Ogródek Marty cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

A u mnie mimo brzozy na działce takie robalki co roku podgryzają jedną z róż. I zawsze tylko ją. Smakosze jakieś :roll:
Czy Maria Antonina to grymaśnica? Bardzo mi się spodobał jej kolor...Tylko czy ona się nadaje na mój klimat...
Szczerze mówiąc też mam wątpliwości czy liście nawet po opryskach powinny tak wyglądać jak tej hortensji...
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Dziękuję za adres sklepu. Widzę, ze mają zurawki, żuraweczki...Znowu wieczór z głowy :evil:
Na liściach hortensji wygląda to jak jakiś mączniak rzekomy ale nie wiem czy hortensje to łapią.
Perovskia jest śliczna, mam ją drugi rok. Zimą podmarza ale zawsze odbija i właśnie mi pięknie kwitnie :)
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1198
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Nie padało :tan Nie padało :tan
Widziałam że u Was po deszczach też nieciekawie w niektórych ogródkach.
Nie mam co pokazać, wszędzie zielono, róże nie rozwijają pąków, za to posadzone świeżo hortensje się cieszą.

Przyznaję się bez bicia, że może troszeczkę... spanikowałam ;:123
Dostałam dziś odpowiedź ze szkółki gdzie kupiłam hortensję:
Tak, byłem na szkółce. Rzeczywiście są plamy. Proszę się nie martwić jest to
poparzenie słoneczne. Rośliny były przystosowywane do warunków polowych, tylko
że akurat ten zagon nie powinien jeszcze trafić do sprzedaży. W tym momencie
wszystkie dębolistne z tej serii są przycięte, w celu rozkrzewienia i
uodpornienia na słońce. Proszę zrobić to samo, proszę się nie bać to nie
choroba. Ale jeżeli będzie się coś działo proszę o informację za dwa tygodnie
wróci ona do sprzedaży, będziemy mogli Pani wysłać
drugą.

Nie jestem do końca przekonana, ale nieco uspokojona.
Zapobiegawczo opryskałam, poczekam dwa tygodnie i zobaczymy co będzie dalej.

------------------0-----------0------------0--------------------------

Ignis/Krysiu - mam wrażenie że to na różach jest troszkę inne - chyba mniejsze i nie tak... agresywne :;230
Żebyś Ty widziała, jak po opryskaniu wszystkie naraz stanęły dęba i zaczęły kręcić ogonami!
Aż odskoczyłam! Brrr.. do teraz mnie trzepie.
Zwłaszcza że na zdjęciu pokazałam tylko jeden listek, a obsiadły wszystkie.
Było tych monstrów dziesiątki.
Gdybym miała wybierać, to chyba z gąsienic, mszyc i skoczków najlepsze chyba skoczki :lol:
Mszyce szybko wracają, a te długie zielone wpierniczają liście aż furczy..
Skoczki po oprysku u mnie giną i mam spokój na długo.
W moim ogródku zawsze pojawiają się późnym latem/jesienią.
Jestem przygotowana, czekam ;)

Daga - perovskia poszła w suche :)
Hortnesja - może będzie ok.. Może trochę.. hm.. zanim się zastanowiłam narobiłam rabanu.
Ale jak okaże się że jednak chora, to będę ZŁA.
Na razie czekam - to podobno tylko oparzenia po przeniesieniu z foliaka.

Iza - Maria Antonina moim zdaniem jest dość wdzięczna.
Kwitnie często, całymi bukietami, dość dobrze znosi deszcz, kolor i kształt kwiatów moim zdaniem ma przepiękny.
U mnie jest dość niska - ma około 50 cm, więc nadaje się na przód rabaty.
Przemarza do linii okopczykowania, ale ładnie odbija.
Gąsienice żreją tylko jedną różę? :shock: Mówiłam że jakieś wyspacjalizowane :lol:

KaRo - piszę tutaj, bo gdzieś jeszcze widziałam podobne pytanie, o róże w doniczkach z R.
Nie pamiętam gdzie, ale może jeszcze komuś się ta informacja przyda.
Prócz Perennial zamówiłam też Aspirin i Jazz.
Ta pierwsza jeszcze w doniczce, ale dwie pozostałe z miejsca zaczęły wegetację.
Nie mam niestety zdjęć bryły korzeniowej, ale była ładnie rozrośnięta, nie przerośnięta, dużo włośników.
Teraz wybór mają dość ograniczony i sprzedają tylko w doniczkach, więc nieco drożej, ale różnice na sztuce są minimalne, a mieli akurat wszystko co chciałam, więc zamówiłam.
Zobacz zdjęcia:

Perennial Blue
Obrazek

Jazz
Obrazek

Nie mogę narzekać :)

Zastanawiałam się czy nie czekać do jesieni, ale niedawno zrobiłam trochę miejsca na rabatkach i chciałam szybko posadzić, żeby mi się to miejsce nie zdążyło skończyć :lol:
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21846
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Świetne... :;230
trzeba sadzić,żeby sie miejsce nie zdążyło skończyć!!!! :;230 Kapitalne Marto. :;230

No dobrze.. teraz o różach- fajnie ,że piszesz taką informację,to ważne a ja cały czas sie łamię jeszcze bo miejsca i tak nie mam jeszcze i tak... usunę tawuły japońskie z wielkim bólem serca :cry: nie wiem jeszcze kiedy zdecyduje sie na ten desperacki krok ale róże powinnam już zamówić.
Perennial mnie kręci bardzo nawet.
No nie wiem,prześpię temat może jutro nastroi mnie na bardziej zdecydowane działania. :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Ale u Ciebie się pięknie zrobiło :shock: w tej deszczowej porze. Jak rośnie Ci jesienna zdobycz? Widzę, że szalejesz z zakupami.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1198
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

KaRo - tawuły japońskie nie :(
Te żółte na dodatek? Przecież zawsze gdzieś się wcisną..
Z drugiej strony znam ten ból - ja sama dopiero co pozbyłam się paproci, które uwielbiam, bo hortensje chciałam bardziej.
Oglądałam je przez tydzień i wreszcie zastosowałam szpadel.
Do teraz mi przykro :(
Dla perennial będę we wrześniu zamawiać parasol-podpórkę.
Znalazłam Pana Spawacza który stwierdził że dla niego to pestka, tylko ceny podać nie chciał.
Żebym się nie zdziwiła..

Magda - witaj ;:196
Kupę czasu się nie "widziałyśmy" ;:7
Black Magic nie żyje :( Załatwiła się w maju.
W jedną noc padła ona i Compassion.
Może jeszcze raz zamówię ;:224
A co u Ciebie? Byłam i nie ma gospodyni :(
Jak Twoja różyca? Pokaż co tam kwitnie bo ciekawa jestem bardzo ;:65

------------0--------0---------0--------------

Muszę się pochwalić bo normalnie pęknę z dumy!
Myślałam że mam kota, który sobie nogi połamie wchodząc na drzewo, a tutaj TA-DAM!
W prawym dolnym rogu!
Luna przyniosła nornicę! Ha! Taki KOT! :tan

Obrazek

No dobrze, wiem że to trochę okrutne, ale czy jest tutaj ktoś komu nornica nigdy nie zeżarła lilii?
Ja to najbardziej mam im za złe :evil:

Przy okazji zobaczyłam jak wróg wygląda na żywo.
Ekhm... już nie na żywo, ale w realu.
Wstawiam miniaturkę gdyby ktoś sądził że to brutalne.
Zdjęcie kiepskie, bo ciemno już było.
Obrazek
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Marto, :wink: po bliższym przyjrzeniu się, moje zjadacze liści są chyba rzeczywiście mniejsze i trafiają się na tyle rzadko, że wystarcza zbieranie ich i niszczenie na bieżąco. :lol:
Dzielna kicia ;:138 ;:138 ;:138
Moja też zawsze coś pogoni , mimo, że głodu nie ma. :;230
:wit
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Witaj Marto :wit
To strasznie miłe, co napisałaś u mnie: że niektóre róże masz przeze mnie :D

