Ostrogowiec (Centranthus )
- anu-la
- 200p
- Posty: 248
- Od: 19 cze 2007, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Ostrogowiec (Centranthus )
Czy ktoś może posiadał taką bylinę? Zakupiłam nasionka, ale jestem ciekawa czy przezimuje w gruncie, czy trzeba ją okrywać? Jest na Allegro ja kupiłam w sklepie ogrodniczym (1,40)
Anu-La
Anu-La
- flowers
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3838
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Anulko, mogę służyć tylko wiedzą książkową:
" Ostrogowiec centranthus
Roślina zielna, wieloletnia, kuzynka dziko rosnacego kozłka.
Zastosowanie. Gatunek doskonale nadający się do łączenia go z innymi roślinami wieloletnimi lub z krzewami. Jast wdzięczny za stanowisko nasłonecznione.
Gleba. Ostrogowiec lubi gleby przewiewne, nawet kamieniste, wapienne i raczej suche zimą.
Rozmnażanie. Przez siew w kwietniu lub przez sadzonki.
Centranthus ruber Ostrogowiec czerwony. Wysokość 60-80 cm, kwiaty czerwone, kwitnie od maja przez całe lato. Odmiana 'Coccineus' ma kwiaty barwy czerwonej, bardziej intensywnej niż kwity gatunku. 'Albiflorus' ma białe kwiaty, jest bardzo ładna i harmonizuje doskonale z roślinami wieloletnimi o żywych barwach; doskonale łączy się z odmianą 'Coccineus'".
Rob Herwig i Claude Riou "350 roślin ogrodowych".
Niewiele , ale zawsze coś
" Ostrogowiec centranthus
Roślina zielna, wieloletnia, kuzynka dziko rosnacego kozłka.
Zastosowanie. Gatunek doskonale nadający się do łączenia go z innymi roślinami wieloletnimi lub z krzewami. Jast wdzięczny za stanowisko nasłonecznione.
Gleba. Ostrogowiec lubi gleby przewiewne, nawet kamieniste, wapienne i raczej suche zimą.
Rozmnażanie. Przez siew w kwietniu lub przez sadzonki.
Centranthus ruber Ostrogowiec czerwony. Wysokość 60-80 cm, kwiaty czerwone, kwitnie od maja przez całe lato. Odmiana 'Coccineus' ma kwiaty barwy czerwonej, bardziej intensywnej niż kwity gatunku. 'Albiflorus' ma białe kwiaty, jest bardzo ładna i harmonizuje doskonale z roślinami wieloletnimi o żywych barwach; doskonale łączy się z odmianą 'Coccineus'".
Rob Herwig i Claude Riou "350 roślin ogrodowych".
Niewiele , ale zawsze coś
Pozdrawiam, Jagoda
Jesienią ścinam tuż nad ziemią. Do zimy pojawia się kilka listków. Zimuje bez problemów.
Młode samosiewki też zimują bez kłopotu. Bez okrycia. Po pierwszym kwitnięciu możesz przyciąć o połowę lub ściąć tuż nad ziemią, ponownie zakwitnie. Przy krótkim cięciu, dwa lata temu nie zdążył wytworzyć ponownie kwiatów. Bardzo łatwo rozmnaża się przez samowysiew. Równie dobrze przez podział kępy.
Pora dzielenia dowolna. Zawsze się przyjmował. Nie jest ekspansywny.
Sadzić rzadko, tworzy kępy o średnicy 1m. Warto podeprzeć, gdyż ma tendencje do pokładania się.
Wygląda wówczas mało efektownie. Już wczesną wiosną pojawiają się zielone listki. Nie sprawdzałem
wpływu nawożenia na wielkość kwiatostanów i obfitość kwitnienia (u mnie bez nawożenia).
Oprócz czerwonego i białego mam różowy. Widziałem też w necie fioletowy, a własciwie wrzosowy.
Zdjęcia często nieco przekłamują, opisywanie słowne koloru i odbiór koloru przez poszczególne osoby
jest sprawą bardzo indywidualną.
Młode samosiewki też zimują bez kłopotu. Bez okrycia. Po pierwszym kwitnięciu możesz przyciąć o połowę lub ściąć tuż nad ziemią, ponownie zakwitnie. Przy krótkim cięciu, dwa lata temu nie zdążył wytworzyć ponownie kwiatów. Bardzo łatwo rozmnaża się przez samowysiew. Równie dobrze przez podział kępy.
