Wisnia (jaka odmiana)

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
piotr945
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 lut 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Wisnia (jaka odmiana)

Post »

Witam serdecznie mam zamiar w tym roku posadzic h wisni tylko zastanawiam sie nad odmiana i nie wiem jaka wybrac skoro ziemia jest bardziej piaszczysta . Jezli poszlo by wszystko ok posadzil bym wiecej .
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

Witaj na forum. Zanim założysz nowy temat warto skorzystać z forumowej wyszukiwarki. Dzięki temu znajdziesz na 100% już istniejące tematy dotyczące problematyki o którą chcesz się zapytać. Tworzenie nowych tematów o tematyce która już wielokrotnie była poruszana, tylko zaśmieca forum. Dlatego prośba żeby korzystać z wyszukiwarki - naprawdę warto.
Jeśli chodzi o wiśnie i dobór odmian, to zachęcam do przeczytania poniższego tematu: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=0
Zawarto w nim naprawdę bardzo wiele informacji dotyczących tego gatunku, po przeczytaniu na pewno dobierzesz odpowiednią odmianę.
Polecam przeczytać również te:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... i%C5%9Bnia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... a#p1802501
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... a#p2748540
Awatar użytkownika
halys
200p
200p
Posty: 203
Od: 5 wrz 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

Jest wiele odmian wiśni, Te najbardziej znane to łutówka (samopylna, łatwa w uprawie, odporna na mróz, ale podatna na drobną plamistość liści), szklanka (ponoć odporna na mróz i choroby - moja siostra ma ją -okolice Warszawy - 4 drzewka, rosną u niej na glebie piaszczystej i wcale nie chorują, choć u teściów - podkarpacie - bez oprysków się nie obyło), Northstar (różnie piszą, raz, że jest odporna na choroby, innym razem, że wcale nie jest odporna, kupuję ją w tym roku więc się okaże), Pandy 103 (wymaga zapylacza, na forum twierdzą, że niczym szczególnym się nie wyróżnia).
Wystarczy wpisać w google odmiany wiśni i już masz wszystkie opisy, wystarczy tylko porównać.
Powodzenia w uprawie.
Ps. Co do piaszczystej ziemi, nie ma problemu, wystarczy dać więcej obornika, kompostu itp.
Życie, Ty wariacie...
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

Myślę że tobie halys też by się przydało przeczytać powyższe tematy, ponieważ świadczysz tutaj nieprawdę i trochę wprowadzasz w błąd.
Ale od początku:
halys pisze:łutówka (samopylna, łatwa w uprawie, odporna na mróz, ale podatna na drobną plamistość liści)
Co do "łatwa w uprawie" jest dokładnie na odwrót, 'Łutówka' to w zasadzie jedna z najcięższych w uprawie odmian wiśni, powinno się ją odpowiednio corocznie przycinać, do tego uformowanie prawidłowego kształtu korony przy tej odmianie, to też nie robota dla amatora. Teraz najważniejsze - odmiana która w zasadzie choruje na wszystko. Tak więc przy jej uprawie trzeba mieć spore doświadczenie w cięciu drzew, oraz wiedzę z zakresu chorób i środków ochrony roślin, inaczej raczej nie doczekamy się na niej dobrych i smacznych plonów. Zdecydowanie odradzam tą odmianę dla amatora i kogoś kto chce mieć nie pryskane drzewka.
halys pisze:szklanka (ponoć odporna na mróz i choroby - moja siostra ma ją -okolice Warszawy - 4 drzewka, rosną u niej na glebie piaszczystej i wcale nie chorują, choć u teściów - podkarpacie - bez oprysków się nie obyło)
Szklanka to nie jest odmiana ale typ, dokładniej zbiorcza gruba odmian hodowlanych wiśni o bezbarwnym soku. Odmian szklanek jest chyba kilkanaście jak nie kilkadziesiąt i każda inna, więc samo stwierdzenie wsadź sobie pan szklankę bo to dobra odmiana, to zdecydowanie zbyt ogólnie powiedziane.
halys pisze:Northstar (różnie piszą, raz, że jest odporna na choroby, innym razem, że wcale nie jest odporna, kupuję ją w tym roku więc się okaże)
'North Star' jest to odmiana bardzo polecana przez Rossynanta. W swoim rodowodzie posiada 'Łutówkę' od której odziedziczyła podatność na moniliozę, ale oprócz tego to odporna na choroby, wytrzymała na mróz i przymrozki, samopylna, wcześnie wchodzi w okres owocowania. Dodatkowo jest to bardzo plenna odmiana, owoc duży o ciemnym soku, świetny na nalewki i soki oraz inne przetwory, niektórzy uważają że owoc również jak najbardziej deserowy.
halys pisze: Pandy 103 (wymaga zapylacza, na forum twierdzą, że niczym szczególnym się nie wyróżnia).
Tutaj też nie doczytałeś, cały wątek o 'Pandy 103': http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=24297 - pod koniec na 3 stronie forumowicze wyraźnie piszą czym szczególnym wyróżnia się ta odmiana wiśni.
Jest odmianą południową, dokładnie Węgierską i u nas chyba trochę dla niej za zimno. Jest bardzo mało plenna, kwiat może u nas łatwo przemrozić, wrażliwa na drobną plamistość. Mimo tego bardzo polecana na działki dla amatorów, ze względu na wyborny smak owocu.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

Moje North Stary w ubiegłym roku przez deszcze dopadła plamistość, co chciałem spryskać to lało... końcem wakacji praktycznie zero listka :(
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
halys
200p
200p
Posty: 203
Od: 5 wrz 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