Piękna ta Twoja Maria Antonina, ma ją moja koleżanka i twierdzi, że to jej najlepsza róża. Dwa dni temu widziałam jej krzew oblepiony pączkami, więc jej wierzę. Do tego stopnia, że mnie sama zaczyna korcić :oops:
Tyle że mam już kilka takich bladawcy, np. austinowską Clair i trudno mi zdecydować się kolejnego.

Gąsienice na różach też się pojawiają w drugiej połowie lata, na szczęście nie ma takiej masówki jak na tej biednej brzozie.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Marta- bardzo mi się podoba określenie"żeby mi się to miejsce nie zdążyło skończyć".Luna zmężniała to i łowna się zrobiła.
Widzę,ze całkiem sporo udaje Ci się wcisnąć do ogródka,ze zdumieniem odkrywam kolejne nasadzenia i się mieszczą!
A brzozowe robale NN oby nie zasmakowały w różach.
Awatar użytkownika
dorbie
500p
500p
Posty: 776
Od: 21 sty 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Ja tez moge sie pochwalic kotem łowczym :lol:
Ale dobilo nas to jak zjadł pół zajączka - od dołu, górę mu zabraliśmy, bo to tylko przytachal do domu ;:145
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Witaj ;:196 . Moja black magic jest razem z twoją wśród umarłych, w dodatku dokładnie ta sama historia (maj) :x . Też myśle, zamówić jeszcze raz. Niestety ostatnio nie mam za wiele czasu więc teraz mało na forum siedzę, w doodatku aparat mi się gdzieś zapodział. Mam teraz trzy kotki (dwa dorosłe i jeden dzidziuś) bardzo łowne, nietety oprócz myszy, nornic i innych łowią ryjówki w dużej ilości :( .
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Helen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1874
Od: 30 sie 2010, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Martuniu ,możesz mi pożyczyć tego kociaczka, będę go dobrze karmić, a nornic dużo......och dużo będzie miał (żarty)
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.

Ogród Helen cz.1,cz.2.
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1198
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Ogródek Marty cz.2

Post »

Witajcie Moi Kochani :wit
Wróciłam z krótkiego urlopu i zdecydowanie muszę sobie dokupić hektary - najlepiej takie stykające się z moim ogródkiem.
No bo jak mieć taki ogród jak widziałam? No jak pytam?
Byłam w Połczynie Zdroju i przy okazji w Dobrzycy w Hortulusie.
Eh... Nie można pokazywać zdjęć z Dobrzycy, ale z Parku Zdrojowego w Połczynie owszem.
Ale to za chwilkę.

ninetto - przepraszam, chyba przegapiłam TWojego posta :oops: ;:123
Mają żurawki, żuraweczki.. mnóstwo. Sama spędziłam tam cały wieczór.
Na razie czekam aż przyjedzie reszta zamówionych roślin (róże i powojniki).
Sprawdzę jak wtedy będzie z miejscem i może zamówię jedną.. Nie, jedna się nie opłaca wysyłkowo.
Może .. trzy 8-)
Perovskia chodziła za mną już od jakiegoś czasu - i wreszcie mam :heja

Ignis - jak zobaczyłam tą nornicę, to znacząco odzyskałam wigor i nawet zaczęłam się zastanawiać nad odbudowaniem swojej kolekcji lilii, ale później przeczytałam nornica - rozmnażanie: rozmnażanie jest bardzo intensywne - nornica ruda w ciągu jednego roku może wyprowadzić 4 mioty, co daje przeciętnie 20 młodych rocznie.
No i teraz nie wiem.. Czy kot głodny jest bardziej łowny?? Żarcik oczywiście :twisted:

