Stare odmiany drzew owocowych

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

Bardzo słusznie i piękny wykład. Niech się ludzie uczą.
Tylko co my biedni w tej sprawie uczynić możemy? G... :?

Kupiłem z 10 lat wstecz grusze, kilka odmian. Lukasówki, Komisówki, Klapsy obu wersji i parę tych nowszych. Rejestrowane, kontrolowane, masowo uprawiane odmiany, VIRUS FREE!!! Wszystkie z chorą korą. Wirus oczywiście... ;:oj
To kupiłem ponownie, z dwu innych szkółek, najlepszych w okolicy. Ekstra wybór, ę i ą. Kora chora... :evil:

Niektóre jeszcze stoją. Tylko dlatego że leniwy jestem. Do czasu... :pogon Jak się wezmę za sadzenie to poszukam po ludziach starych drzew i z nich będę sobie szczepił. Bo stare dziwnie zdrowe! ;:108

Łońskiego roku kupiłem do ogródka Gen. Leclerka. Wiosną. Na jesieni pierwszy raz osobiście obejrzałem zarazę ogniową. Kwalifikowane zraźniki... ;:14
W sadzie mam zdrowego (odpukać) mam z czego naszczepić.

A mam i Papierówkę ze sklepu - odtworzyłem wyciąwszy na cal ponad szczepienie, reszta to był jeden rak. Klasa I... Nie uchowałem ani jednej moreli Wczesnej z Morden. Każda była chora. Z czterech szkółek.
Lubię Królową Renet; moje drzewa już poobmrażane, zraczałe, ledwo żyją. Kupiłem nowe drzewko, głównie po to by mieć materiał do szczepienia. Ujmijmy to tak: będę szczepił z tych starych chorych...

Powodzenia wszystkim życzę ;:173
:wit
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

:wit Witam! Nurtuje mnie taki temat, a właściwie odmiana. Czy ktoś spotkał się może z śliwą odmiany Damacha/Damaszka/Damascena? Można powiedzieć że to przysmak mojej mamy z lat młodzieńczych, ale bardzo bym chciała mieć taką śliwę w sadzie. Czy ktoś się orientuje gdzie można by było dostać sadzonkę/ nasiona może bo podobno w ten sposób też się rozmnaża.. Na szczepieniu się nie znam i nie chciała bym niczego zepsuć! :roll: Za wszelkie odpowiedzi dziękuję!
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

Damaszka (lubaszka) to podgatunek śliwy Prunus domestica L. subsp. insititia albo i gatunek odrębny Prunus insititia - jak kto woli. Ze starożytnego Rzymu: Prunum damascenum czyli śliwa damasceńska.
Bywały dawno temu, najczęściej mnożone z nasion, na domowy użytek. Są samopłodne i z nasion dobrze powtarzają. Owoc nie za duży, purpurowy lub granatowy, owalny. Skórka często kwaśna, typowe damaszki maja też barwiący sok, smak bywa korzenny czy cierpkawy - ale zawartość cukru ogólnie wyższa niż u śliwy domowej - stąd bardzo dobre są na przetwory, a szczególnie powidła i śliwowicę, także wino z nich ciekawe.

Są także rozmaite odmiany szczepione. Dobre deserowe np. u anglików: Farleigh, Bradley King, Shropshire Prune Damson, Blue Violet; amerykanie mają Blue Damson - korzenna, nawet cierpkawa w smaku; jest też Merryweather - krzyżówka śliwy domowej i damaszki, ma ten aromat ale większa.

Skąd wziąć? Ba... wciąż uprawia się na zachodzie, na Bałkanach - tam nie problem.
U nas nie tylko one zniknęły...
:wit
Griseum
200p
200p
Posty: 237
Od: 22 sie 2008, o 14:34
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

Dostępna była - i może jest - w tej szkółce w Bydgoszczy, która widnieje jako druga na tej stronie:

http://www.stareodmiany.pl/index.php?op ... &Itemid=62

Obecna oferta z Gruczna już nie jest połączona z tą szkółką, ale miała ona na wiosnę - i może nadal ma - wiele odmian niewymienionych na stronie ,,stareodmiany''. Najlepiej do nich zadzwonić, albo maila wysłać - adres mogę podać na priv...
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

;:oj Jak najbardziej możesz podać maila. Sprawdze jeszcze w swojej okolicy ale ciężko jest właśnie z odmianami sprzed lat. Zobaczę czy na wiosnę czy na jesień będę zdobywać te drzewka :)
Rossynant, bardzo dziękuję za informację! Przynajmniej już wiem dokładnie czego szukam :) i wiem dlaczego rodzice mają do niej taki sentyment :)
Uwielbiam to forum ;:173
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