;:180
Ot, nauczka dla mnie: Nie rozczytywać się nadmiernie w internecie nt upraw, tylko posadzić i samemu sprawdzić.
Co do łutówki - ja z moimi nie mam żadnych problemów.
Co do North Star - przekonałeś/-aś mnie ostatecznie.
Życie, Ty wariacie...
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

Nie zrozum mnie żle, North Star jest bardzo dobrą wisnią, tylko trzeba doglądać, ja nie miałem czasu i w ubiegłym roku dałem ciała. :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
halys
200p
200p
Posty: 203
Od: 5 wrz 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

Gwoli ścisłości: miałam na myśli wypowiedź S_H_A_D a nie mr25ur - otóż przekonał mnie (a właściwie ta wielce pouczająca i ucząca jeszcze pokory - wypowiedź), że warto spróbować posadzić ją w ogrodzie. A miejsca u mnie sporo, więc czemu nie.
Czasem czyta się tak różne wypowiedzi czy opisy danych roślin, że mętlik w głowie ma jak największe prawo bytu. Tym bardziej, jeśli te wypowiedzi bądź opisy zaprzeczają same sobie.
Życie, Ty wariacie...
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

To co ja podałem to informacje potwierdzone wieloletnimi doświadczeniami w różnych miejscach Polski i przy różnej pogodzie. I tak np. 'Łutówka' ewidentnie nie nadaje się dla amatora, co prawda jest to nadal najbardziej plenna odmiana wiśni na nasz klimat i właśnie przez tą właściwość jest najbardziej popularną wiśnią w sadach, do tego twarde owoce nadające się do transportu i silnie barwiący sok - dla przetwórstwa nie ma lepszej odmiany. Ale takie plony z tej odmiany i takiej jakości można otrzymać jedynie dzięki odpowiedniemu kształtowi korony i corocznemu cięciu, oraz zastosowaniu licznych, dobrze wykonanych, w odpowiednim terminie oprysków. Amator chce kupić wiśnię, wsadzić zielonym do góry i po dwóch latach cieszyć się owocami, bez tych wszystkich trudności z cięciem i opryskami, dlatego 'Łutówka' do takiego zastosowania się nie nadaje. Ale np. taki amator działkowiec, widział u sąsiada drzewka 'Łutówki' które od trzech lat pięknie rodzą i nie chorują, przez co stwierdził że to wspaniała odmiana warta zakupu. Nie wziął jednak pod uwagę że drzewka były młode i dlatego dobrze rodziły, jednak za rok, dwa i trzy będzie coraz gorzej, ponieważ rodzić będą jedynie zewnętrzne gałązki korony a środek corocznie będzie pusty. Do tego pogorszenie warunków pogodowych (zimniejsze i bardziej wilgotne lato) spowoduje że drzewa zaczną masowo chorować, owoce przedwcześnie opadną a te które pozostaną na drzewie nie będą się nadawać do jedzenia, do tego część drzew obumrze. Po takim jednym roku, amator działkowiec stwierdzi że z tą 'Łutówką' to się bardzo mylił, bo to odmiana do niczego jest.
Tak samo z odmianą 'North Star', są osoby które uprawiają ją z powodzeniem od kilkunastu lat bez oprysków (jedynie sporadyczne gdy widzą że pogoda ewidentnie "grzyborodna"). Te osoby nieraz już próbowały owoców tej odmiany i znają jej zalety, wiedzą że jest warta miejsca w ogrodzie, i pomimo że przyjdzie taki rok w którym tak dopadnie ich drzewka 'North Starów' monilioza, że z 5 zostaną im 3 sztuki, to stwierdzą że paskudny rok był i trochę nie dopilnowali oprysku, i jesienią trzeba będzie te 2 drzewka dokupić. Z kolei ktoś kto niedawno kupił tą odmianę i pierwsze owoce w dużej ilości zawiązały mu się właśnie w tym pechowym "moniliozowatym" roku, przez co niema z nich żadnego pożytku, do tego bez przeprowadzenia oprysku drzewko mu obumarło, stwierdzi że 'North Star' to odmiana do niczego.
Nie warto polegać jedynie na jednej opinii bo często wprowadza to w błąd, warto zasięgnąć szerszej wiedzy i samemu wysnuć wnioski. A najlepszą, najbardziej klarowną odpowiedź, uzyska się na podstawie własnego doświadczenia. Dlatego halys wsadzaj, obserwuj i ciesz się owocami.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

W uzupełnieniu: dlaczego więc 'Łutówka'? Ano z prostej przyczyny... to 95% produkcji szkółkarskiej i jedna z niewielu bez problematycznie dostępnych odmian na rynku... ot, cała tajemnica :wink:
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
halys
200p
200p
Posty: 203
Od: 5 wrz 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

A moglibyście napisać coś o wiśni Groniasta z Ujfehertoi? Jedna ze szkółek ma ją w asortymencie i myślałam o jej kupnie.
Życie, Ty wariacie...
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

Deserowa wiśnia w typie Pandy, ale samopłodna w znacznym stopniu. Dojrzewa w średniej porze. Mnie rodzi ładnie, ale słyszę że na północy narzekają... w cieplejsze warunki i dobrą glebę, ale wygląda że odporniejszą na mrozy niz Pandy. Rośnie silnie, owoc ładny, na przetwory się też nada a potrzymany na drzewie aby dobrze dojrzał smaczny do jedzenia.
:wit
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Wisnia (jaka odmiana)

Post »

halys, o Groniastej jest cały wątek, u mnie niewiele zostaje na przetwory. Pierwsza rzecz , którą robimy na działce po przyjściu (gdy Groniasta ma dojrzałe owoce), to otaczamy ją półkolem i podjadamy. Orzeźwiony człek dopiero potem się bierze za robotę.
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”