Grzyb/pleśń w podłożu

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: pleśń w doniczce

Post »

Oho ten sam błąd jaki ja popełniłam i skończyło się tak ;:185

Radzę:

- wyjąć z osłonki,. Ja mam zakupione piękne, ale co z tego jak same szkody robią :wink:

- zrobić dziurki na ściankach doniczki, nożyczkami lub czymś wypalić (czytałam coś o gorącym gwoździu i.. lutownicy :lol: ), by zwiększyć przewiew powietrza w podłożu, im szybciej przeschnie, tym lepiej

- zainwestować zamiast w osłonki, w podstawki pod doniczki czyt. jedna dużej średnicy, druga średnicy nie mniejszej niż spodnia część doniczki i na tą dużą postawić odwróconą mniejszą, a w powstałej przez to 'fosie' wyłożyć keramzyt i podlać go wodą - w ten sposób woda nie będzie parować w korzenie wewnętrzne (jak podczas podlania osłonki wodą) tylko będzie dogadzać tym powietrznym ;:108 i z tego można stworzyć coś efektownego (ja czatuję na jakieś szklane, ale u mnie brak buu)

U mnie wygląda to tak

- ja dodatkowo używam mgiełki do storczyków (ZielonyDom)

- jeśli chodzi o podłoże, to używam gotowych do storczyków, ale w jednym (bohater zdjęcia) będę musiała dodać właśnie keramzyt, bo po trzech tygodniach, pomimo dziurek itd., nadal ma wilgotno.. skoczogonki ok, ale wczoraj wypatrzyłam też tarczniki, co dziwne w podłożu.. :roll: "czyli im bardziej sie staram tym bardziej nie wychodzi" :wink:

- aha i mój sprawdzony sposób na nie przelanie (gdzieś wyczytałam) włóż w podłoże jakis drewniany patyczek, ja stosuję długie wykałaczki do szaszłyków, ostrożnie wsuwam pomiędzy korzeniami w podłoże (parę dni po podlaniu) i obserwuję czy jest mokry - jeśli tak, to nie podlewam :)
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Awatar użytkownika
polikola
500p
500p
Posty: 697
Od: 16 maja 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczytno / warmińsko - mazurskie

Re: pleśń w doniczce

Post »

właśnie pojechałam do sklepu i zakupiłam podłoże do storczyków, boję się przesadzać całości, ale z wierzchu wybrałam spleśniałe ( na szczęście pleśń zadomowiła się tylko na wierzchu) i trochę uzupełniłam świeżym, osłonki poszły w odstawkę, zrobiłam już dziurki do przewiewu (rozgrzanym na palniku śrubokrętem w miejscach gdzie nie było korzonków) i na razie będą się suszyć
może mogłam przesadzić Pana Niezniszczalnego (fioletowy falek, który dwa razy spadł na głowę, stracił pół jednego kwiatka i grunt pod nogami na chwilę, bo się całe podłoże wysypało, ma złamane 3 listki a mimo wszystko wypuścił teraz praktycznie jednocześnie korzonki, nowy listek i chyba pędzik kwiatowy)
Twoje zdjęcie (3velyna) już widziałam przy szukaniu na własną rękę możliwości rozwiązania problemu i zakupiłam też wspomniane podstawki, mam w planach zrobić podobną konstrukcję
moje storczyki wydają się nie zauważać tej pleśni i glonów, bo kwitną cały czas, widać przez osłonkę ładne zielone korzonki i przejawiają nowe formy aktywności życiowej, ale na pewno marzą o lepszych warunkach (i chyba chodzi o coś więcej niż mgiełka dla storczyków)
a robaczek wspomniany miał mniej niż milimetr długości, był brązowy, błyszczący i bardzo szybko się schował
z tymi storczykami i patyczkiem to trochę jak ze sprawdzaniem czy się już ciasto upiekło :)
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: pleśń w doniczce

Post »

Nie patrzyłaś na korzenie? Przez taką wilgoć mogły zgnić itd. trzeba by je było poucinać, samo dodanie nowego podłoża moim zdaniem nie załatwi sprawy. Skoro już go wyciągnęłaś, to trzeba było sprawdzić :wink: ja przynajmniej bym tak zrobiła, ale może Jovanka się wypowie, jak dla mnie Ona wie wszystko :)

polikola pisze:a robaczek wspomniany miał mniej niż milimetr długości, był brązowy, błyszczący i bardzo szybko się schował
może wciornastek?
polikola pisze:z tymi storczykami i patyczkiem to trochę jak ze sprawdzaniem czy się już ciasto upiekło :)
dokładnie tak - stara sprawdzona metoda na udany 'wypiek' :)
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Awatar użytkownika
PolishGal
100p
100p
Posty: 127
Od: 20 gru 2011, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Basingstoke

Re: pleśń w doniczce

Post »

nie ma reguly kiedy przeschnie podloze czy z keramzytem czy bez. Keramzyt przyspieszy to ale sama musisz sprawdzic.Wtedy jest lzejsza doniczka widac czy kora jest ciemna czy jasna, korzenie jak sa mokre to sa zielone a suche srebrno biale. Albp metoda z patyczkiem.
Co do oslonek to ja mam wiekszosc storczykow w oslonkach i nie mam problemu.. ale miedzy doniczka a oslonka jest ok. 3 cm przerwy a doniczki maja duzo dziurek :D
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Awatar użytkownika
polikola
500p
500p
Posty: 697
Od: 16 maja 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczytno / warmińsko - mazurskie

Re: pleśń w doniczce

Post »

Nie wyciągałam storczyków z doniczek. Jakbym je już wyciągnęła, to bym usunęła zgniłe korzenie. Zebrałam tylko wierzchnią warstwę podłoża i mam zamiar przesadzić storczyki do całkiem nowego podłoża jak poprzekwitają.
Zielone korzonki widać przez przezroczystą doniczkę.
Moje osłonki są za ciasne, więc teraz storczyki oddychają przez podziurawioną pojedynczą doniczkę.
Wciornastek to raczej nie jest, inaczej wygląda.
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: pleśń w doniczce

Post »

Rozumiem :)

Ale jak się pojawi coś niepokojącego w stylu zmarniałe liście, to lepiej wyjmij bez względu na kwiatki. Nie pytaj jak wyglądały korzenie mojego, gdy wyciągnęłam go z doniczki, gdy już mu żółkł trzon.. szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia tego, do jakiego stanu doprowadziłam swojego pierwszego falka :wink: byłaby przestroga, bo przypadek identyczny (z tym, że pleśnieć zaczął mi, gdy próbowałam go odratować, a co w efekcie się nie udało :( )

Powodzenia i daj znać jak się potoczyła sprawa :)
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Gbr___
100p
100p
Posty: 137
Od: 22 wrz 2011, o 00:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grzyby w podłożu ?

Post »

Storczyk ponad 3 miesiące później...
Obrazek
Od kilku tygodni przebywa na wolnym powietrzu w półcieniu balkonu.
Żółć spowodowana jakąś chorobą zdecydowanie ustąpiła i storczyk nabrał sił do zakwitu.
END.
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Grzyby w podłożu ?

Post »

Nieźle :D

A ta doniczka nie za duża? Im mniejsza tym lepsza :wink:
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
kroliczek007
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 lip 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Grzyb w podłożu/pleśń ?

Post »

U mojego storczyka pojawiła się pleśń/grzyb? Dosłownie na dniach - przedwczoraj jeszcze tego nie było. Cały kwiatek ma się dobrze - nawet puszcza pęd kwiatowy i na niektórych korzeniach również widać nową ładna tkankę. Był własnie dziś drugi raz podlewany/czyli moczony w wodzie z nawozem do storczyków florowit.Czy to mogło mieć wpływ. Nie wiem, czy to grzyb? Ponoć grzyby służą tym kwiatkom, ale jak mniemam nie takie.
Co robić? Przesadzać?
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Grzyb/Pleśń?

Post »

Nie mam pojęcia, może to pleśń.. A pleśń jest wywołana przez grzyba. Hmm.. te dobre grzybki, czyli grzybnia mikoryzowa, z tego co czytałam, mają kształt kulek :wink:
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
kroliczek007
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 lip 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grzyb/Pleśń?

Post »

No potwór :) i się sieje szybko!

Mikoryzy nie używałam, chyba przez te mega upały się grzyb posiał. Chyba będę zmieniać podłoże, nie chce by padł gdy własnie puszcza pęd i nowy liść
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Grzyb/Pleśń?

Post »

Ze swojej strony mogę powiedzieć jedynie, że czytając Forum wiem, że na grzyby stosuje się przetarcie/przemycie korzeni Topsinem, poszukaj może pod tym hasłem w wyszukiwarce :wink:
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
esculap72
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 27 wrz 2012, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Grzybobranie

Post »

Witam! To mój pierwszy post na forum, tak że na wstępie witam wszystkich. Kilka słów o mnie. Storczyki podobały mi się dawno, ale ozdabiać nimi mieszkanie zaczęłam rok temu. Powolutku powiększam moją kolekcję, nie ukrywam, że póki co posiadam roślny "marketowe". Czytam książki, przeglądam fora jak mam jakieś wątpliwości. Natomiast nigdzie nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na to, co wydarzyło mi się - lub mojemu storczykowi - ostatnio.
Bohater zamieszania - takie sobie zwykłe żółte Oncidium - zawsze wolniej przesychał niż koledzy z parapetu. Nigdy nie podobało mi się jego podłoże, ale ponieważ zakupiłam go kwitnącego, więc nie chciałam nic kombinować, aby kwiaty zdobiły go jak najdłużej. Storczyk przekwitł, wypuszcza nową pseudobulwę, pozostałe jeszcze się nie marszczą, wszystko super. 10 dni temu, podczas rutynowego podziwiania, zauważyłam - grzyba z kapeluszem. Oczywiście nie jest to kania, ani borowik niestety, tylko jakieś świnstwo, które urosło w ciągu 3-ech dni na ok. 2 cm. Tydzień nie było mnie w domu, dziś wróciłam, grzyb sobie stoi, aczkolwiek już zasechł, czyli raczej umarł.
Moje pytanie - co robić? Nie ma się co oszukiwać, że w podłożu jest grzybnia. Czy może zaszkodzić mojemu Oncidium? Najchętniej wywaliłabym całe podłoże, ale wszędzie mówi się, że jesień to nie najlepsza pora na przesadzanie. Boję się o nowy przyrost, nie jest jeszcze wyrośnięty, czy taka jesienna przeprowadzka mogłaby mu zaszkodzić?
Proszę o poradę.
Z góry dziękuję za pomoc.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”