Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże w ogrodach
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kradzieże z ogródków
Ja swojej altanki ani nie odnawiam ani nie zamykam... W zeszłym roku miałam zamkniete drzwii od strony "narzędziowni" i je całe porąbali... Teraz mam wejscie tylko z jednej strony do altanki i wogole nie zamykam, bo mi i tak już chcieli te drzwi porąbać. A tak przynajmniej normalnie wchodzą...
Mam działeczkę zaraz przy płocie - za płotem wał i rzeczka, więc spacery tam robią całe stada ludzi z psami i nie tylko...
Miałam w tym roku pyszne śliwki (cos a'la renkloda), ale nie zdążyłam ich zebrać... ((( Spróbowałam kilka a dwa dni później już drzewo było puste...
Mam działeczkę zaraz przy płocie - za płotem wał i rzeczka, więc spacery tam robią całe stada ludzi z psami i nie tylko...
Miałam w tym roku pyszne śliwki (cos a'la renkloda), ale nie zdążyłam ich zebrać... ((( Spróbowałam kilka a dwa dni później już drzewo było puste...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Kradzieże z ogródków
Trzy tygodnie temu ukradli mi 8 róż, dziś pojechałam na działkę znowu brakuje jednej ktora rosła przy furtce.
Ogólnie działek jest ze 30 a nie wszyscy bywają na działkach jest parę osób co są codziennie .Ręce opadają ze złości.
Ogólnie działek jest ze 30 a nie wszyscy bywają na działkach jest parę osób co są codziennie .Ręce opadają ze złości.
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kradzieże z ogródków
Nie wiem czy to kwestia bywania na działkach. U mnie parę lat temu , kiedy wszyscy sąsiedzi w tym także ja byliśmy na działce. Zaledwie parę metrów od naszych działek jest furtka , osobiście mam ją w zasięgu wzroku ( kto pierwszy przyjeżdża otwiera, ostatni zamyka )..jakież zdziwienie było jak jedna z działkowiczek w południe zauważyła brak furki. . Przykre to ale na złodzieja nie ma dobrego sposobu.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Kradzieże z ogródków
U nas na działkach okradli sąsiada "na piłkę"
Młody człowiek zaczepił sąsiada, pytając czy nie znalazł piłki na swojej działce, bo mu dzień wcześniej zginęła w tej okolicy. Szukając rzekomej zguby odciągnął sąsiada w odległy od altany zakątek działki, a wówczas jego kompan wszedł do domku i ukradł portfel, w którym było 300 zł.
Cała akcja miała miejsce w biały dzień, około 16-tej.
Młody człowiek zaczepił sąsiada, pytając czy nie znalazł piłki na swojej działce, bo mu dzień wcześniej zginęła w tej okolicy. Szukając rzekomej zguby odciągnął sąsiada w odległy od altany zakątek działki, a wówczas jego kompan wszedł do domku i ukradł portfel, w którym było 300 zł.
Cała akcja miała miejsce w biały dzień, około 16-tej.
Re: Kradzieże z ogródków
u mnie było włamanie na ogródku w zeszłym tygodniu . Oczywiście zniszczone zamki i wszystko powywalane w altance. Nic tam już nie trzymam, więc nie mieli czym się obłowić. Na złość oczywiście musieli obsikać nasze rzeczy. W tym roku na terenie ROD było takich akcji kilkanaście. Policja nic z tym nie robi, więc ogrodnicy robili patrole wieczorne. Niestety nic to nie dało. Brakuje nam pomysłów jak się przed tym bronić
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kradzieże z ogródków
Ja właśnie wczoraj pojechałam na swoją działeczkę aby pozwozić na zimę do domu co nieco. Ku mojemu zaskoczeniu, bo od dawna nic mi nie zginęło...ukradli mi kilka dorodnych żurawek. . Pozostały po nich tylko znaczniki..... . Do domku na szczęście włamania nie było. Martwię się bo to dopiero początek sezonu złodziejskiego...co będzie do wiosny.
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kradzieże z ogródków
Zenia - w zeszłym tygodniu jak byłam, to zobaczyłam dziury po moich liliach.... Zobaczymy teraz po 1 listopada - bo jakoś tak dziwnie zawsze narzędzia ręczne w tych dniach ginęły...
No cóż - zobaczymy
No cóż - zobaczymy
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Kradzieże z ogródków
U nas nasza prezeska podpisała umowę z policją i są na każde wezwanie. Jakieś dwa tygodnie temu złodzieje nic nie robiąc sobie z tego, że za miedzą działkowicz kopał swoja działkę, a oni w najlepsze włamują się do altanki. Zadzwoniłam do prezeski i nie trwało to dłużej jak 10 minut i już była z radiowozem. A złodzieje nie spodziewając się takiej reakcji szli sobie jak gdyby nic obłowieni,gdy zobaczyli policjantów rzucili kosiarkę żyłkową i reklamówki z łupami i w nogi. Oni uciekli ale sprzęt ocalał, takie policyjne patrole mamy w różnych okresach, a wiosną mamy mieć znakowane przez policję narzędzia i myślę że to odstraszy złodziei.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Kradzieże z ogródków
Brawo dla Pani Prezes!
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kradzieże z ogródków
U mnie na działkach kradzieże to ewenement.
Zdarzają się ale niezwykle rzadko.
Po pierwsze zawsze zamykane są wszystkie furtki na działkę, więc złodzieje mają utrudniony rekonesans. Po drugie mamy kilku hodowców gołębi, którzy bywają przez cały rok co najmniej dwa razy dziennie, a czasem nocują.
U mnie największymi złodziejami są gawrony, wykopują znaczniki a czasem nowo posadzone cebule.
Zdarzają się ale niezwykle rzadko.
Po pierwsze zawsze zamykane są wszystkie furtki na działkę, więc złodzieje mają utrudniony rekonesans. Po drugie mamy kilku hodowców gołębi, którzy bywają przez cały rok co najmniej dwa razy dziennie, a czasem nocują.
U mnie największymi złodziejami są gawrony, wykopują znaczniki a czasem nowo posadzone cebule.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kradzieże z ogródków
U mnie jest około 1500 działek. Można więc sobie wyobrazić jaki to teren zajmuje. . Jeśli nawet na działkach poza sezonem ktoś z działkowiczów przebywa, nie jest w stanie zauważyć ewentualnego złodzieja na wszystkich działkach. Furtki oczywiście są ale zamykane dopiero na zimę. A i one nie zdają egzaminu. Na tylu działkowiczów zawsze się znajdzie taki co nie zamknie za sobą.Comcia pisze: Po pierwsze zawsze zamykane są wszystkie furtki na działkę, więc złodzieje mają utrudniony rekonesans. Po drugie mamy kilku hodowców gołębi, którzy bywają przez cały rok co najmniej dwa razy dziennie, a czasem nocują.
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Kradzieże z ogródków
Byłam dzisiaj na działce i znowu brak 2 róż.Załamać się można!
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli