Stefanotis - uprawa, pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
ikolak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 27 lip 2007, o 11:23

Stefanotis - uprawa, pielęgnacja

Post »

Witam na forum :-)
Dostalem osobnika o nazwie z tematu i nie moge znaleźć jakis szerokich informacji na jego temat, a mam kilka watpliwosci w jego uprawie.
Roslinka ewidentnie jest w fazie szczytowej kwitnienia, ale zostala pewnie przywleczona ze sklepu wiec mimo ze dostala juz u mnie swoje stale miejsce (zaznaczone markerem, zeby jej nie przesunac) zwija kwiatki w ruloniki i bedzie je pewnie zrzucac. Wiem, ze to normalne dla stefanotisa i hoi po takiej roszadzie, ale jak sprawic , zeby sie tylko na kwiatach skonczylo?
Wydaje mi sie, ze przydaloby sie ja dosilic (jest wsadzona w torf) tylko pytanie czym. Aktualnie mam na stanie tylko nawoz z dzdownic kalifornijskich i do kwiatow kwitnacych.
Mam jeszcze jedno podejrzenie co do ziemi. Wydaje mi sie, ze ta egzotyczna roslinka lepiej by sie poczula w korze, a nie gestym torfie. Ma ktos jakies doswiadczenia w tej kwestii? (Oczywiscie przesadzanie wchodzi w gre raczej po zimie.)
Ogolnie nie wiem tak naprawde z czym to sie je ... znaczy uprawia i licze na wasze wskazowki od podlewania po stan spoczyku w zimie.
Moj stefanotis jest już u mnie tydzień. Stoi na półce w wschodnim (delikatnie południowym) pokoju, metr od okna. Co do objawow aklimatyzacji. Zżółkły dwa młode listki przy koncach pedów, masowo żółkną i usychaja kiście kwiatów (ale tylko te ktore byly owiedniete na samym poczatku, pozostala jedna dalej trzyma pączki i nie żółknie). Stoi na podstawku ze żwirkiem, jest codziennie zraszany. Podaje mu w małych ilościach nawóz z dżdownic kalifornijskich. Martwia mnie zacieki na lisciach. Sa biale i nie wiem czy to wina wody, ale mial juz je tydzien temu. Czy przemyc mu to i zraszac pozniej deszczowka, przegotowana kranowka, czy odstana z akwarium? Ponizej zdjecia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Zraszać wszystkie rośliny przegotowaną wodą, a nigdy nie będzie żadnych plam.
Waleria
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3838
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

David Longman w książce "Pielęgnowanie roślin pokojowych" opisuje przyczynę żółknięcia liści stefanotisa tak:

" Młode liście żółkną. Chloroza spowodowana nadmiarem wapna w podzie. Podlej roślinę jednorazowo roztworem nawozu dostarczajacego żelazo. Potem podlewaj wodą bezwapienną."

Może to jest ta przyczyna.

Pozdrawiam :)
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1955
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ikolak, może to Cię pocieszy - znalazłam dzisiaj na śmietniku... Ma "aż" JEDEN listek... Właściwie nie wiem nawet od czego zacząć! Ale jak na niego patrzę, to zaraz przychodzi mi do głowy taka myśl, że Twój Stefanotis jest w boskiej fromie ;)

Obrazek

Flowers, czy mogłabyś się podzielić wszystkim tym, co D. Longman napisał w swojej książce na temat Stefanotisa? Bardzo, bardzo, bardzo ładnie proszę.... ;:180
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1955
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ja wiem, że nieładnie jest "odgrzewać" stare wątki, ale .... no komu się pochwalę jak nie Wam? :D Dzięki mądrym radom forumowiczów mój stefciu się wreszcie ruszył :) Porównajcie zdjęcie sprzed 5 postów i te poniżej:

Obrazek Obrazek Obrazek

Rewelacja prosto z kwiaciarni to z pewnością nie jest, ale widać, że roślince ma się na życie. A zrobiłam tylko dwie rzeczy - zamieniłam doniczkę na glinianą i zmieniłam ziemię (bo ktoś pisał, że stefanotisy marnieją w mieszance ziemi, w której zostały zakupione i nie bardzo tolerują plastikowe doniczki).

