Zantedeschia elliottiana (Kalla kwitnąca latem )cz.2
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
U mnie na razie tylko na jednej na bodajże pięć wsadzonych marcu bulw są pąki kwiatowe ? pozostałe też tylko liście produkują.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Witaj Marto
Cieszę, się, że Ci się udało
Możesz też, zrobić tak jak napisałem Ci na PW, aby duże zdjęcie pojawiało się w poście, nie tylko link.
Musisz wykorzystać link obok zdjęcia, który jest na stronie http://imageshack.us/photo/my-images/545/p6034441.jpg/
Dalej postępuj tak jak pisałem na PW.
A propos - calla pierwsza klasa. Ładniutka, jakby już lipiec był.
Zobaczcie jakie śliczne callowe pola
http://www.callalilybulbs.com/
i jeszcze dla przypomnienia:
http://www.callalilyshop.pacificcallas. ... ieties.htm
Cieszę, się, że Ci się udało
Możesz też, zrobić tak jak napisałem Ci na PW, aby duże zdjęcie pojawiało się w poście, nie tylko link.
Musisz wykorzystać link obok zdjęcia, który jest na stronie http://imageshack.us/photo/my-images/545/p6034441.jpg/
Dalej postępuj tak jak pisałem na PW.
A propos - calla pierwsza klasa. Ładniutka, jakby już lipiec był.
Zobaczcie jakie śliczne callowe pola
http://www.callalilybulbs.com/
i jeszcze dla przypomnienia:
http://www.callalilyshop.pacificcallas. ... ieties.htm
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- moniczek
- 1000p
- Posty: 1381
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Calla 'Mango' właśnie zakwitła.
Mój ogród-czarujący...
Pozdrawiam Monika
Pozdrawiam Monika
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Moja calla na razie wypuściła jakieś takie karzełkowate liście, rehmana jeszcze śpi , no cóż przynajmniej z maluchów można się pocieszyć - 2/3 wschodów nasion to chyba nieźle?
Posadzone pod koniec kwietnia, wypuściły listki w połowie czerwca.
Moniczek super zdjęcia, czym robisz fotki?
Posadzone pod koniec kwietnia, wypuściły listki w połowie czerwca.
Moniczek super zdjęcia, czym robisz fotki?
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Ha, ha Loki, ale szybka odpowiedź
Oczywiście żart, ale teraz na poważnie - ciekawa sprawa z tymi anomaliami, trzeba by sprawdzić jak często występują u danego gatunku/odmiany, czy się powtarzają, bo mógłbyś się stać zupełnie przypadkowo jedynym posiadaczem takiego okazu.
Poprosimy jeszcze o nazwy odmian calli.
Aha, napisz jeśli możesz, od kiedy je uprawiasz w donicach, jak u Ciebie długo kwitną, ile masz po sezonie bulw potomnych (u mnie z 2 zrobiło się po roku 8), jak je przechowujesz itp.?
Wiesz co, we Francji podobno jest dużo elektrowni atomowych, może ....... Najpierw dwupłatkowa tygrysówka, teraz podwójna cantedeskia... W pierwszym roku zabawy z balkonem miałem powój trójbarwny o płatkach wolnych ...
Oczywiście żart, ale teraz na poważnie - ciekawa sprawa z tymi anomaliami, trzeba by sprawdzić jak często występują u danego gatunku/odmiany, czy się powtarzają, bo mógłbyś się stać zupełnie przypadkowo jedynym posiadaczem takiego okazu.
Poprosimy jeszcze o nazwy odmian calli.
Aha, napisz jeśli możesz, od kiedy je uprawiasz w donicach, jak u Ciebie długo kwitną, ile masz po sezonie bulw potomnych (u mnie z 2 zrobiło się po roku 8), jak je przechowujesz itp.?
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
@ Mike22 ? A wiesz, ja się w sumie w pobliże elektrowni atomowej przeprowadzam, więc może więcej będę miał takich mutantów, LOL !
Co do cantedeskii ? pierwsze, które wkleiłem (białe z fioletowym środkiem) to Picasso. Żółta pochodzi z mieszanki kolorów, więc odmiany nie zidentyfikuję. Czarna to Black Star.
