Opaski z papieru falistego
Opaski z papieru falistego
Cześć,
W wielu artykułach jest napisane żeby owocówkę śliwkóweczkę wyłapywać na opaski z papieru falistego. Z tym że przeszukując wszystkie znane mi sklepy internetowe, pytając w 3 sklepach ogrodniczych w mojej okolicy nigdzie niczego takiego nie znalazłem i nigdzie o tym nie słyszeli, jak już to opaski lepowe.
Proszę zatem o informację skąd Wy to bierzecie i jak to wygląda. Proszę pomóżcie bo mniej więcej połowę śliwek mi te małe ustrojstwa zjadają. Znalazłem tylko informację tu na forum że kupię go w sklepie meblowym ale są to rolki takiego papieru a trzeba go założyć tak aby sterczał więc z wyżeźbieniem takiego wieńca byłby problem.
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Mat
W wielu artykułach jest napisane żeby owocówkę śliwkóweczkę wyłapywać na opaski z papieru falistego. Z tym że przeszukując wszystkie znane mi sklepy internetowe, pytając w 3 sklepach ogrodniczych w mojej okolicy nigdzie niczego takiego nie znalazłem i nigdzie o tym nie słyszeli, jak już to opaski lepowe.
Proszę zatem o informację skąd Wy to bierzecie i jak to wygląda. Proszę pomóżcie bo mniej więcej połowę śliwek mi te małe ustrojstwa zjadają. Znalazłem tylko informację tu na forum że kupię go w sklepie meblowym ale są to rolki takiego papieru a trzeba go założyć tak aby sterczał więc z wyżeźbieniem takiego wieńca byłby problem.
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Mat
Re: opaski z papieru falistego
Tektura falista, to jest ta tektura, która służy do produkcji róznorakich pudeł. Jeżeli masz tych jabłonek niewiele, to nie kupuj tektury falistej w rolce, tylko owiń drzewko pudłem po telewizorze:)wikipedia pisze: Na początku lipca na pnie zakłada się opaski z falistej tektury, tam przekształcają się w poczwarki gąsienice owocówki jabłkóweczki. Na jesieni na pnie drzew zakłada się opaski lepne, na które łapią się bezskrzydłe samice wchodzące złożyć jajka. Następnie tekturę należy zebrać i spalić.
Tak wygląda tektura falista: http://www.google.com/search?q=tektura+ ... d=0CH8QsAQ
Re: opaski z papieru falistego
Idz do najbliższego spożywczaka po bułki a przy okazji -
Poproś o pudełko z grubej tektury
Poproś o pudełko z grubej tektury
... jutro - jest najbardziej zajętym dniem w roku ...
Re: opaski z papieru falistego
przepraszam, że się wtrącę ale czy ktoś z fachowców mógłby dać jakiś poglądowy obrazem co i jak z tą tekturą? Albo opisać łopatologicznie?
Jak szczelnie trzeba owinąć?Czy na gładko czy jakoś ma odstawać?
Na chłopski rozum to myślę, że ta gąsiennica będzie próbowała przejść przez te korytarze w tekturze i tam utknie na wieki wieków?;) Czy jakoś inaczej? Kiedy zakładać na I pokolenie a kiedy na II? Kiedy zdejmować?
U mnie akurat dotyczy gruszy Konferencji i owocówki jabłkóweczki.
pozdrawiam;)
Jak szczelnie trzeba owinąć?Czy na gładko czy jakoś ma odstawać?
Na chłopski rozum to myślę, że ta gąsiennica będzie próbowała przejść przez te korytarze w tekturze i tam utknie na wieki wieków?;) Czy jakoś inaczej? Kiedy zakładać na I pokolenie a kiedy na II? Kiedy zdejmować?
U mnie akurat dotyczy gruszy Konferencji i owocówki jabłkóweczki.
pozdrawiam;)
Re: opaski z papieru falistego
Owiń tekturą na wysokości 20 cm. W tej tekturze kryją się gąsiennice . Jak się nazbiera trochę, to spal i owiń świeżą. Niby pisze że od lipca, ale ja tak owijam od początku maja (jak sobie nie zapomnę).
