Aturi (Codariocalyx motorius) - kwiat, który porusza liśćmi

[lucy23-61]

A ono miało jakoś tak spektakularnie tymi listkami machać?
Nie jestem pewna, ale ono tak jakoś miało ruchem reagować na dźwięk zdaje się, gdzieś to czytałam.Moje -małe było, ale raczej listkami nie machało,może to tylko przereklamowane.Szybciej chyba mimoza na dotyk zareaguje.
Nawet jak będzie ruszać to pewno wolno i trzebaby się dobrze i długo wpatrywać,żeby zauważyć.

[JArtur]

nie no to raczej prawda podobno 1 obrót zajmuje mu 2 min pomoże ktoś jeszcze ?

[JArtur]

jest tu ktoś ?

[Bazyliaa]

Spróbuj włączyć bardzo głośno muzykę, podobno roślina ta reaguje na drgania.

[foorfooq]

Trochę nie w temacie ale na tytuł wątku parsknęłam z monitor

[lucy23-61]

Można zamiast głośnej muzyki pod młot pneumatyczny przystawić, skoro na drgania reaguje

[kwiatuch]

W dodatku jak jest chłodno to porusza się jeszcze wolniej. :P

[Reti]

Witam,
czas chyba podjąć kolejną próbę odświeżenia tematu
Znajdzie się ktoś, kto mógłby pochwalić się swoimi osiągnięciami z wysiewu lub zdjęciami dorosłych okazów aturi? :>
Ja siałam dwie serie, pierwsza 20.lutego - wykiełkowało dotąd 4/7 nasionek, druga seria wysiana dziś, zobaczymy, co z tego będzie

pozdrawiam! Reti

[lucy23-61]

Mam nasiona, będę wysiewać, zdam relację.to moje drugie podejście, poprzednio roślina wyrosła na jakieś 15 cm i bez powodu na raz uschła.

[Przemo888]

Witam,
Posiałem Aturi 30 stycznia. Wykiełkowały dwa tygodnie później.

Dzisiaj wyglądają tak:


Uploaded with ImageShack.us

Jedno trochę podsycha ale mam nadzieję, że nic mu nie będzie.

[Radek:)]

Ja miałem 2 aturi z nasion przez jakiś czas rosły ładnie, ruszały listkami, ale ostatecznie obydwie straciłem. 1 zupełnie nie wiem dlaczego, a drugie po wyjęciu z terrarium, gdzie już za wysokie było, na parapecie nie dało rady, mimo że butelką osłoniłem. Także roślina ciężka w utrzymaniu, ale jeszcze raz chyba spróbuję w tym roku.

[Reti]

A mój drugi siew zakończony całkowitym niepowodzeniem, ani jedno nasiono nie wzeszło. Mówi się trudno, może jeszcze coś się pojawi z opóźnieniem ;) Z pierwszej serii jedna siewka zmarniała i uschła, dwie idą łeb w łeb jak skopiowane a ostatnia jest nieco mniejsza.

I jakkolwiek nie przyłapałam jeszcze swoich aturi na gorącym uczynku, jeśli chodzi o "machanie" listkami, tak potwierdzam to, co ktoś napisał wcześniej - wieczorem listki ściśle pokładają się wzdłuż łodyżki, by rano znów wyciągać się w stronę słońca.

Ot, taka mini-relacja ;)

Pozdrawiam!
Reti

[Rob18]

Wysiałem je kilka dni temu, pierwsze dwa już wschodzą. Zobaczymy co będzie dalej bo jak widać niewielu się udaje tę roślinkę uchować o czym świadczy chociażby małe zainteresowanie nią na forum Może mi się uda i coś wyrośnie chociaż nie byłbym wielkim optymistą w tej sprawie