Adenium (róża pustyni) cz.4

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Moje miesięczne adenium stanęło w miejscu. Ale to mi nie przeszkadza - to pewnie przez ten brak słońca. Ale co najgorsze zaczął mu chudnąć brzuszek i się marszczyć - a ziemia wilgotna wciąż.
Nie wiem co z nim :(
Listki zdrowe, choć tylko dwie pary :(
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
karlor
200p
200p
Posty: 200
Od: 13 lis 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pabianice

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Adenium to tajemnicza roślina :) . Brzuszek się marszczy, kiedy jest za mokro lub za sucho :| :D

Pozdrawiam Bogdan
Pozdrawiam Bogdan
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

karlor pisze:Adenium to tajemnicza roślina :) . Brzuszek się marszczy, kiedy jest za mokro lub za sucho :| :D

Pozdrawiam Bogdan
I weź tu człowieku zgadnij ;:183
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

marlenko jeśli po podlaniu nic się nie zmienia, radzę sprawdzić korzenie :) Może cierpią z powodu przelania i zbyt niskiej temperatury jednocześnie...
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Porwałam się na siew w złej porze roku, ale zobaczymy,
Ziarenka wsadzone nocą 10.10. w ilości 8 szt. Wyszły 2 szt jak na razie. Myślę, że jedno z nich wzeszło wczoraj, a ja nie zaglądałam do nich i dzisiaj nie mogę z niej zdjąć tej osłonki nasionka. Zaschło... Z drugiej zeszło leciutko. Położyłam na tym zaschniętym malutki kawałeczek ręcznika papierowego i nawilżam.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

AleksandraBdg pisze:marlenko jeśli po podlaniu nic się nie zmienia, radzę sprawdzić korzenie :) Może cierpią z powodu przelania i zbyt niskiej temperatury jednocześnie...
Końcówka głównego korzonka faktycznie jakły zmarniała (wyschła? zamarła?) Czyli kierunek jest chyba jeden - podsuszyć?
Da się uratować maleństwo?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

marlenko specjalistą nie jestem,ale wyciągnij roślinkę z ziemi, odetnij nadgniłą część, podsusz kilka dni i wsadź do suchego substratu. Delikatnie zraszaj ziemię, i mam nadzieję roślinka odbije. Trzymam kciuki!!
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

AleksandraBdg pisze:marlenko specjalistą nie jestem,ale wyciągnij roślinkę z ziemi, odetnij nadgniłą część, podsusz kilka dni i wsadź do suchego substratu. Delikatnie zraszaj ziemię, i mam nadzieję roślinka odbije. Trzymam kciuki!!
Nie wiem czy tak robić. Korzonek jest równie młody i mały co roślinka. A dzisiaj brzuszek jest w jeszcze gorszym stanie. :(
Staram się nie otwierać okna i mieć ciepły kaloryfer, kosztem tego, że mi za gorąco ale i tak jest chyba za chłodno dla siewki ;(
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Powiedzcie, mam nasionka - czy oby teraz wysiać, czy czekać do wiosny. Na parapetach mam chłodno. Ciepło w okolicach ieca kaflowego - ale tu będzie ciemno. Siać, czy czekać? nasionka mogą leżeć do wiosny?
Awatar użytkownika
rufin1988
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 21 maja 2012, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Szczerze jak na parapetach masz chłodno to bym się wstrzymała do wiosny.Spokojnie mogą przeleżeć.Inna sprawa gdyby pod oknami były grzejniki...Ja wysiewałam jakieś dwa tygodnie temu i już są całkiem spore tylko u nas już grzeją.Pozdrawiam
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

W mieszkaniu ma 25 stopni spokojnie, ale nie mam grzejników tylko kaflowy piec.
Awatar użytkownika
rufin1988
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 21 maja 2012, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

To pewnie część bym wysiała i sprawdziła jak rosną.Myślę że przy takiej temperaturze powinny kiełkować bez problemu.U mnie cieplej nie było jak wysiewałam.Pozdrawiam
farmer441
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 25 wrz 2012, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Witam!

Czy da sie odratować chorobe grzybiczną 2 letniego adenium?

Na razie umyłem korzenie, wymieniłem ziemię i podlałem wodą ze środkiem przeciw grzybicznym.

Czy uda się uratować?
Awatar użytkownika
masik
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 4 wrz 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

farmer441 pisze:
Czy da sie odratować chorobe grzybiczną 2 letniego adenium?
Farmer a jesteś pewien, że to choroba grzybicza? A jeśli tak, to czy została ona zdiagnozowana? Przez kogo? Jaki środek ten ktoś Ci polecił...
Są różne środki na różne tzw. grzyby.
Masz jakieś zdjęcia adenium, które choć w przybliżeniu mogłyby "naświetlić" problem?


Jeżeli znajdziesz chwilkę odszukaj pozostałe wątki o adenium ( wszystkich jest 4) i pokuś się o przeczytanie postów od września do grudnia każdego wątku. Znajdziesz tam wiele podobnych wątpliwości, jakie masz Ty. Zasychanie, żółknięcie, opadanie listków zwłaszcza o tej porze roku :D
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

wielkakulka pisze:Powiedzcie, mam nasionka - czy oby teraz wysiać, czy czekać do wiosny. Na parapetach mam chłodno. Ciepło w okolicach ieca kaflowego - ale tu będzie ciemno. Siać, czy czekać? nasionka mogą leżeć do wiosny?

witaj :lol:

Jeśli masz kilka nasionek możesz spróbować...ja wysiałam Plumerię ;:124 i naiwnie mam nadzieję,że pod butelka wzejdzie.. ;:224
Adenii temp niska mniej przeszkadza niż brak słonka... jak będzie miała widno..to osłonisz ją i pomału będzie rosła. Ja siałam m-c temu Adenki
i część maluchów sobie radzi lepiej część gorzej... ale te co mam w lipcu siane, rosną lepiej jesienią niż w upały...Jeśli masz południowe widne okna..to co tam..ja bym kilka posadziła..jestem niecierpliwa okropnie... ;:138
A od osoby sprzedającej nasionka wiem,że należy je przez zimę trzymać w suchym chłodnym miejscu..można w lodówce, ale zabezpieczone tzn okryte w gazetę czy coś?..ja mam w papierkach i kopercie bąbelkowej tej co przysłane były.

Moje przedszkole Adenkowe..maluchy maja tu dwa tygodnie.. :tan
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”