Mam kilka drzewek, gdybym miał ze 100 to pewnie bym znalazł jakiś inny sposób.
A jak u Ciebie z dojrzewaniem Konferencji? Mi się wydaje, że jeszcze ze dwa tygodnie bo już zaczęły się robić troszkę słodkie.
Dużo owoców Ci padło od tego parcha i kamienistości?
Mam kilka drzewek, gdybym miał ze 100 to pewnie bym znalazł jakiś inny sposób.
A jak u Ciebie z dojrzewaniem Konferencji? Mi się wydaje, że jeszcze ze dwa tygodnie bo już zaczęły się robić troszkę słodkie.
Dużo owoców Ci padło od tego parcha i kamienistości?
Re: opaski z papieru falistego
Parcha nie zauważyłem, kamienistość zauważyłem na 2-3 owocach, większy problem mam z gąsiennicami jabłkóweczki - straciłem jakieś 20% owoców, następstwem tego jest wtórne gnicie owoców. Ogólnie uważam wielkość i wygląd owoców na bardzo dobre - pierwszy raz mam tak dorodne owoce na Konferencji. Zdjęcia problemów zamieściłem w temacie o chorobach gruszy.
Myślę, że koło 15.09 będą do rwania.
Myślę, że koło 15.09 będą do rwania.
Re: opaski z papieru falistego
Miałem na myśli brunatną zgniliznę, a napisałem parch.
Myślę, że na wiosnę będziesz musiał przywalić jakimś środkiem owadobójczym, ale ta higiena zalecana przez Rossynanta może pomóc.
Powodzenia.
Myślę, że na wiosnę będziesz musiał przywalić jakimś środkiem owadobójczym, ale ta higiena zalecana przez Rossynanta może pomóc.
Z tym, że musieliby(dobrze by było) się do tego zastosować rownież sąsiedzi. U mnie w ROD jest to niemożliwe. Jedni palą ale inni kompostują patogeny i nic ich nie przekona, bo choroby w kompoście, panie tego, przez zimę panie tego, zgniją, tego panie.Rossynant pisze: nie zapomnij o "ekologicznych metodach" czyli normalnej higienie: porażone owoce i pędy usuwać, liście jesienią wygrabić do czysta, koronę nieco prześwietlić żeby miała przewiew i dostęp słońca.
Powodzenia.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 27 mar 2010, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: opaski z papieru falistego
To chyba jedyny polski wątek o tym, jak założyć tą tekturę falistą Albo za krótko szukałem informacji.
Więc jeszcze raz:
- pod jakim kątem ma być ten kołnierz w stosunku do drzewa? 0 stopni, ostry, 90?
Obstawiam, że 0, tzn. tektura ma przylegać do drzewa. A owocówki - czy chodzi o to, że wejdą w te fale, w papier, i się w nim zablokują? a może poczują się bezpiecznie i dlatego postanowią w nim zostać?
i jeszcze:
- jaką długość ma mieć ten "kołnierz"? (wiem tylko, że ma być ok. 20cm od ziemi)?
- czy na wszystkie szkodniki, na które zalecana jest tektura falista, stosuje się ją w ten sam sposób?
Myślę, że jak ktoś odpowie na to dość szczegółowo, to ciekawość nie tylko moja będzie zaspokojona na dobre
AA, mile widziane zdjęcia, jakby ktoś miał, ale opis słowny równie pożądany.
Dziękuję.
Więc jeszcze raz:
- pod jakim kątem ma być ten kołnierz w stosunku do drzewa? 0 stopni, ostry, 90?
Obstawiam, że 0, tzn. tektura ma przylegać do drzewa. A owocówki - czy chodzi o to, że wejdą w te fale, w papier, i się w nim zablokują? a może poczują się bezpiecznie i dlatego postanowią w nim zostać?
i jeszcze:
- jaką długość ma mieć ten "kołnierz"? (wiem tylko, że ma być ok. 20cm od ziemi)?
- czy na wszystkie szkodniki, na które zalecana jest tektura falista, stosuje się ją w ten sam sposób?
