Fikusy co im dolega

Rośliny doniczkowe
betonja
50p
50p
Posty: 82
Od: 13 mar 2011, o 01:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: fikus lyrata (debolistny, lirolistny)

Post »

Dobry wieczór czarodzieju

Usunęłam wszystkie zepsute liście z mojego fikusa, przesuszyłam, chociaż aż tak bardzo mokry nie był.
Jednak plamy pojawiały się nadal.
Wobec powyższego, wróciłam do koncepcji grzyba, zakupiłam środek i go spryskałam.
Spryskałam też kwiaty sąsiadujące z nim,tak profilaktycznie.
Tak wygląda ta plama na liściu po 5-ciu dniach od pryskania.
Przedtem było brązowe, twarde i suche.
Teraz jest miękkie i tak jak by wklęśnięte, niestety inne liście również dostały takich plam.
Obrazek

to jest środek którym spryskałam

Obrazek

Co o tym sądzisz, powtórzyć pryskanie i czekać, czy coś innego kombinować.
Szkoda żeby wykitował, hodowałam go 8 lat
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: fikus lyrata (debolistny, lirolistny)

Post »

betonja a pokaż no mi doniczkę z widokiem na ziemię.
betonja
50p
50p
Posty: 82
Od: 13 mar 2011, o 01:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: fikus lyrata (debolistny, lirolistny)

Post »

Tak wygląda ziemia obecnie , nie jest zupełnie sucha, ale też nie jest mokra.
Zaznaczam, fikus został przesadzony i przesuszony, chociaż w momencie przesadzania, też nie był zbyt mokry

Obrazek



Tak wyglądała bryła ziemi z korzeniami gdy go przesadzałam, bo myslałam że jest przelany
jak widać, specjalnie mokro nie miał, ale na wszelki wypadek dałam nową ziemię

Obrazek


Teraz tak sobie kombinuję,że może on przeziębiony,(gdzieś tu na forum mi taka sugestia mignęła) bo uchylając drzwi balkonowe, ciągnie trochę, a on blisko tych drzwi.
Kurde, zawsze mi tak wszystko dobrze z ręki rosło, a tej zimy marnieją mi prawie wszystkie kwiaty, jakieś dziwne rzeczy się z nimi dzieją.
Mam np taka trawkę, która była zawsze zielona, a teraz ma 3 kolory, a jest u mnie już długie lata.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: fikus lyrata (debolistny, lirolistny)

Post »

Systemu korzeniowego za silnego to on nie ma a to sugerowało by słabej jakości podłoże. Owszem jeżeli go przymroziłaś uchylając balkon i bezpośrednio zimne powietrze na niego biło to owszem takie objawy też mogą występować. Skoro przesadziłaś to przy najbliższym podlewaniu daj do wody saletrę amonową w dawce 1 płaska łyżka stołowa na 5 l wody. tak podlej trzy razy z rzędu, potem sama woda. No i zero mrożenia rośliny. :wink:
betonja
50p
50p
Posty: 82
Od: 13 mar 2011, o 01:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: fikus lyrata (debolistny, lirolistny)

Post »

taaaa

Chodzę koło twojego postu i tej saletry amonowej, i już w głowę zaszłam. :(
Skąd mnie tej saletry zdobyć? Nie znam niemieckiej nazwy tego specyfiku.
A może być nawóz do zielonych?
Bo on bida z nędzą, zaczynają się mu zielone łodyżki marszczyć.
Spryskałam jeszcze raz grzbobójem jutro zrobię mu foto zobaczysz w jakiej jest kondycji.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: fikus lyrata (debolistny, lirolistny)

Post »

betonja poszukaj Ammoniumsulfat.
nowyy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 7 sty 2014, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Sam z juką, fikusem i chamedorą ... chyba

Post »

Witam wszystkich!

A więc znajoma poszła na dłuuugi urlop, i w biurze zostałem sam ze wspomnianymi roślinkami.
Benjaminka łatwo rozpoznałem, jukę też (bo to chyba nie dracena... :wink: ) ale z chamedorą to kilka dni walczyłem. Dobrze mówię?
Jedyne wytyczne jakie dostałem to podlewać 1,5l wody raz na tydzień. I też dzielnie się do nich stosuję od ok. 3 miesięcy.
Niestety końcem roku zaczęły się zmiany... Juka zaczęła schnąć a benjamin i chamedora (chyba...) gubić liście. Po lekturze w necie zacząłem je mniej podlewać ( niecały litr na kwiatek tygodniowo) bo podobno roślinki lepiej znoszą suszę niż powódź, ale czy im się lepiej zrobiło to wątpie... Zawsze po weekendzie zbieram opadnięte liście.
Juce całkowicie uschnięte poucinałem, a z pozostałych roślin zbieram z ziemi/doniczki. Końcówki liści chamedory (chyba...) zaczynają usychać a fikus ma tak że oprócz pożółkniętych liści zrzuca nawet te całkiem soczyście zielone.

