W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
CZĘŚĆ II
Tu link do części 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=24&t=46692
Admin
Zeszłej zimy moje kurki niosły się jak szalone, sama się dziwiłam. Teraz mam wszystkie młode (z wiosny), bardzo młode (początek lata), i jeszcze młodsze (kurka się kwoczyła, szkoda było nie posadzić ) Te młode niosą się wszystkie, tylko teraz mają szlaban na wychodzenie po za zagrodę. Kilka kurek upodobało sobie nieść się w stodole ...i to przy samym legowisku suki, no komedia jakaś, Xena leży, ogonem dynda a kurka, dosłownie, przed jej pyskiem jajko znosi. A inna ( może nawet kilka) na kompostowniku sobie gniazda porobiły. No to ja dziękuję, codziennie biegać i jajka szukać. Siedzą już trzeci dzień w zagrodzie aż się nauczą porządku, wybieg mają 100 m2, zawiozłam im taczkę piachu z popiołem, ale się ucieszyły, cały dzień się tarzały.
Oświadczam, że kupiłam aparat fotograficzny, jutro będą foty
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Kochani, podpowiedzcie. Wczoraj szwagierka przywiozła mi dwie królisie. Obie były kryte ok. 15.11.
a dzisiaj widzę że jedna nadarła sierści. Zastanawiam się czy to nie za wcześnie, czy to nie czasem urojona,
czy ktoś się nie pomylił z datą krycia, albo czy to nie ze stresu ? Zachowuje się spokojnie, je z apetytem, pije...
No i kolejna sprawa. W czym w czasie mrozów podajecie wodę ? Czy metalowe końcówki poideł i metalowe
miseczki są bezpieczne ? Czy może lepiej kilka razy dziennie dać się napić i nie zostawiać naczyń w klatce ?
a dzisiaj widzę że jedna nadarła sierści. Zastanawiam się czy to nie za wcześnie, czy to nie czasem urojona,
czy ktoś się nie pomylił z datą krycia, albo czy to nie ze stresu ? Zachowuje się spokojnie, je z apetytem, pije...
No i kolejna sprawa. W czym w czasie mrozów podajecie wodę ? Czy metalowe końcówki poideł i metalowe
miseczki są bezpieczne ? Czy może lepiej kilka razy dziennie dać się napić i nie zostawiać naczyń w klatce ?
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Co do wody, muszą mieć, końcówki zamarzają, trzeba biegać z ciepłą wodą, jak z kurami, albo woda z podgrzewaczem, co do reszty nie wiem
Moje młode zielononóżki też powoli noszą, dziś jedno jajko w połowie szare w połowie białe...
Moje młode zielononóżki też powoli noszą, dziś jedno jajko w połowie szare w połowie białe...
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Romaszko, ja się nie mogę doczekać wiosny, bo mam nadzieję, że przynajmniej jedna moja kurka zechce wysiedzieć kurczaczki. Kiedy najwcześniej kurki siadają na jajkach? Czytałam, że już w styczniu, czy to prawda?
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Jak warunki sprzyjające, to w każdej chwili mogą siąść, z zielononóżkami to różnie bywa.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Małgosiu oj, nie wiem, czy w styczniu kura będzie się kwoczyć. No chyba, że zafundujesz im w kurniku Hawaje, czyli dużo światła i ciepła.
Och, już mnie ubiegli. No własnie, co to znaczy sprzyjające warunki? I czy to tylko zielononóżki takie skore do kwoczenia, bo może moje mechate wynalazki też? Jutro pokaże!
Och, już mnie ubiegli. No własnie, co to znaczy sprzyjające warunki? I czy to tylko zielononóżki takie skore do kwoczenia, bo może moje mechate wynalazki też? Jutro pokaże!
