Tulipanowiec amerykański ( Liriodendron tulipifera)

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wojtek76
100p
100p
Posty: 119
Od: 12 kwie 2008, o 15:33
Lokalizacja: północna Małopolska

Post »

O tulipanowcu wyczytałem jeszcze jedną ważną informację: jest podatny na złamania pod wpływem wiatru. Niestety przeczytałem to już po jego posadzeniu. A u mnie silne przeciągi, to niestety praktycznie norma - szczególnie w styczniu i lutym.
Jeżeli ten mój egzemplarz (niestety nie było przy nim nazwy odmiany) ma urosnąć na 20 metrów, to moje uszanowanie, gdyby tak rąbnął jak maszt w Gąbinie. :(
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Może cały nie rąbnie, ale może stracić gałąź... Mój stracił dwa lata temu w czasie wielkiej wichury :(
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Post »

Szkoda, że przed kupnem i posadzeniem tulipanowca nie przeczytałam Waszych informacji o tym drzewie. Tulipanowiec już rośnie, ale jeszcze może zostać przesadzony (już raz go przesadziłam, bo posadziłam go na trawniku przed oknem, ale wyczytałam, że rośnie szybko i wysoko). Posadziłam go metr od płotu sąsiada - wystarczy? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia jeśli chodzi o cięcie tulipanowca, bo wyczytałam, że on tego nie lubi. Ale chyba jak go troszkę poprzycinam to przeżyje?? :wink:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

1m to trochę za mało, jeżeli nie chcesz, żeby gałęzie wystawały poza płot. Powinnas go odsunąć jeszcze z półtora metra, a metr to minimum. Nie wiem jak tulipanowiec reaguje na przycinanie, bo swojego nigdy nie przycinałam.
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Post »

chatte dziękuję za odpowiedź :D Posłuchałam się Twoich rad i tulipanowiec już przesadzony. Mam nadzieje, że mu nie zaszkodzę, bo czytałam, że ma bardzo wrażliwe korzenia.
Awatar użytkownika
Wojtek76
100p
100p
Posty: 119
Od: 12 kwie 2008, o 15:33
Lokalizacja: północna Małopolska

Post »

Gdzieś wyczytałem, że dla swobodnego wzrostu należy tulipanowcowi pozostawić wkoło 3 metry przestrzeni. :roll:
to ja, Wojtek :)
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Czy udało sie komuś wychodować tulipanowca z nasion? :?:
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 477
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Nasiona importowane mają silę kiełkowania ok. 10 -20%. Nasiona z drzew rosnących w Polsce z reguły wcale nie kiełkują. W Lipnie w Opolskiem jest jedno drzewo wydające mały procent kiełkujących nasion. Mam jednego tulipanowca spod tamtego drzewa, obecnie ma jakieś 7 lat i niecałe 2m wysokości.
Roman
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Czy można poznać po nasionach które wykiełkują :?:
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 477
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Po nasionach poznać może być trudno. Ale sprawdzić, czy są pełne powinno dać radę. Z reguły większość nasion z polskich drzew jest pusta.
Ja po prostu kiedyś wysiałem z tysiąc nasion spod jakiegoś okazu i żadne nie skiełkowało. A rok temu wysiałem ok. 100 nasion spod tego 'niezwykłego' okazu z Lipna i jedno nasiono skiełkowało. Obecnie jest to ok. 4cm maleństwo.
Roman
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No to już mnie nie dziwi, ze nie wzeszło mi żadne nasionko :(
Niestety nie udało mi sie tez nigdy ukorzenienie sadzonki tulipanowca. Nie próbowałam jeszcze tylko ukorzeniania "powietrznego", ale chyba się nie zdecyduję.
magdas
50p
50p
Posty: 55
Od: 25 maja 2008, o 06:53
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

To, co piszą o łamaniu gałęzi i kłopotów z przesadzaniem, to chyba przesada. Miałam 60 letni okaz i nigdy nie łamały się żadne gałęzie /co prawda wichur nie było/. W swoim obecnym ogródku posadziłam tulipanowca w złym miejscu, wiec bałam sie go przesadzić po 11 latach. Miał tylko ok. 2,5 m /złe miejsce i totalny brak jakiejkolwiek opieki/ , ale przyjął się w nowym miejscu i już przezimował, więc chyba nie będzie kłopotów.
speedy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 5 cze 2008, o 15:51
Lokalizacja: woj. warmińsko-mazurskie

Post »

Witam,
jestem nowy na forum ale posiadam tulipanowca od kilku lat i mogę powiedzieć kilka słów na jego temat:
- przycinałem swojego tulipanowca i dobrze to znosił (przycinałem dolne pędy)
- każda próba pozyskania sadzonki to porażka (przynajmniej moja)
- uprawa bezproblemowa (stanowisko mojego: blisko stawu i pełne nasłonecznienie)
Drzewko jest bardzo ładne wysoki około 5 metrów i ma dużą koronę, za kilka lat prawdopodobnie zakwitnie. Wiek mojego drzewka szacuję na 10-12 lat a z wiadomości wyczytanych w internecie dowiedziałem się, że kwitnie dopiero w wieku około 15 lat.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”