I znowu się potwierdza stara prawda, że... nie ma jak forum :D Pozdrawiam wszystkich ogromnie pomocnych forumowiczów ;:100
Awatar użytkownika
szymka
500p
500p
Posty: 599
Od: 21 lip 2007, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Teraz ja odgrzewam wątek stefanotisa, ponieważ dotyczy już i mnie :D Moja maleńka szczepka właśnie się ukorzeniła w wodzie i chcę ją wkrótce posadzić. Uważnie czytam wątki o stefanotisie na forum i piszecie, aby tę roślinkę sadzić w ceramicznej doniczce. Ja kupiłam już plastikową, ale to nieistotne, wsadzę tam coś innego. Moje pytanie: czy tę ceramiczną doniczkę trzeba przed posadzeniem w niej kwiatka jakoś szczególnie przygotować, tzn. wymoczyć w wodzie? Kiedyś gdzieś przeczytałam, że tak się postępuje z tego typu doniczkami przed posadzeniem w nich roślinek... a jak to się ma do stefanotisa? Będę wdzięczna za rady.

Pozdrawiam

Kasia
Awatar użytkownika
Piuma
50p
50p
Posty: 77
Od: 1 lut 2007, o 21:19
Lokalizacja: kwiatowa dolinka Małopolska

Post »

A ja dostałam tego kwiatuszka w prezencie i mimo moich zabiegów niestety umarł mi kwiatuszek. Hmmm może gdybym poszukała w tym temacie to wiedziałabym co z nim zrobić, ech
Kasia123
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 mar 2008, o 11:13
Lokalizacja: opole

Post »

Też mam stafanotisa, rósł jakiś czas bardzo ładnie, aż w pewnym momencie zaczął więdnąć, liście mu oklapły, zmatowiały. Zaczęłam gorączkowo szukać informacji jak go uratować i trafiłam na to forum, poczytałam, przesadziłam kwiatuszka, odżywiłam i znowu mi pięknie rośnie. Fajne to forum, aż się zarejestrowałam, żeby móc w przyszłości korzystać z Waszych rad. Dzięki :)
Awatar użytkownika
pszubart
100p
100p
Posty: 104
Od: 20 cze 2006, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Stefanotis, to bliski krewniak Hoji, ale nieco bardziej od niej delikatniejszy i wymagający.
:)
Pozdrawiam wszystkich.
77malinka
200p
200p
Posty: 385
Od: 17 maja 2007, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Kupiłam kwitnącego stefanka miesiąc temu. Pózniej przeczytałam, ze powinno się go przesadzić do ziemi w doniczce ceramicznej. Kiedy obejrzałam go dokładnie, stwierdziłam obecność czegoś, co wygląda na pąk kwiatowy - jeszcze bardzo malutki. Albo może nowy pęd - nie wiem. Mój aparat nie robi makro z tak bliska, żeby można było zobaczyć co to jest, więc fotka odpada. Pozostaje mi tylko zapytać, czy przesadzać roślinę teraz, kiedy coś się z nią dzieje (pozytywnie :D ) czy poczekać aż się wyjaśni?
Roślinka jest w bardzo dobrej kondycji, nic jej nie dolega (odpukać ;:124 w niemalowane!)
Pozdrawiam, Małgosia
Kasia123
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 mar 2008, o 11:13
Lokalizacja: opole

Post »

Mój stetanotis rósł pięknie w ziemi ze sklepu (w tej, w której został kupiony) przez ładnych kilka miesięcy, później zaczął marnieć i wtedy go przesadziłam - i odżył. Jeśli zaczął coś wypuszczać szybko powinno się wyjaśnić co to jest - pąki są białe, pędy i liście zielone. Myślę, że jeśli to pęd lub listek możesz przesadzić, jeśli to kwiat, to nie wiem, ale póki ładnie rośnie i nic się z nim nie dzieje, to ja bym chyba nie ryzykowała.
Kasia123
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 mar 2008, o 11:13
Lokalizacja: opole

Post »

Czy ktoś może mi doradzić skąd wziąć odwapnioną wodę? Przeczytałam, że taka właśnie potrzebuje stefanotis, bo inaczej robią mu się plamy na liściach (od zraszania) i żółkną młode listeczki (od podlewania wodą z nadmiarem wapnia). Od pewnego czasu zarówno podlewam jak i zraszam mojego stefanotisa przegotowaną i odstaną wodą, ale plamy na liściach nadal sie robią, a ostatnio zżółknął mu kolejny młody listeczek, który jeszcze dobrze nie zdążył wyrosnąć. Dodam, że kwiatuszek był niedawno przesadzony, ma dobrą ziemię jest nawożony, ma jasno ale nie stoi na słońcu. Czyli wszystko niby tak jak ma być. Zatem czym go podlewać, czy np. niegazowana woda mineralna byłaby odpowiednia?
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Kasia123 kup wodę destylowaną/demineralizowaną w marketach są po 2-5 zł za 5 litrów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”