U nas dawniej często wysiewano Damaszki, nawet żywopłoty z tej śliwy robili. A jak z wysiewu to wiadomo że co któraś dawała inne owoce, często większe, mocniej wybarwione, bardziej aromatyczne, o lekko innej nucie smakowej, czy też słodsze. Tak więc u nas wiele ciekawych lokalnych typów po różnych okolicach rosło, ale w przeciwieństwie do Anglików, Austriaków czy Niemców u nas nikt ich nie nazywał i nie namnażał i dawno temu przepadły, jak wiele innych ciekawostek.
Warto zaznaczyć tak jak już pisał Rossynant że nie jest odmiana hodowlana o nazwie 'Damaszka', tylko odmiana botaniczna - czyli zbiorcza gruba roślin w tym samym typie. Damaszka często jest nawet wyodrębniona jako inny gatunek, nie jest zaliczana do śliwy domowej. Jeśli chodzi o owoc to zawiera procentowo więcej cukrów niż zwykły owoc śliwy domowej, jednak często poprzez duży udział w owocu barwników, garbników, pektyn, kwasów itp. w smaku nie jest słodki, choć podobno były typy bardziej deserowe i usta aż się lepiły od cukru, ehh tylko gdzie je teraz znaleźć :? . Owoc jeden z najlepszych na przetwory a do pędzenie wódek to już się nawet nie mówi, podobno powidła i śliwowice znacznie lepsze niż z węgierki. Żeby się nie powtarzać to w tym temacie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=280 na 23 stronie jest mój post o damaszce (drógi wpis). Generalnie polecam przeczytać ten temat od strony 21 (pod koniec od postu użytkownika kresowiec) do strony 23 włącznie, bo bardzo ciekawy wątek o dawnych śliwach nam się zawiązał, między innymi o Damaszce i tym podobnych ciekawostkach.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

S_H_A_D i Rossynant, to ja dalej będę robiła chyba wedle intuicji. Jak padnie, to trudno. Nie chciałabym tylko szkodzić sąsiadom. Ale zdaje mi się, na to mam słaby wpływ. Moja kosztela jeszcze śpi.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

Jak mówię, nie przejmuj się nadmiernie - patrz z czego ścinasz i patrz potem jak drzewko (czy też naszczepiony konar) rośnie - najwyżej jak co to interwencja... :pogon
Bo oczywiście ryzyko jest - lecz z okolicy mniejsze szanse na egzotycznego wirusa.
Na moim drzewku "Tuzin Smaków" jeden nowy konar ma miotlastość - a to naszczepione były zrazy z kupionych drzewek, wszystko kwalifikowany materiał, elita. :? Choroba ta zaś podlega obowiązkowemu zwalczaniu, inspekcje, sankcje, cuda nie widy. I co? Dlatego zgryźliwy jestem.
W starym sadzie wszystkie drzewa mają co tylko mogą, nie poleciłbym nikomu zrazów z tego - ale tej miotlastości ani choroby kory na gruszach nigdy nie miałem, dopiero teraz kupione... Bo że 'kwalifikowany materiał' cały jest w raki, guzowatości, jamkowatości, plamistości, chlorozy itp itd (że o drobnieniu owoców czereśni nie wspomnę) - to już przywykłem ;:223
:wit
iwonagas
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 13 kwie 2012, o 13:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam
W moich rodzinnych stronach (woj. świętokrzyskie) były damachy. Nie wiem czy TERMIC88 pisze o tej samej odmianie ale ta była bardzo słodka, miąższ nie odchodził od pestki.
Niestety zostały wycięte, ale jesienią mama znalazła w sadzie obok siebie damachy i nawet miałam wziąć sadzonki ale zapomniałam. Może jak bdzie mokro to na początku maja też się przyjmą. Ogólnie odrosty korzeniowe wytwarzają normalnie owoce i można sobie wykopać bez obaw że dziczek wyrośnie.
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

iwonagas Ale ci zazdroszczę, ja u siebie szukałem po okolicy i nic a nic nie znalazłem, teraz rosną u ludzi same tuje i przystrzyżone trawniczki, wszystko się pozmieniało, stare zakrzaczenia czy takie dziko rosnące żywopłoty na miedzach gdzie można byłoby coś ciekawego znaleźć kompletnie zniknęły, wszystko wycięte. A jakie owoce rodzą te odnalezione przez mamę Damaszki, też takie słodkie? Czy rosną bardziej jak krzewy czy może jako małe kompaktowe drzewka?
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

No to my mamy szczęście. Po wsiach, ale i ogrodach w miastach pełno jeszcze przedwojennych drzew i krzewów owocowych, chwalonych przez mieszkańców do dziś. :wink:
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

Pewnie że macie :D Bardziej na wschód po prostu marzną takie starocie w co gorsze zimy, aż w końcu znikną...
Rozumiem że zbierasz co możesz, nim zaginie ;:138
tadek-mos
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 5 lut 2012, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych

Post »

Rossynant- pozdrawiam i proszę o radę.
Jeżeli czereśnia Sylvia jest w towarzystwie Vandy, Reginy i Burlata, czy konieczne jest dosadzenie właściwego zapylacza np. Sama, czy może dać sobie spokój. Kłopot jest z miejscem na nowe drzewo, ale jeżeli jest to konieczne to coś się znajdzie, może u sąsiada.
Z góry dziękuję za fachową radę, jeżeli będzie szybko to tym bardziej dziękuję.http://forumogrodnicze.info/posting.php ... 34&t=50298#
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”