowym

Nie ustaliłem jednak optymalnego terminu szczepienia dla czereśni.

Tym razem chcę zrobić wszystko perfekcyjnie, do 3 razy sztuka

Spodobał mi się system drzewek wieloodmianowych w ogrodzie, mam takie pytanie czy można (ma szansę powodzenia)
zaszczepienie brzoskwini na Renklodzie Ulenie, albo na śliwce Katince
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych

Post »

Czereśnie wiosną jak i inne, termin bardziej od metody zależy. Bardzo ważne by zrazy mieć całkiem uśpione, bo u czereśni i wiśni oczka jak ruszą bardzo łatwo usychają.
Brzoskwinia przyjmie się na sliwie, tylko zrost jest słaby, w sensie mechanicznym, może się łamać.
:wit
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”