Pora dzielenia dowolna. Zawsze się przyjmował. Nie jest ekspansywny.
Sadzić rzadko, tworzy kępy o średnicy 1m. Warto podeprzeć, gdyż ma tendencje do pokładania się.
Wygląda wówczas mało efektownie. Już wczesną wiosną pojawiają się zielone listki. Nie sprawdzałem
wpływu nawożenia na wielkość kwiatostanów i obfitość kwitnienia (u mnie bez nawożenia).
Oprócz czerwonego i białego mam różowy. Widziałem też w necie fioletowy, a własciwie wrzosowy.
Zdjęcia często nieco przekłamują, opisywanie słowne koloru i odbiór koloru przez poszczególne osoby
jest sprawą bardzo indywidualną.
Wiesiek
Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?
Czy on nie jest zbyt 'długowieczną' byliną? U mnie po tej zimie trzy spore kilkuletnie kępy nie odbijają.W tym jedna z przesadzonych w zeszłym roku i jeden biały.Tego białego bardzo mi szkoda, może znajda się jakieś siewki, ale nie jestem pewna czy białe sieją się tak 'chętnie' jak te różowe.
Re:
Przed chwilą o to zapytałam w innym wątku. Dzięki serdeczne ;) Ponadto poradzono mi, żebym ścięła - dla ponownego kwitnięcia - tuż za przekwitłymi kwiatostanami.wiewer pisze:Jesienią ścinam tuż nad ziemią. Do zimy pojawia się kilka listków. Zimuje bez problemów.
Młode samosiewki też zimują bez kłopotu. Bez okrycia. Po pierwszym kwitnięciu możesz przyciąć o połowę lub ściąć tuż nad ziemią, ponownie zakwitnie. Przy krótkim cięciu, dwa lata temu nie zdążył wytworzyć ponownie kwiatów. Bardzo łatwo rozmnaża się przez samowysiew. Równie dobrze przez podział kępy.
Pora dzielenia dowolna. Zawsze się przyjmował. Nie jest ekspansywny.
Sadzić rzadko, tworzy kępy o średnicy 1m. Warto podeprzeć, gdyż ma tendencje do pokładania się.
Wygląda wówczas mało efektownie. Już wczesną wiosną pojawiają się zielone listki. Nie sprawdzałem
wpływu nawożenia na wielkość kwiatostanów i obfitość kwitnienia (u mnie bez nawożenia).
Oprócz czerwonego i białego mam różowy. Widziałem też w necie fioletowy, a własciwie wrzosowy.
Zdjęcia często nieco przekłamują, opisywanie słowne koloru i odbiór koloru przez poszczególne osoby
jest sprawą bardzo indywidualną.
Ostrogowiec może nie jest popularny ze względu na swój krzaczasty kształt. Ja zakupiłam trzy sadzonki, bo spróbowałam na niego spojrzeć z daleka - jako na kępę - i w tym wydaniu bardzo mi się podoba - i kolor i dłuuugi czas, w którym pokryty jest kwiatami.
Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?
Dłuuugie kwitnienie to faktycznie spora zaleta tej niewymagającej rośliny. Niestety lepiej nie sadzić gdzieś blisko ,,pod nosem" gdyż kwiaty niezbyt ładnie pachną.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?
Czy ktoś ma doświadczenia z wysiewem ostrogowca? Kupiłam nasiona i nie długo będę wysiewać.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?
Aniu gdzie kupiłaś nasiona? One są drobniutkie czy większe? Też chcę go posiać.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?
Aniu! Nasiona są dosyć spore, wczoraj wysiałam na paczce pisze że wschodzi długo i nie równomiernie nawet do miesiąca.Jak wzejdzie dam znać
Nasiona kupiłam u Leszka Seredyńskiego, wejdź na jego stronę
Pozdrawiam!
Nasiona kupiłam u Leszka Seredyńskiego, wejdź na jego stronę
Pozdrawiam!
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?
Właśnie dostałem nasiona tej rośliny? Rzeczywiście długo i słabo wschodzi?
Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?
Kilka lat temu wysiałam nasiona ostrogowca , wzeszło parę roślinek, ale to wystarczyło, teraz co roku wokół rośliny pojawia się mnóstwo młodych sadzonek.
Pozdrawiam Bożena