Oliwko - ja bardzo lubię bladawce :) Kremowe, delikatny róż itp.
Nie mów Claire Austina.. To łazi za mną jak od dłuższego czasu.
Powiedz proszę że ładnie wygląda tylko na zdjęciach, a tak naprawdę jest fatalna..
Alternatywnie poproszę o instrukcję przejęcia ogrodu sąsiada - bo u mnie ciasno już się robi.
A jeszcze Abraham jedzie i Hocu Pokus (trzecie i ostatnie podejście - zawsze wymarza).
U Ciebie Maria na pewno się zmieści i twardo obstaję że warto :)

Ewcia - ostatnio jeszcze chodzi za mną nie pamiętam gdzie zasłyszane a teraz prędko zanim dotrze do nas że to bez sensu
I stąd właśnie te wszystkie zakupy.
Dziś jeszcze upychałam przywiezione z Hortulusa szałwie, nachyłka i trawę Hakonechloa.
O trawie marzyłam od dawna - tylko nie wiem dlaczego i jak kupiły się te pozostałe...

dorbie - PÓŁ zajączka! To dopiero apetyt..
Przyznam że ze zdziwienia do dziś wyjść nie mogę.
Wiem że niekiedy upolowała ćmę, ale takich ekscesów jak nornica się nie spodziewałam.

maakita - wiesz, jeśli na targach jesienią będzie black magic, to kupię.
Specjalnie zamawiać nie będę :evil:
We wrześniu przyjedzie do mnie też hocu pocus - ani z jedną ani z drugą nie mam szczęścia i próbuję ostatni raz.
Znalazłabyś kobito aparat :)
Ryjówek faktycznie szkoda, ale nie nauczysz kota na co wolno a na co się nie powinno polować :(

Helen - a ja właśnie myślę żeby kociaka karmić mniej, coby bardziej cięty na nornice był :twisted: (też żarty ;) )
Słuchaj - a może przygarnęłabyć takiego schroniskowego?
Pomruczy wieczorem, na łowy pójdzie. Może nornice samą obecnością chociaż trochę odstraszy?

------------0----------0-----------0-----------------

Odnośnie Dobrzycy - wszyscy wiedzą lub słyszeli że tam ładnie i że warto.
Wiem też że ogród tematyczny to nie ogród botaniczny i że rządzi się innymi prawami, ale bardzo doskwierał mi brak opisów roślin :(
W dziale rozpoznawania pokażę kilka zdjęć, bo nurtuje mnie co to za odmiany.

Zupełnie nie wzruszyła mnie architektura - mostki, pergole, domki, altanki i inne.
Jestem na to dość odporna, ale taki widok zapiera mi dech w piersiach
Obrazek

Tak, tak, wiem że nie wolno, tylko to nie są jakieś charakterystyczne elementy.
Nie te które stanowią wizytówkę Hortulusa i zawsze pojawiają się na zdjęciach, to może nie będzie kary?
I nie mogę się powstrzymać

Trzy widoczki które naprawdę mnie wzruszyły.
A przecież nie lubię aniołków!
Za to lubię motylki :). I kotki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Nigdy też nie przepadałam za budlejami, ale ta owszem owszem - pewnie przez dwukolorowe liście

Obrazek

Jeszcze kilka widoczków z Parku Zdrojowego w Połczynie: TAKICH hortensji to ja nigdy w życiu na oczy nie widziałam :shock:
Ogromne, piękne, zdrowe, bajeczne po prostu.
Na jednym ze zdjęć mój pies dla porównania rozmiarów (to prawie 50-kilowa krówka z wielkim łbem - widać jakie to wielkie krzewy).
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kwiatowy wzorzysty dywan
Obrazek

Obrazek

I jeszcze ciekawe połączenie tawuły z berberysem: sadzone blisko, strzyżone jak jeden krzew
Obrazek
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”