Tuja żywotnik - rozmnażanie

Drzewa ozdobne
Carlos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 mar 2008, o 12:04

Tuja żywotnik - rozmnażanie

Post »

Witam wszystkich serdecznie! Jestem nowicjuszem, nie tylko na forum, ale także jeśli chodzi o rozmnażanie iglaków. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś podpowiedział mi jak uzyskać sadzonki z tuji i kiedy najlepiej do tego przystąpić. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
weiner
500p
500p
Posty: 727
Od: 18 mar 2008, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Post »

Kiedy to nie mam pojęcia ale tuję rozmnaża się chyba przez sadzonki jak większość iglaków :) Należy oderwać około 10 centymetrowy pęd, potem pousuwać igiełki najniżej położone, zanurzyć dolną część roślinki w ukorzeniaczu do iglaków lub do sadzonek zdrewniałych lub półzdrewniałych (zależy jaką będziesz miał sadzonkę) i do ziemi (włożyć do wczesniej przygotowanej dziury żeby ukorzeniacz pozostał na sadzonce). Potem już czekamy aż się ukorzeni i przesadzamy. Jeśli ukorzenialiśmy na wiosnę to na jesieni chyba tuje będziesz już można przesadzić a jeśli na jesieni pobieraliśmy sadzonkę to przez zimę się ukorzeni ;) poczytaj jeszcze, jest gdzieś temat o ukorzenianiu iglaków, jak chcesz to mogę ci wrzucić fachowy tekst z jakiejś stornki gdzie czytałem
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Ja biorę sadzonki latem. Robię tak jak opisał weiner ale dodatkowo przykrywam je plastikowymi butelkami. W następnym roku masz ukorzenione rośliny. Ukorzeniłam w ten sposób wiele tui i jałowców.
Awatar użytkownika
weiner
500p
500p
Posty: 727
Od: 18 mar 2008, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Post »

Ja przykryłem doniczkę folią podziurawioną i trzymam tam sadzonki cisa i jałowca skalnego ;) mam nadzieję że na jesieni będą już ukorzenione . . . szkoda że z modrzewia nie da się sadzonek pobierać
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3728
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Witaj Carlos na forum. :D
Jeśli chcesz znaleźć interesujący Cię temat skorzystaj z wyszukiwarki.
Duzo o rozmnażaniu iglaków pisaliśmy np: tutaj:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=191
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Carlos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 mar 2008, o 12:04

Post »

weiner pisze: jak chcesz to mogę ci wrzucić fachowy tekst z jakiejś stornki gdzie czytałem
Jeśli nie będzie to problem to z chęcią bym przeczytał. Dziękuję Wam za tak szybką odpowiedź.
Awatar użytkownika
weiner
500p
500p
Posty: 727
Od: 18 mar 2008, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Post »

Iglaki możemy rozmnażać z nasion, poprzez sadzonkowanie, odkłady oraz szczepienie. Ta ostatnia metoda jest najważniejszą, spośród stosowanych w szkółkarstwie, lecz niestety zbyt skomplikowaną do zastosowania w amatorskiej uprawie na działce. Jeżeli chcemy uprawiać gatunki rozmnażane przez szczepienie (przede wszystkim wyszukane odmiany o barwnych igłach i innych specyficznych cechach, a także formy wysokorosnące) lepiej kupić młode drzewka w sklepie.

Gatunki i odmiany cisów, cyprysików, metasekwoi, jałowców, żywotników oraz karłowych i płożących form jodły, modrzewia sosny i świerka możemy rozmnażać przez sadzonkowanie. Trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość, gdyż jest to proces długotrwały.
Rozmnażanie przez sadzonki
młody pęd odrywamy energicznym pociągnięciem
języczek przycinamy nożem tuż przy piętce
pędy zanurzamy w ukorzeniaczu

Najdogodniejszą porą na rozmnażanie drzewek iglastych przez sadzonki jest sierpień i wrzesień. O tej porze roku pędy są twardsze i bardziej sprężyste niż wiosną, a jednocześnie dostatecznie elastyczne, by można było je przycinać.
Obrazek Obrazek Obrazek

Ponieważ gałązki zdrewniałe ciężko się ukorzeniają, do rozmnażania należy wybrać jedynie jednoroczne wierzchołki pędów. Należy jednak zachować ostrożność, gdyż zbyt młode pędy będą łatwo atakowane przez choroby.

Młode pędy można pobrać z pędu głównego za pomocą ostrego noża. Bardziej polecaną metodą jest jednak energiczne oderwanie pędów. Na pobranej w ten sposób sadzonce musi znajdować się fragment starszego pędu - piętka i języczek. Sadzonki powinny mieć długość od 6 do 10 cm. Jeżeli są dłuższe należy przyciąć im wierzchołek.

Zanim posadzimy pędy, należy z ich dolnej części usunąć wszystkie łuski i igły, oraz zanurzyć je w ukorzeniaczu. Rany powstałej po oderwaniu nie wolno dotykać dłonią, gdyż ułatwia to przedostanie się czynnikom chorobotwórczym. Aby zmniejszyć ryzyko infekcji należy użyć dobrej jakościowo ziemi.

Po posadzeniu do gruntu, sadzonki przetrzymujemy w ciepłych i wilgotnych warunkach. Wykształcenie korzeni następuje w temperaturze od 18 do 22°C. U gatunków, które łatwo dają się rozmnażać (np. u żywotników i jałowców), pierwsze korzenie pojawiają się po około sześciu do ośmiu tygodniach. Może to jednak potrwać znacznie dłużej.
Carlos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 mar 2008, o 12:04

Post »

Bardzo dziękuję. Jestem niezmiernie wdzięczny.
Awatar użytkownika
Pawel91
200p
200p
Posty: 264
Od: 4 sty 2008, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post »

Bardzo cenne informacje, również dołączam się do podziękowań :D
renata_3004
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 kwie 2008, o 20:04

Maleńkie tujki-chyba zmarnowałam, a może jeszcze nie?

Post »

poprzedniej jesieni zrobiłam sobie sadzonki tuji szmaragdowej , nawet przyjęło się z 60 szt , teraz je poprzesadzałam do osobnych pojemników i /ja głupia!!!/ dałam trochę nawozu do iglaków, nie dałam tego dużo ale powierzchnia ziemi zrobiła się taka biała jakby przesuszona a niektóre sadzonki porobiły się brązowe, co robić???! pomyślałam że może powywawlać tę ziemię i powsadzać je do zupełnie czystej bez nawozu, i jak w ogóle postępować z takimi małymi sadzonkami? ratujcie!
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ja bym piorunem wymieniła ziemię lub przesadziła do gruntu ( na rozsadnik albo w spokojne, cieniste miejsce) i liczyła na to, że może jeszcze korzenie nie całkiem zostały spalone.
Biały osad, to wysolenia, niestety :cry:
Sadzonek nie wolno ruszać przez min. rok.
Wybór masz mały - albo zginą poparzone, albo będą próbowały wegetować i może część z nich odżyje w czystej ziemi.
renata_3004
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 kwie 2008, o 20:04

Post »

o rany, ale narobiłam !
a czy te brązowe to czymś popryskać czy tylko wymienić ziemię i w ogóle niczego oprócz wody nie stosować?
dziękuję za odpowiedż
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Przez najbliższy rok - wyłącznie woda.
One mają ciężko poparzone tkanki, wiązki przewodzące - też ( czyli jamę ustną, tchawicę i żołądek), więc wpychanie im jedzenia teraz...
Przecież skoro są wysolenia to znaczy, że nawet ziemia nie przyjęła tej dawki nawozu, którą im sypnęłaś :cry:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”