Co do reszty pytań ? cantedeskie mam na balkonie od tego roku, posadziłem do skrzynki 3. marca, więc nie mogę na nie odpowiedzieć. ;-)
Pozdrawiam!
LOKI
Co do cantedeskii ? pierwsze, które wkleiłem (białe z fioletowym środkiem) to Picasso. Żółta pochodzi z mieszanki kolorów, więc odmiany nie zidentyfikuję. Czarna to Black Star.
Co do reszty pytań ? cantedeskie mam na balkonie od tego roku, posadziłem do skrzynki 3. marca, więc nie mogę na nie odpowiedzieć. ;-)
Pozdrawiam!
LOKI
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
I ja sie doczekałam calli na balkonie ;-)
Druga tez kwitnie - na żółto. Zdjecia pózniej
Druga tez kwitnie - na żółto. Zdjecia pózniej
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Moniko - Fajna głębia ostrości - dlatego pytałem
Magdo - A czym Ty karmisz te rośliny, że mają takie wielgachne liściory (i to w doniczce)
Magdo - A czym Ty karmisz te rośliny, że mają takie wielgachne liściory (i to w doniczce)
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Tak, mam je w doniczce, podlewam regularnie nawozem do balkonowych, w końcu na balkonie stoi Liście rzeczywiście ma ogrone i ładne - takie nakrapiane. Ale nie wiem, czy to akurat dobrze- kwiatki mimo wszystko jednak ładniejsze a tych z dwóch bulw miałam tylko dwa...
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Druga połowa sierpnia, a tu żadnych kwiatów nie przybywa.
Jacku, Andrzeju, a co z Waszymi uprawami?
Ja w tym roku posadziłem maje Zantedeschie w nowym miejscu, ale przez te upały i susze są takie rachityczne, że nawet nie będę zamieszczał zdjęć, żeby ludzie nie pouciekali.
Jacku, Andrzeju, a co z Waszymi uprawami?
Ja w tym roku posadziłem maje Zantedeschie w nowym miejscu, ale przez te upały i susze są takie rachityczne, że nawet nie będę zamieszczał zdjęć, żeby ludzie nie pouciekali.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Ja miałam tylko te dwa kwiaty, po 1 na każdą bulwę. Słabizna. Za to liście piękne, monstrualnej wręcz wielkości rekompensuja brak kwiatów.
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Wita, dawno mnie tu nie było... no i jestem bo... w tym roku ŻADNA mi nie zakwitła!
CO jest do diabła?
Obecnie mają piękne wielgachne grube gęste liściory, bulwki przechowały mi się rewelacyjne były na wiosnę ładne i zdrowe. Stoją w wielgachnych donicach z dobrym drenażem na ogrodzie pod iglakami żeby słońce nie za bardzo je paliło (jak już jest to słońce) i wiatr nie targał. Na wiosnę dostały do donic swojski kwaśny kompościk. Teoretycznie powinny kwitnąć jak szalone. Ach.. NAWÓZ DO KWITNĄCYCH TEŻ DOSTAWAŁY. I nic...
Zaznaczam że w zeszłym roku miałam przepiękne kwiaty z tych samych bulw. Kwiaty były bardzo duże i okazałe. Co im jest? Pomóżcie...
CO jest do diabła?
Obecnie mają piękne wielgachne grube gęste liściory, bulwki przechowały mi się rewelacyjne były na wiosnę ładne i zdrowe. Stoją w wielgachnych donicach z dobrym drenażem na ogrodzie pod iglakami żeby słońce nie za bardzo je paliło (jak już jest to słońce) i wiatr nie targał. Na wiosnę dostały do donic swojski kwaśny kompościk. Teoretycznie powinny kwitnąć jak szalone. Ach.. NAWÓZ DO KWITNĄCYCH TEŻ DOSTAWAŁY. I nic...
Zaznaczam że w zeszłym roku miałam przepiękne kwiaty z tych samych bulw. Kwiaty były bardzo duże i okazałe. Co im jest? Pomóżcie...
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Wątpię, czy cantedeskie aby na pewno kwitną co roku. Ja też posadziłem w sumie siedem bulw, z czego zakwitły mi trzy, a reszta poszła w liście. I jakoś się tym nie przejmuję ? Może za rok będzie lepiej.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI