Kanna - paciorecznik - cz.3
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Polecam stronę mojego znajomego Marka - hodowcy kann - chyba największego w Polsce. Znajdziecie tam wiele informacji. Określenie odmiany wcale nie jest takie proste. No chyba, że mamy do czynienia z tymi powszechnie dostępnymi w Polsce.
http://www.canna.pl
http://www.canna.pl
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
A z tych nasionka będzie można u Ciebie zakupić?? Na wypróbowanie swoich sił i daru przekonywania roślinki o potrzebie wykiełkowania i rośnięcia??drozd pisze: "Lucifer"
"Queen Charlotte"
"Yellow King Humbert"
"Valentine" - kwiat wiśniowy
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Ula lepiej kłącze zdecydowanie, wówczas masz pewnosć odmianową. A kłącza u Janusza z pewnością będą
Z siewek wychodzą różne ciekawe, jakbyś była zainteresowana
Z siewek wychodzą różne ciekawe, jakbyś była zainteresowana
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Dziś zrobiłam jeszcze raz zdjęcie tej kanny
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Geniu nie podoba Ci się ten kwiat Cleopatry ? piękny jest jej kolor to czerwony czy pomarańczowy ?
A jak Stuttgart będzie kwitł ?
A jak Stuttgart będzie kwitł ?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Adam, czerwień wpadający w pomarańcz
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Tak właśnie wygląda .... na taki jaskrawo , ciemno pomarańczowy ... :
A ja mam pytanie z innej beczki .....jakie waszym zdaniem jest najbardziej wiarygodne źródło zaopatrzenia się w kłącza cann ?
Czy za granicą też ludziom w sklepach ogrodniczych wciskają śmieci tak jak u nas ? Zastanawiam się czy w Stanach Z. mają odmianę
Pink Sunburst ? czy w ogóle taka istnieje
A ja mam pytanie z innej beczki .....jakie waszym zdaniem jest najbardziej wiarygodne źródło zaopatrzenia się w kłącza cann ?
Czy za granicą też ludziom w sklepach ogrodniczych wciskają śmieci tak jak u nas ? Zastanawiam się czy w Stanach Z. mają odmianę
Pink Sunburst ? czy w ogóle taka istnieje
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Adam przesyłka z USA przychodzi po około 3 tygodniach. Jest sporo załatwiania z kwarantanną, klaczą po tym czasie bez powietrza często są już w fazie gnicia na tyle, że nie można praktycznie nic uratować.
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Do mnie raz przyszły bulwy begoni w dobrym stanie .. .. (ale canny może by nie przeżyły takiej drogi ?) innym razem czosnek słoniowy drogą morską - ok 6 tyg.
A kto musi wiedzieć , że w paczce są jakieś cebule i po co kwarantanna ? dla swoich potrzeb , nie na sprzedaż .
A kto musi wiedzieć , że w paczce są jakieś cebule i po co kwarantanna ? dla swoich potrzeb , nie na sprzedaż .
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
No dobra, ja mówię z doświadczenia hodowcy kann i wielkiego fascynata kann, który niejednokrotnie ściągał kłącza z USA, Nowej Zelandii i Australii ;)
Ale jak chcesz się przekonać na swojej skórze i portfelu to droga wolna
Ale jak chcesz się przekonać na swojej skórze i portfelu to droga wolna
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Tak się zastanawiam .... ile tygodni kłącza leżą w ogrodniczych w kapersach A potem czekają na wyprzedaż?
Moim zdaniem zdecydowanie dadzą radę
Jeśli nie wierzycie opowiem historię mojego kłącza, które wytrzymało chyba ze trzy miesiące
Madziu, a może zza tej granicy kłącza wcale nie są w dobrej kondycji, tak jak u naszych niektórych sprzedawców.
Przesyłką kurierską, a i tak przychodzą nadgniłe
Moim zdaniem zdecydowanie dadzą radę
Jeśli nie wierzycie opowiem historię mojego kłącza, które wytrzymało chyba ze trzy miesiące
Madziu, a może zza tej granicy kłącza wcale nie są w dobrej kondycji, tak jak u naszych niektórych sprzedawców.
Przesyłką kurierską, a i tak przychodzą nadgniłe
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Oczywiście ja nie myślę kategoriami sciągania na duża skale ani handlowania kłączami ... tak jak pisałem tylko dla siebie .
A przesyłka z kłączami ani same kłącza nie kosztowały by mnie nic ... przyszły by do mnie tak przy okazji ...
A przesyłka z kłączami ani same kłącza nie kosztowały by mnie nic ... przyszły by do mnie tak przy okazji ...
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Jeśli udałoby się ominąć kosztowną procedurę wystawienia świadectwa fitosanitarnego z pewnością opłacałoby się.Adam S. pisze:Oczywiście ja nie myślę kategoriami sciągania na duża skale ani handlowania kłączami ... tak jak pisałem tylko dla siebie .
A przesyłka z kłączami ani same kłącza nie kosztowały by mnie nic ... przyszły by do mnie tak przy okazji ...
Stuttgart i jego listek albinos:
http://img811.imageshack.us/img811/2310 ... 090137.jpg