Pomidory na przecier mogą być podobne do Bawolich Serc, więc nic dziwnego, że Twoja Opalka smutno wygląda, bo też jest taka mięsista. Natomiast o Kumacie nic nie wiadomo, bo często odmiany prawie ustalone spredawane są jako F1. Nasiona koniecznie podrzuć, jeśli pomidor będzie smaczny.gienia1230 pisze:Własnie wróciłam z ogródka, taki codzienny poranny obchód. Najładniejsze są Kumato, żywo zielone, Opalka przy nich wygląda na ubogą krewna i wiecznie niezadowoloną. Zakwitły 2 pierwsze kwiatki, w gronie jest 7 szt, pozostawiłam jeden wilk tuż poniżej pierwszego grona. Pierwsze grono jest dosyć wysoko ale tuż nad nim - 10 cm rosnie następne
Pomidory kumato - siać czy nie
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1774
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
pozdrawiam, Gunnar
-
- 100p
- Posty: 170
- Od: 21 kwie 2011, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Illinois, USA
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Mój Kumato jest jakiś taki mało kumaty rachityczny o cienkiej, wysokiej łodydze. Nie mam zielonego pojęcia jak się z tym pomidorem obchodzić, więc rośnie sobie samopas w ramach eksperymentu "co tez z niego wyrośnie"
W razie gdyby nic z niego nie wyrosło to ..........w pobliskim warzywniaku - 4 sztuki kumato kosztuje $1
Gieniu - pomidory uprawiasz w PL czy USA?
Loeb - czy otrzymałaś mojego emaila ze zdjęciem Twojego zamowienia? Nie dostałam żadnej odpowiedzi, zastanawiam się czy dotarł?
W razie gdyby nic z niego nie wyrosło to ..........w pobliskim warzywniaku - 4 sztuki kumato kosztuje $1
Gieniu - pomidory uprawiasz w PL czy USA?
Loeb - czy otrzymałaś mojego emaila ze zdjęciem Twojego zamowienia? Nie dostałam żadnej odpowiedzi, zastanawiam się czy dotarł?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7553
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Kalma, aż do końca sierpnia jestem tu, w New Jersey. Do Polski wracam dopiero na grzybobranie. Jeśli ten Kumato wypali to pozyskam nasionka i podrzucę na akcję. Baaardzo jestem ciekawa co z niego wyrośnie. Nie przepadam za czarnymi pomidorami ale reszcie rodzinki bardzo smakują. Wygląda na to , że to jest wysoka odmiana i mam nadzieję, że ustalona. Zostawiam go na 2 pędy. Policzyłam kwiatki w gronach i w każdym jest 7 szt. Twój Kumato nie wygląda żle! Policz kwiatki, czy też ma po 7 szt?
Wygląda na to, że jest nas 4 osoby uprawiające Kumato; ja, Kalma, Loeb i Basow@. Spróbujmy opisywać swoje doświadczenia, coś może z tego wyniknie.
Wygląda na to, że jest nas 4 osoby uprawiające Kumato; ja, Kalma, Loeb i Basow@. Spróbujmy opisywać swoje doświadczenia, coś może z tego wyniknie.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Mój Kumato w gruncie ma się dobrze. Ma zawiązane w tej chwili 2 grona kwiatowe , każde po 9 kwiatków.
Ten w folii dochodzi do siebie - rozprostowuje liście. Ma 3 grona kwiatowe ( zawiązane są już 2 pomidorki) , każde po 8 kwiatków.
Ten w gruncie wygląda tak
Ten w folii dochodzi do siebie - rozprostowuje liście. Ma 3 grona kwiatowe ( zawiązane są już 2 pomidorki) , każde po 8 kwiatków.
Ten w gruncie wygląda tak
Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Małgoś
Piękne, grube, ciemne, dorodne
Ty się bierz za wyłamywanie liści i wilków, bo potem nie wyrobisz na zakrętach
Piękne, grube, ciemne, dorodne
Ty się bierz za wyłamywanie liści i wilków, bo potem nie wyrobisz na zakrętach
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Aguś ten rośnie w gruncie , więc ma sporo miejsca , a nie mam pojęcia co to za pomidor. A jeśli samo kończący? Na razie mu dlatego wszystko zostawiam. Usunąć zawsze zdążę.
Pozdrawiam,Małgorzata
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Witam Dołączam do Waszej grupki eksperymentalnej Macie piękne i ogromne już krzaczki! Ja mam dwa Kumato, ale duuużo mniejsze niż Wasze, siałam w drugiej połowie kwietnia Dopiero wtedy dorwałam nasionka
Pozdrawiam, Dorota
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Znalazłam jeszcze jeden egzemplarz Kumato Widocznie mi ręka zadrżała ,nie wyrzuciłam na kompost tyko posadziłam. Też rośnie w gruncie , ma jedno grono z 8 kwiatkami.
Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Jakby co, rób notatki
Też mam parę takich z którymi nie wiem jak działać. Właśnie w szklarni robiłam trochę prześwitów i wiązania, bo pogoda korzystna (znaczy leje i wieje)
Też mam parę takich z którymi nie wiem jak działać. Właśnie w szklarni robiłam trochę prześwitów i wiązania, bo pogoda korzystna (znaczy leje i wieje)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7553
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
No to jest nas juz 5 osob. Moje byly sadzone malutkie do gruntu, (tutaj nie mam zadnych parapetow), na dodatek pod ogromnym rozlozystym drzewem, dobrze chociaz, ze to drzewo jest od polnocnej strony .
Sorki, ale na tym laptopie nie mam polskich znakow.
Sorki, ale na tym laptopie nie mam polskich znakow.
Pozdrawiam! Gienia.
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1774
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Czytałem o zainteresowaniu pomidorem Kumato F1 też w Ameryce, i tam na pewno ktoś hoduje F2 z wydłubanych nasion i zda relację. Jeśli będzie coś ciekawego, przekażę.
pozdrawiam, Gunnar
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7553
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Kumato, jako odmiana już ustalona, dostępny jest w Stanach dla pewnej grupy osób od 2007 roku. Trafił tam z Australii.
Czy jest to faktycznie hybryda, czy będziecie mieć od razu odmianę ustaloną ? Czort wie. Podejrzewam, że z tym F1, to może być zciema i jest to już odmiana. Słyszałem o takich przypadkach, że F1, wcale F1, nie był. Cel dezinformacji, wiadomy, kasa. Ale to tylko moje spekulacje. Wyjdzie to Wam w praniu.
W każdym razie, roślina powinna być wysoka i tak ją traktujcie.
Waga owoców to 60-120 gram.
Owocuje w środku sezonu, około 80 dni, od wysadzenia na miejsce stałe.
Liść powinien być tradycyjny, czyli taki, jak na Waszych fotach.
Wygląda więc, że wszystko jest na dobrej drodze.
Będę kibicował z zainteresowaniem.
Czy jest to faktycznie hybryda, czy będziecie mieć od razu odmianę ustaloną ? Czort wie. Podejrzewam, że z tym F1, to może być zciema i jest to już odmiana. Słyszałem o takich przypadkach, że F1, wcale F1, nie był. Cel dezinformacji, wiadomy, kasa. Ale to tylko moje spekulacje. Wyjdzie to Wam w praniu.
W każdym razie, roślina powinna być wysoka i tak ją traktujcie.
Waga owoców to 60-120 gram.
Owocuje w środku sezonu, około 80 dni, od wysadzenia na miejsce stałe.
Liść powinien być tradycyjny, czyli taki, jak na Waszych fotach.
Wygląda więc, że wszystko jest na dobrej drodze.
Będę kibicował z zainteresowaniem.