- iwona1974
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Witam serdecznie!Od kilku dni pilnie czytam wasze forum,Ałło-jesteś wielka!Mieszkam na wsi od zawsze, i chętnie podzielę się swoją wiedzą z tak przesympatycznymi forumowiczami Pozdrawiam Was wszystkich-Iwona
-
- 200p
- Posty: 234
- Od: 6 lut 2011, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Romaszko-te Twoje kurki w spodenkach to może kochiny
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... CDgQ9QEwAQ
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... CDgQ9QEwAQ
Pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Kochana, czytam wieczorem Twój wątek, jestem na 30 stronie - świetnie się czyta i taka sympatyczna atmosfera. Muszę na dziś kończyć, bo wstaję rano o szóstej i będę nieprzytomna. Jutro ciąg dalszy - z ogromną przyjemnością poczytam!
Dobranoc wszystkim
Dobranoc wszystkim
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Felcia Tak! Tak! Kochiny! Kochiny!
No to teraz mówcie, czy te moje kochiny w ogóle się niosą, czy trzyma się ich tylko dla ozdoby? Bo one, akurat, z tej grupy średniaków i jeśli się niosą, to lada chwila powinni zacząć. Jeszcze nie wiem, czy mam wśród nich koguta, bo one mi jakoś, wszystkie na jedno kopyto wyglądają.
No i mam kilka ... coś pomiędzy kuropatwą a zielononóżką Te wszystkie moje wynalazki wykluły się z jajek, które dostałam od "kolegi koleżanki kolegi" , który, ponoć, ma rasy wszelakie oprócz zwykłych. I powiem Wam, że fajnie tak, dostać od kogoś jajka i sukcesywnie obserwować co to z tego wyrośnie. Jedno kurcze, na przykład, bardzo długo ( 3 miesięcy) było zupełnie łyse! M. na początku się śmiał, że do rosołu skubać nie trzeba będzie ale później żal mu go się zrobiło i prosił, żebym go zlikwidowała, bo przecież w zimie i tak zamarznie. Ale stał się cud i z brzydkiego kurczątka zrobiła się bardzo fajowa kurka ... albo kogut, jeszcze nie wiem A jeden Kochin, na pół kochin a na pół nie, ma tylko jedną nogawkę w spodenkach a druga łapka wygląda tak, jakby przyczepili od zwykłej kurki.
Takie cuda na mojej mini farmie się dzieją! Tylko królice jakieś anty-sexi ale, może, muszą się przyzwyczaić do nowego otoczenia.
No to teraz mówcie, czy te moje kochiny w ogóle się niosą, czy trzyma się ich tylko dla ozdoby? Bo one, akurat, z tej grupy średniaków i jeśli się niosą, to lada chwila powinni zacząć. Jeszcze nie wiem, czy mam wśród nich koguta, bo one mi jakoś, wszystkie na jedno kopyto wyglądają.
No i mam kilka ... coś pomiędzy kuropatwą a zielononóżką Te wszystkie moje wynalazki wykluły się z jajek, które dostałam od "kolegi koleżanki kolegi" , który, ponoć, ma rasy wszelakie oprócz zwykłych. I powiem Wam, że fajnie tak, dostać od kogoś jajka i sukcesywnie obserwować co to z tego wyrośnie. Jedno kurcze, na przykład, bardzo długo ( 3 miesięcy) było zupełnie łyse! M. na początku się śmiał, że do rosołu skubać nie trzeba będzie ale później żal mu go się zrobiło i prosił, żebym go zlikwidowała, bo przecież w zimie i tak zamarznie. Ale stał się cud i z brzydkiego kurczątka zrobiła się bardzo fajowa kurka ... albo kogut, jeszcze nie wiem A jeden Kochin, na pół kochin a na pół nie, ma tylko jedną nogawkę w spodenkach a druga łapka wygląda tak, jakby przyczepili od zwykłej kurki.
Takie cuda na mojej mini farmie się dzieją! Tylko królice jakieś anty-sexi ale, może, muszą się przyzwyczaić do nowego otoczenia.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42143
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Ałła o tego stada kurek sprzed roku nie masz? takich zwykłych tylko kochiny.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Marysiu mam zwykłe kurki w ilości sztuk 32 Ale wszystkie z tego roku, roczne staruszki mrożą się w zamrażalniku, skąd regularnie są dostawane i konsumowane.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42143
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
No wiesz nigdy nie pomyślałabym ze wszystkie wylądowały w zamrażalniku. Masz mięsko a nie masz jajek?