Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
monika k
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 12 wrz 2007, o 19:45
Lokalizacja: Kalisz

Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja

Post »

Witam :idea: Z tego co widzę po listkach jest to hoja różowa,ma jasne listki co świadczy o małej ilości światła. Faktycznie nie lubi przestawiania, ale zakurzone listki potrzebują oddychać, a kąpiel dobrze ijej zrobi. Ja swoją w czasie deszczu wystawiam na balkon a potem ustawiam tak jak stała i obecnie wygląda tak . ma pięć lat

Obrazek
Spacer+uśmiech=zdrowie.
Tego wszystkim wam życzę
Maria
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Najlepiej rośnie na wschodnim oknie. Południowe słońce może ją przypalić. Lubi mieć dość ciasno w doniczce. Im mniej się nią zajmujesz tym lepiej kwitnie. Przed każdym podlaniem ziemia powinna przeschnąć. I, tak, jak wspomniano wyżej, nie obcinać kwiatostanów.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
selmun
100p
100p
Posty: 139
Od: 23 lut 2008, o 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

A jak z przycinaniem pędów? Moje hoje stoją na południowym oknie i rosną jak szalone.
Awatar użytkownika
lipka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 26 sty 2008, o 16:09
Lokalizacja: Saarland

Re: Hoja

Post »

Moja hoja stoi na oknie i ma jasne listki ; wydaje mi się , że liście hoi ciemnieją z niedoboru światła.

Nie mam niestety wiedzy praktycznej , jeżeli chodzi o przycinanie pędów hoi. Ponoć trzeba je przycinać umiejętnie aby nie zahamować kwitnienia . Sprobuj przyciąć jeden pęd (na próbę) , nie za dużo i obserwuj ten pęd.

Twoja hoja wspina się czy rośnie jako roślina wisząca ?
selmun
100p
100p
Posty: 139
Od: 23 lut 2008, o 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Lipka: Wspinają się po bambusowych łukach. I nie kwitną, ale były rok temu przestawiane i jeszcze mi nie wybaczyły :)
Awatar użytkownika
lipka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 26 sty 2008, o 16:09
Lokalizacja: Saarland

Post »

Selmun - jeżeli masz hoję carnose - ta w zimie powinna stać w chłodzie (wystarczy, że nie stoi na parapecie pod którym grzeje kaloryfer) i nie należy jej wtedy zbyt często podlewać . Może Twoja hoja ma za ciepło? U carnosy to przesuszenie i ochłodzenie w zimie ma wpływ na późniejsze kwitnienie . Powinna mieć też dużo światła . Jeżeli stoi w kacie pokoju może nie zakwitnąć.

Ja myślę , że to przestawianie i przekręcanie hoi nie ma nic do rzeczy. Ludzie kupują spore hoje i te natychmiast u nich kwitną , przeżywając drogę w paczkach bądź "przechodząc"przez kwiaciarnie. Niektórzy na lato wynoszą hoje do altanek kwiatowych i te też kwitną .

Daj fotkę Twojej hoi - jeżeli możesz. Ja mam hoje na drucie i rosnące pędy zawijam (na razie) dookoła drutu. Gdy osiągnie duże rozmiary pewnie przytnę któryś pęd.
selmun
100p
100p
Posty: 139
Od: 23 lut 2008, o 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

No tak, ale w bloku w mieszkaniu nie mam chłodniejszego miejsca :) Podlewam w zimie rzadko.
Kaloryfer jest daleko. Spryskuję od wiosny do jesieni. Powinnam cały rok?


Obrazek
Awatar użytkownika
lipka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 26 sty 2008, o 16:09
Lokalizacja: Saarland

Post »

Selmun - bardzo ładna Twoja hoja . Ja bym jej jeszcze nie przycinała . Zawijaj jej pędy dookoła rośliny. Szkoda, że w zimie nie może mieć chłodniej . Czy pod tym parapetem jest kaloryfer?
W lecie osłaniaj ją przed palącym słońcem , hoje lubią dużo światła ale palące słońce może zaszkodzić, tym bardziej że to jest okno południowe. Możesz też spryskiwać (nigdy gdy grzeje słonce ) rano i wieczorem .
Spryskuj w gorące dni , hoje to lubią :wink: . W zimie, skoro masz ciepło w mieszkaniu też możesz ją raz po raz spryskiwać i ograniczyć częstotliwość podlewania .
dorcia
1000p
1000p
Posty: 1039
Od: 19 lut 2008, o 19:20
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Ja moją hoję uprawiam na północnym oknie i rośnie dość ładnie, ale jest młodziutka (rozmnożyłam ją) i jeszcze nie kwitła. :P
selmun
100p
100p
Posty: 139
Od: 23 lut 2008, o 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Wczoraj znalazłam (i oczywiście kupiłam) hoyę australis po raz pierwszy w życiu.
Czy różni się czymś w "obsłudze" od carnosy?
Awatar użytkownika
lipka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 26 sty 2008, o 16:09
Lokalizacja: Saarland

Post »

Już zamieszczam fotki . Selmun , a jaką masz australis ? Jest ich kilka odmian i każda ma inne wymagania. Ja też mam australis ale tą zwykłą .

to compacta :

Obrazek


maleńka picta:

Obrazek


carnosa, też jeszcze nieduża:

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
lipka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 26 sty 2008, o 16:09
Lokalizacja: Saarland

Post »

Agnieszko - u mnie rośnie bardzo szybko , nawet w zimie pięknie rosła - a kupiłam ją w zeszłym roku latem i była dużo mniejsza. Wisi na oknie południowym. :D
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3754
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Moja bella też rośnie bardzo szybko, natomiast carnosa - właściwie nie zauważam zeby w ogóle rosła
mam ją od zeszłego lata - podobno one czasem długo się przyzwyczajają
mała szczepka od wakacji dopiero teraz zaczyna puszczać maluniego listeczka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”