Czereśnia - jaka odmiana?

[muchazezlotym]

Chcę posadzić jedną czereśnię ( musi być samopylna), silnie rosnącą, dużą, wczesną o czerwonych owocach. Jaką odmianę radzicie? No i jeszcze musi być odporna ma mrozy - w moim regionie -30 zdarza się dość często.

[Halski]

Witam mógłby ktoś napisać coś o odmianie Drogana Żółta?

[Rossynant]

Kompotowa, bardzo dobra. Dojrzewa w VI tygodniu. Owoc dość duży, kulisty, żółty bez rumieńca. Miąższ średniotwardy, słodki, sok bezbarwny. Pęka przy deszczach. Drzewo rośnie silnie, owocuje dobrze, mało podatne na choroby. Natomiast wrażliwe na mróz. Pochodzi spod Gubina. Kwiat na przymrozki raczej wytrzymały.

Na ostrzejsze klimaty lepiej sadzić Donissena żółtą, mrozoodporna, poza tym to samo, plenniejsza tylko owoc mniejszy, średnia wielkość.

[Halski]

A jak wygląda sprawa z zapylaczami?

[Rossynant]

Trudno powiedzieć. Dla tych starych odmian rzadko ktoś podaje, jeśli nawet to równie zabytkowe, a żeby jeszcze podali odmiany z naszego klimatu - zapomnijmy To akurat była odmiana popularna - na południu rosji. Może na rosyjskojęzycznych stronach, czy ukraińskich?
Natomiast można przyjąć że jakaś bądź inna czereśnia będzie pasować z prawdopodobieństwem 3/4. Intersterylność jest zwykle u spokrewnionych odmian, a szczerze wątpię by trafiło się na krewną
Najlepiej zaś któryś z uniwersalnych zapylaczy, jeszcze lepiej z tegoż okresu kwitnienia. Tylko nie pytaj kiedy Drogana kwitnie ...

[stpman]

A czy czereśnia musi mieć zapylacz? Pytam, bo nie mam miejsca na dwa drzewa czereśniowe...

[Rossynant]

Samopylne odmiany istnieją, większość nie na nasze klimaty. U nas jest Lapins, niezła odmiana, ale też mniej odporna na mrozy niż by się chciało, a i formować podobno trzeba uważnie bo ostro rośnie.
Oczywiście wystarczy że zapylacz będzie u sąsiada. A i zaszczepienie dwu odmian na jedno drzewo jest możliwe, choć przy czereśni trochę mniej poręczne.

Dodam wszakże złośliwie że kto nie ma miejsca na dwie czereśnie nie powinien sadzić żadnej Bo "zamiast" zmieści kilka płodniejszych a mniejszych drzew, choćby wiśni czy brzoskwiń (i są samopylne) - a czereśnie łatwo kupić w sklepie...

[stpman]

Dobrze wiedzieć, choć obecnie jestem na etapie rezygnacji z czereśni, za dużo z tym kłopotu.
A mógłbyś poradzić które drzewa potrzebują zapylacza a które nie?

[Rossynant]

To już odmianowo, trzeba sprawdzac opis odmian, pisze czy samopylne. Brzoskwinie - większość; śliwy gdzieś połowa; wiśnie z połowa, lepsze deserowe zwykle są tylko częściowo samopylne - tj. lepiej by miały zapylacz, bo samotnie plon gorszy; morele dość często ale też tylko częściowo; Jabłonie i grusze - rzadko, acz jest trochę częściowo samopylnych.

[stpman]

A śliwka Rengloda Ulena potrzebuje zapylacza?
Wynika z tego, że w tych szkółkach troszku oszukują...
Oj będę musiał inaczej podjeść do mojego sadu:)

[Rossynant]

Ulena jest samopylna. Także dobry zapylacz dla innych. Nie ma co narzekać. Ani tez reklamom wierzyć

[alab108]

Możecie mi wytłumaczyć dlaczego moja Vega 5-letnia jeszcze ani razu nie owocowała, mimo, że kwitła pięknie? Czy chodzi właśnie o brak zapylacza?

[Rossynant]

Może być, a może przymrozek.