Warunki jakie mają do życia to:
- roślinki mamy od ok. 4 lat
- od co najmniej 2 lat stoją w tym samym miejscu (zmiana na inne niemożliwa)
- doniczki o średnicy 40cm (bez podstawek)
- podlewane 1,5l wody/kwiatek/tydzień (no ostatnio rzadziej i mniej...) wodą z kranu
- nigdy nie miały żadnych nawozów
- temperatury okres zimowy 22-25st.C, w lecie podobnie (klimatyzacja)
- stoją pod ścianą tuż obok otworów okiennych, pół na pół, słonko i cień (słońce tylko do południa)
- nie wiem jaką ziemię mają, a tym bardziej jakie korzenie i nie sprawdzę tego z względu na miejsce i rozmiary roślin
- benjamin i chamedora (chyba...) mają po ok. 1,50m wysokości od góry donicy, juka pod sufit :D 2,60m
- w lecie do południa okna są uchylone, ale bez przeciągów

Pamiętam, iż w okresie letnim wszystko było ok., może oprócz tego za fikusowi zawsze liście leciały.
Chciałbym Was prosić o ocenę stanu zdrowia i wskazówki do jego polepszenia, żeby znajoma po urlopie mogła je jeszcze zobaczyć :(

Z góry wielkie dzięki za wsparcie!!!

Fotki:
http://imageshack.us/photo/my-images/856/batl.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/856/ytym.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/707/h0cr.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/845/g80h.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/15/ndhu.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/18/60jk.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/11/gqpn.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/36/8ywf.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/9/uw27.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/833/1vb8.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/713/oy1z.jpg/
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sam z juką, fikusem i chamedorą ... chyba

Post »

Po pierwsze ta trzecia roślina, to nie chamedora, a też ficus, konkretnie binnendiijkii. Z tego co rozumiem, to w poprzednich okresach jesienno - zimowych, problemu nie było? Jeśli chodzi o brak podstawek, znaczy się doniczki od spodu nie mają odpływu? Jeśli tak, to nie jest dobre rozwiązanie, jeśli chodzi zarówno o fikusy, jak i o jukę. Każda doniczka musi mieć odpływ, inaczej, gdy nie ma odpływu, można w ten sposób szybko załatwić system korzeniowy, a następnie całą roślinę. Skoro benjaminek nawet latem gubił liście, czyli najprawdopodobniej, woda nadmiernie zalegała na dnie doniczki. Fikusy, a szczególnie benjaminki są bardzo wrażliwe zarówno na przelanie, jak i przesuszenie - efekt gubią liście. Fikusy powinny podlewane umiarkowanie, tzn., gleba nie może być nigdy ani zalana, ani przesuszona, tylko wilgotna. Juka zimą, faktycznie powinna być mniej podlewana. Rośliny macie od czterech lat, czyli, jak mniemam, nigdy nie były przesadzane? Jeśli nie, na wiosnę polecam wszystkie przesadzić do nowej ziemi, warto wcześniej sprawdzić system korzeniowy, czy nie jest przerośnięty, jeśli tak, to trzeba będzie kupić większe doniczki, jeśli korzenie mają jeszcze miejsce (ok. 1 - 1,5 cm od brzegów doniczki), mogą być tej samej wielkości, ale muszą być z dziurkami, czyli plus podstawka. Nadmiar wody, przy podlewaniu, będzie sobie spływał. Kolejna sprawa woda, nie może być prosto z kranu, pomijam już jej temp., pewnie zimna, to jeszcze jest chlorowana. Przed podlaniem, woda musi odstać przynajmniej kilkanaście godzin. Polecam kupić sobie 5 litrowy baniak (np. wody destylowanej), zawartość oczywiście wylać i do niego nalewać wodę.
Co do juki, to polecam przyciąć wierzchołek, powinien spokojnie się ukorzenić, po ucięciu miejsce cięcia trzeba posypać sproszkowanym węglem drzewnym. A także sam pień, wtedy się rozgałęzi.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
nowyy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 7 sty 2014, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sam z juką, fikusami :-)