Myślę, że jak ktoś odpowie na to dość szczegółowo, to ciekawość nie tylko moja będzie zaspokojona na dobre
AA, mile widziane zdjęcia, jakby ktoś miał, ale opis słowny równie pożądany.
Dziękuję.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: opaski z papieru falistego
Obrazowo
(skaranie boskie z tą kulturą obrazkową...)
Na gąsienice schodzące z drzewa (owocówka, na jesień) daje się tekturę czy papier falisty (ściśle), w sierpniu. Chowają się w niej dla przepoczwarczenia, można potem zdjąć i spalić.
Na gąsienice wędrujące zaś po pniu do góry (w celach obiadowych...) można dać taśmę klejącą, albo odwrócony lejek, też najlepiej lepiący. Można owinąć taśmą i nałożyć grubo lepką masę, np. wazelinę.
?No pasarán!
http://wiadomosci.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/kraj/1,34309,4028006.html
A takie które na żer nocami wychodzą - można zrobić owijkę z grubego płótna, juty etc (gdzie chętnie się schowają) - i po południu wykonać trzepanie... U nas tego nie spotkałem, ale może?
http://cms.burlington.ca/Page3964.aspx
http://fyi.uwex.edu/gypsymothinwisconsi ... band-trap/
(skaranie boskie z tą kulturą obrazkową...)
Na gąsienice schodzące z drzewa (owocówka, na jesień) daje się tekturę czy papier falisty (ściśle), w sierpniu. Chowają się w niej dla przepoczwarczenia, można potem zdjąć i spalić.
Na gąsienice wędrujące zaś po pniu do góry (w celach obiadowych...) można dać taśmę klejącą, albo odwrócony lejek, też najlepiej lepiący. Można owinąć taśmą i nałożyć grubo lepką masę, np. wazelinę.
?No pasarán!
http://wiadomosci.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/kraj/1,34309,4028006.html
A takie które na żer nocami wychodzą - można zrobić owijkę z grubego płótna, juty etc (gdzie chętnie się schowają) - i po południu wykonać trzepanie... U nas tego nie spotkałem, ale może?
http://cms.burlington.ca/Page3964.aspx
http://fyi.uwex.edu/gypsymothinwisconsi ... band-trap/
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 27 mar 2010, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: opaski z papieru falistego
MMmmm. Dobra robota jeszcze raz dzięki za wsparcie (pewnie całej rzeszy nieuświadomionych jak ja) ;)
Pozdrowienia
Pozdrowienia
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: opaski z papieru falistego
Z przyjemnością przeczytałem i obejrzałem.
Dziękuję
Dziękuję
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 11 wrz 2012, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: opaski z papieru falistego
Przywołuję stronę o opaskach z tektury falistej
Już wrzesień, ostatni pewno moment by przed zimą wyłapać te szkodniki, które schodzą na zimę do ziemi.
Podziękowania za zdjęcia
Już wrzesień, ostatni pewno moment by przed zimą wyłapać te szkodniki, które schodzą na zimę do ziemi.
Podziękowania za zdjęcia
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 cze 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piwonin
Re: opaski z papieru falistego
Kochani,
przecież owocówka śliwkóweczka schodzi z drzewa już jak się przepoczwarzy w postać larwy/gasienicy więc jeśli ją wyłapiecie w tę tekturę to i tak nic nie da bo owoc jest już opanowany przez złożone w nim jajeczka owocówki. W kolejnym roku i tak nie ma pewnożci, że owocówka nie przyleci do waszej śliweczki. Proponuję załozyć pułapki lepowe, które wyłapią dużą część owocówek. http://medchem.pl/szkodniki/sliwkoweczka.html
przecież owocówka śliwkóweczka schodzi z drzewa już jak się przepoczwarzy w postać larwy/gasienicy więc jeśli ją wyłapiecie w tę tekturę to i tak nic nie da bo owoc jest już opanowany przez złożone w nim jajeczka owocówki. W kolejnym roku i tak nie ma pewnożci, że owocówka nie przyleci do waszej śliweczki. Proponuję załozyć pułapki lepowe, które wyłapią dużą część owocówek. http://medchem.pl/szkodniki/sliwkoweczka.html
Pozdrawiam,
GP
GP