Dyptam jesionolistny,Krzew Mojżesza( Dictamnus albus )pielęgnacja,problemy

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Krzew Mojżesza Dyptam Dictamnus fraxinella

Post »

Jak nasiona są czarne, to dyptam już nie parzy, bo olejki lotne zdążyły wyschnąć. Druga rzecz, ja jak dotykałam opuszkami palców (by potrzeć i powąchać) też mi nic nie było, skóra nie jest tam tak delikatna jak na górnej powierzchni dłoni, przedramionach i udach.
Okres parzenia dyptamu jest dość krótki i tak naprawdę nie trzeba panikować, choć zgodzę się z tym, że jak ktoś jest nieświadomy może sobie zrobić krzywdę. Ale tak jest z wieloma innymi rzeczami.. :wink:
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Krzew Mojżesza Dyptam Dictamnus fraxinella

Post »

Spacja pisze:Przesadzacie, albo powtarzacie jakieś legendy...
Niestety, ani przesada, ani legenda.
Też mi się zdarzyło zostać poparzoną, a przebarwienia znikały tygodniami.
Wrażliwość na tę roślinę to indywidualna sprawa.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5043
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Krzew Mojżesza Dyptam Dictamnus fraxinella

Post »

To nie bajki czy legendy-miałam całe ramię i przedramię pokryte wstrętnymi pęcherzami z płynem ropno-surowiczym-1,5 miesiąca walki, żeby się zasuszyło, a tylko podwiązać krzaczek chciałam i go rękoma objęłam...potem tak chodziłam po ogrodzie, na rękę świeciło słoneczko...
Awatar użytkownika
nitka55
500p
500p
Posty: 834
Od: 26 sty 2010, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: szczecinek zachodniopomorskie

Re: Krzew Mojżesza Dyptam Dictamnus fraxinella

Post »

Ja również miałam oparzenia i leczyłam rany ponad 2 miesiące, a wyglądało to okropnie. Lato, a ja chodziłam z długim rękawem.
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Krzew Mojżesza Dyptam Dictamnus fraxinella

Post »

Moja sąsiadka po spacerze po moim ogrodzie i zawadzeniu dosłownie o leżący jeden pęd też miała na drugi dzień poparzoną nogę. :roll:
Bardzo brzydko to wyglądało, ona o razu stwierdziła, że to po moim dyptamie, ja miałam wątpliwości ale jak przeczytałam, że to parzą kwiatostany po przekwitnięciu przyznałam jej rację.
Ja, na drugi dzień na szczęście podwiązywałam dyptam w rękawicach.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Krzew Mojżesza Dyptam Dictamnus fraxinella

Post »

Z tych opowieści wynika, że po dotykaniu dyptama wystarczy umyć ręce czy czym tam się go dotykało.
I nie łazić nieumytym po słońcu :roll:

To tak jak z piciem niektórych ziół - też uwrażliwiają na słońce i można dostać plam, nawet bez dotykania ziela.
Ja w każdym razie dyptamów się nie boję - jak pisałam - dotykałam zarówno dojrzałych jak i niedojrzałych torebek w upał. Przy okazji liści i pędów. Dłońmi i przedramionami, bo mam już całkiem spory krzaczek.
Umyłam, bo ręce były lekko żółte.
I nic mi nie było :)

Może mam jakiegoś dzikiego farta ? :wink:

A może mój dyptam mnie lubi i nie jest jadowity :tan
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3733
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Krzew Mojżesza Dyptam Dictamnus fraxinella

Post »

Bardzo lubię zapach Dyptamów, kojarzy mi się z zapachem Limonki :-)
Awatar użytkownika
wiolamanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4139
Od: 16 cze 2012, o 20:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Krzew Mojżesza

Post »

Niebezpieczny, ale piękny ;:333
Awatar użytkownika
hania5
200p
200p
Posty: 230
Od: 18 paź 2009, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis

Post »

U mnie rośnie już parę ładnych lat,ale nigdy sam się nie wysiał,kiedyś sama wysiałam i też nie wyszedł-może coś źle robiłam.
Pozdrawiam Hania
Mój ogródek
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1781
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis

Post »

Proponuję nie sadzić przy ścieżkach komunikacyjnych bo w upalne dni powoduje oparzenia skóry, o czym sam się przekonałem. Roślina naprawdę bardzo ładna i godna polecenia.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21680
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis

Post »

Dużo informacji o dyptamie jesionolistnym znajdziemy również w innym wątku forum. TUTAJ.
Ja np nie znam jego właściwości oparzeniowych.
Nie znaczy to,że sprawdzałam ich działanie celowo ale nigdy,przez lata uprawy nie zdarzyło mi się nic podobnego.
Z uwagi na ekscytujący jego zapach,zarówno liści jak i kwiatów często dotykam go,
"duźdam ' w palcach by wyzwolić ten zapach,by był intensywniejszy, dotykam ale nigdy nie miałam nieprzyjemnych śladów na rękach.

Uwaga na przesadzanie,odchorowuje ten fakt lub nawet może całkowicie zniknąć po przesadzeniu w inne miejsce.
U mnie też się nie rozsiewa ,a szkoda...
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis

Post »

Jeżeli przytnie się po kwitnieniu nasienniki zostawiając liście to nie poparzy :wink: To zielone, owocostany, dopóki nasiona nie dojrzeją i zaschną wydzielają lotne olejki.Niebezpieczne jest przypadkowe otarcie się o nie np.pielęgnując sąsiednie rośliny.Ja nieostrożnie podwiązywałam różę po deszczach w sąsiedztwie dyptamu i niestety dorobiłam się bąbli.
Ja wielokrotnie dotykałam owocostanów opuszkami palców i rozcierałam, nic nie złego nie stało.Skóra na opuszkach jest grubsza nie tak wrażliwa, natomiast na zewnętrznej części ręki czy na przedramionach, udach poparzenie zdarzyło mi się dwukrotnie.
U mnie się rozsiewa, ale nie chce rosnąć po przesadzeniu (marnieje i zamiera) tylko tam gdzie sam wyrósł.
Jednak mój ponad 10 letni egzemplarz nie wiedzieć czemu zginął nagle, wyrastające pędy z pąkami kwiatowymi zwiędły nagle i następnej wiosny wyrosły rachityczne, które też zginęły.Posadziłam młody w innym miejscu, a siewki tamtego rosną baaardzo wolno :roll:
_fox_

Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis

Post »

U mnie jest nie dłużej niż 5 lat, tej wiosny znalazłem 15 siewek, natomiast kwiatostany po przekwitnięciu zabezpieczyłem gęstą podszewką /typu szeremeza/ po powrocie z wakacji ściąłem pędy razem z dojrzałymi już nasionkami. Wsiane i zobaczymy co z tego wykiełkuje, ze sklepowymi miałem kilka niepowodzeń. Co do poparzeń to mi się nie zdarzyło jeszcze ;:215 pewnie zależne to od odporności człowieka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”