Post »

Fikus Alii... brzmi ładnie! Dzięki za wyjaśnienie.
Czy wcześniej tak było... nie wiem, ponieważ nie zwracałem na nie wcześniej uwagi niestety. Ale nigdy gorzej nie było.
Roślinki od samego początku u nas są w tych samych doniczkach, z podstawkami!!! Nie mam pojęcia dlaczego napisałem, że bez...
Przepraszam za wprowadzenie w błąd. W podstawkach wody nie widzę... i też nigdy się z nich nie wylała.
Oczywiście zmienię sposób podlewania. Co się zaś tyczy zmiany ziemi to problem nie lada... Średnio sobie wyobrażam samemu
to zrobić przy tych rozmiarach... Poczekam do lata, aż znajoma wróci.
Na obecną chwilę najbardziej niepokoją mnie suche końcówki liści fikusa Alii... czy do czasu wymiany ziemi mogę jakoś temu zaradzić?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sam z juką, fikusem i chamedorą ... chyba

Post »

Mam pytanie, czy w biurze macie teraz włączony grzejnik (wiem że teraz jest temp. plusowa, niemniej niektórzy i tak grzeją)? Schnięcie końcówek liści, to właśnie też z powodu zbyt suchego powietrza. Rozwiązaniem, co by nieco polepszyło sprawę zarówno w przypadku ficusa binnendiijkii, jak i benjaminka, jest codzienne spryskiwanie liści.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
nowyy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 7 sty 2014, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sam z juką, fikusem i chamedorą ... chyba

Post »

Ciepło mamy z sieci więc przez cały sezon grzewczy. Grzejnik jest w pomieszczeniu z juką i banjaminem, widać go na pierwszym linku.
W pomieszczeniu gdzie jest fikus Alii grzejnik stoi od rośliny w odległości ok 1m, ale w taki sposób
że ciepło nie dociera do niego w bezpośredni sposób.
Od kiedy zaglądnąłem na to forum, tzn od ok. tygodnia codziennie zraszam liście fikusa Alii.
Zauważyłem, że uschnięte są liście najbardziej oddalone od okna/promieni słonecznych/ciepła z grzejników.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Sam z juką, fikusem i chamedorą ... chyba

Post »

Sama odległość nic nie zmienia, tu nie chodzi o ciepło przez niego oddawane, a o efekt suchego powietrza, które jest przez niego generowane i które krąży po całym pomieszczeniu. Fikusy wolą powietrze o wiele wilgotniejsze, niż to w którym muszą rosnąć, gdzie chodzi grzejnik. To, że schną mu liście, akurat a dalszej odległości, od grzejnika, też nie ma, aż tak istotnej różnicy, w końcu suche powietrze, tak jak napisałem wcześniej, krąży sobie swobodnie po całym biurze. Jest też i taka opcja, że część fikusów, tak czy owak gubi liście w naszym klimacie, po części też ze względu, na krótszy dzień. I dlatego jest taka możliwość, że zrzuca akurat te, do których dociera mniej światła - niektóre fikusy, potrafią w ten sposób zgubić nawet wszystkie liście z ciemniejszej strony. Oczywiście nie jest to regułą, ale dość częstym zjawiskiem. Jedyną opcją, jest (tylko nie teraz), a powiedzmy od wiosny, delikatne obracanie co jakiś czas, po kawałeczku wokół osi roślin, żeby stopniowo światło docierało do każdej jej części. Wtedy roślina powinna mieć bardziej równomierny pokrój. Tak więc na razie pozostaje Ci tylko spryskiwanie, żeby tych liści nie straciło zbyt dużo, a na wiosnę powinny odbić, szczególnie to powinno być zauważalne po przesadzeniu w świeżą mieszankę. No i powinny być jednak, przynajmniej od czasu do czasu nawożone, tylko wtedy rośliny będą się ładnie i zdrowo rozwijać. Teraz to ziemia musi być nieźle wyjałowiona z mikroelementów, więc też może mieć wpływ na słabszą kondycję Waszych roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
nowyy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 7 sty 2014, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sam z juką, fikusem i chamedorą ... chyba

Post »

Dziękuję. Dobrze, więc zraszam dalej. Banjamina też??
A na wiosnę jakoś wymieni im się ziemię.
Proszę poleć mi jakiś nawóz do tych roślinek. Czy mogę nawozić już teraz czy czekać do wymiany?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”