Winorośle i winogrona cz. 2
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Winogrono
Jak Ci się uda wychodowac z tego krzew to będzie to nowa odmiana. Zazwyczaj stworzenie odmiany nowej to są lata pracy i długiej selekcji, aby otrzymac coś wartościowego. Lepiej kupić sadzonkę czegoś podobnego w smaku to tego co konsumowałaś.
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
kapitan pisze: Tak, 16 nieokrytych. Na winogrona org założyłem wątek i opisałem wyniki
Dzięki, znalazłem - o te odporniejsze odmiany jestem w miarę spokojny, myślałem, że delikatniejsze też testowałeś
pozdrawiam Roman
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Najsłabszą mrozoodporność z tych testowanych ma V-25/20. Krzew ma silny pień i części krzewu nie dało się przygiąć do okrycia dlatego został nieokryty. Wszystko jednak wskazuje, że ładnie przetrzymała. Wszystkie inne delikatniejsze okryłem na zimę i jeszcze nie odkryłem.Dziadek2 pisze:kapitan pisze: Tak, 16 nieokrytych. Na winogrona org założyłem wątek i opisałem wyniki
Dzięki, znalazłem - o te odporniejsze odmiany jestem w miarę spokojny, myślałem, że delikatniejsze też testowałeś
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 23 lut 2012, o 13:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwidzyn-Pomorze
Re: Winogrono , winorośl
Winogrodek, dzięki za odpowiedź ;)
Nie wiem czy dostanę gdzieś tu takową odmianę bo to były takie wielkie żółte owoce, przeważnie widziałam takie mniejsze i fioletowe.
Spróbuję , może mi się uda aczkolwiek pójdę również za Twoją radą i zaopatrzę się w jakąś sadzonkę.
Mam jeszcze jedno pytanko.. czy winogrona będą się dobrze czuły na zachodzie ? Bo z tego co się orientuję to najlepsze dla niech miejsce to południe , jednak mieszkam w bliźniaku i na nieszczęście na stronie południowej mieszka mój sąsiad a mi została północ, wschód i zachód....
Nie wiem czy dostanę gdzieś tu takową odmianę bo to były takie wielkie żółte owoce, przeważnie widziałam takie mniejsze i fioletowe.
Spróbuję , może mi się uda aczkolwiek pójdę również za Twoją radą i zaopatrzę się w jakąś sadzonkę.
Mam jeszcze jedno pytanko.. czy winogrona będą się dobrze czuły na zachodzie ? Bo z tego co się orientuję to najlepsze dla niech miejsce to południe , jednak mieszkam w bliźniaku i na nieszczęście na stronie południowej mieszka mój sąsiad a mi została północ, wschód i zachód....
Pauletta
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winogrono , winorośl
To robota dla fachowców i na wiele lat. Jak za 5-7 doczekasz się grona to będzie dobrze. Nie powinno Cię też za bardzo dziwić jak jagody będą np różowe a nie żółte..., małe a nie wielkie, ..byle jakie zamiast pyszne. Pewnie były to winogrona importowane i rosły w strefie o wiele cieplejszej niż nasza. Pewnie mrozoodporność odmiany (-an) matecznych była o wiele za niska by przetrwać choć jedną naszą zimę. Nie sądzę by to co wyrośnie (o ile wyrośnie?) z tej pestki miało jakiekolwiek szansę. Ja bym na Twoim miejscu nie rezerwował dla tej odmiany już teraz stanowiska. W sadzonki nie zaopatruj się na wszelki wypadek, a po prostu nabądź tyle ile trzeba.Pauletta pisze: Spróbuję , może mi się uda
Jest wiele jasnych wielkoowocowych odmian, których uprawa w naszych warunkach jest możliwa.Pauletta pisze: Nie wiem czy dostanę gdzieś tu takową odmianę bo to były takie wielkie żółte owoce, przeważnie widziałam takie mniejsze i fioletowe.
Jeżeli masz ochotę to przejrzyj to: http://winnica.bloog.pl/id,329853800,ti ... index.html
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winogrono , winorośl
Witajcie, mam pytanie, nieraz w sklepie można kupić winogrona białe- grona bardzo malutkie- jakby mini. Czy ktoś wie co to za odmiana i czy w Polsce da się uprawiać?
Pozdrawiam, Ania
Re: Winogrono , winorośl
coś takiego jak tu, ale białe i miniaturowe http://www.winnica-eden.pl/odmiany/Nadjezda_Azos.htm
Pozdrawiam, Ania
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 23 lut 2012, o 13:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwidzyn-Pomorze
Re: Winogrono , winorośl
eee ja akurat jestem w takiej sytuacji, że mogę sobie pozwolić na takowe eksperymenty
Mieszkam na wsi a rodzice mają gospodarstwo rolne wiec o miejscówke spoko luzik
Także tego, jaką odmianę najlepiej polecacie na uprawę ??
Mieszkam na wsi a rodzice mają gospodarstwo rolne wiec o miejscówke spoko luzik
Także tego, jaką odmianę najlepiej polecacie na uprawę ??
Pauletta
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winogrono , winorośl
No to nie pozostaje nic innego, jak życzyć sukcesów w hodowli nowych odmian.Pauletta pisze:eee ja akurat jestem w takiej sytuacji, że mogę sobie pozwolić na takowe eksperymenty
Mieszkam na wsi a rodzice mają gospodarstwo rolne wiec o miejscówke spoko luzik
Także tego, jaką odmianę najlepiej polecacie na uprawę ??
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winogrono , winorośl
Można zrobić tak:
Na dole drabinki sadzisz Arkadię i łatwo ją okrywasz na zimę .
Wysoko puszczasz rosnącą tam winorośl i skoro nie marznie, a smakuje - niczym się nie przejmujesz
Cięcie : trzeba ciąć każdego roku
Winorośl w tym roku zaowocuje na pędach tamtorocznych
Łozę nr 1 odkładasz do poziomu
Łozę nr 2 tniesz na 2 oczka ( z nich wybierzesz łozę na owocowanie na następny rok)
Na dole drabinki sadzisz Arkadię i łatwo ją okrywasz na zimę .
Wysoko puszczasz rosnącą tam winorośl i skoro nie marznie, a smakuje - niczym się nie przejmujesz
Cięcie : trzeba ciąć każdego roku
Winorośl w tym roku zaowocuje na pędach tamtorocznych
Łozę nr 1 odkładasz do poziomu
Łozę nr 2 tniesz na 2 oczka ( z nich wybierzesz łozę na owocowanie na następny rok)
... jutro - jest najbardziej zajętym dniem w roku ...
Re: Winogrono , winorośl
Dzięki Wielkie bardzo mi to rozjaśniło sytuacje.. i takie ciecie stosujemy w kolejnych latach? dobrze rozumuje? Dzięki i Pozdrawiam
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
dostałam dzisiaj sztobry i po lekturze tego wątku zbaraniałam co zrobić. Doczytałam się ze na miesiąc do lodówki i w połowie kwietnia wyjąc i moczyc i ukorzeniać i doczytałam sie równiez, że teraz wsadzić do wilgotnego podłoża i w ciepłym pomieszczeniu trzymać.... kapitanie liczę na Ciebie, co mi doradzisz?
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
super! czy te sztobry były w ukrzorzeniaczu?kapitan pisze:A coś takiego http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f3 ... aec23.html kiedyś widziałeś? To korzenie na winorośli, które wyrosły w powietrzu. Poza tym nie napisałem, że się ukorzeni tylko, że istnieje takie prawdopodobieństwo i to spore. Zapewniam Wszystkich, ze winorośl nie potrzebuje dużo wilgoci do wytworzenia systemu korzeniowego. Jest raczej odwrotnie. Gdy tej wilgoci przy dnie pojemnika jest zbyt wiele stopy sztobrów zagniwają, a korzenie wytwarzają się powyżej, o ile w ogóle powstaja. Przez trzy tygodnie ukorzeniania wstępnego w ukorzeniarce perlit zwilżam 2 razy, nie licząc zwilżenia na starcie.orator pisze:Uważacie, że oczko zasypane perlitem na grubość 15 [mm] ukorzeni się na parapecie? Tere fere! Zwłaszcza, że góra zawsze będzie przesuszona, inaczej na dole może być za mokro!
Ponieważ zaczynasz reagować nerwowo wycofuję się z dyskusji.
Na koniec kilka zdjęć z komentarzem dla zainterwsowanych
Zwykle tak zaczynam.
Nie będę wchodził w szczegóły ale pod takim namiotem nic nie wysycha i niczego nie trzeba zakopywać z "głową". Nie trzeba też woskować. Przy ukorzenianiu od początku na parapecie woskowanie jest wskazane ale nie konieczne.
Ukorzeniarka może jednak być dużo prostsza, tańsza i mniejsza. Kabel grzewczy do terarium 15W, regulator RT-2 i wiaderko po śledziach. Komplet szacuję na jakieś 50-60 zł.
Po 2-3 tygodniach zależnie od odmiany jest mniej więcej tak.
Następnie jest tak
albo tak
Za jakiś czas tak
bywa i tak
Na końcu zwykle jest tak
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)