Frezje

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
szuani
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 16 paź 2006, o 09:40
Lokalizacja: Krakow

Hodowla frezji

Post »

Witam na forum.
Szukam odpwiedzi na pytanie dotyczace hodowli frezji. Kupilismy w prezencie dla Mamy cebulki frezji. Posadzila je w kwietniu, ale nic nie zeszlo Ale ku jej i naszemu zdziwieniu zaczely schodzic koncem wrzesnia... Troche to dziwne, nie wiem, moze to tlumaczyc fakt, ze kupilismy sadzonki w Holandii, ale zdaje sie, ze byly przeznaczone do hodowli "ogolnej" a nie szklarniowej. (???)
To jest eksperyment, wiec nie wiemy zbyt duzo o hodowli tych kwiatow. Dodam, ze byly posadzone w doniczce na balkonie ia czesc w ogrodzie. Czy tez z ogrodu nalezy jak najszybciej wykopac? Przymrozki juz sie zaczynaja i obawiamy sie, ze nie przetrwaja zimy - w koncu to delikatne kwiaty.
Kolejne pytanie to czy jeśli one teraz zeszly to beda dalej rosly?? Jeli tak, to bedzie milo miec w listopadzie kwitnacy parapet

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3729
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Witaj Szuani w Twoim pierwszym poście!

Frezje możesz uprawiać w dwojaki sposób;

Roślina doniczkowa: sadzimy bulwy póżnym latem do doniczek i wystawiamy na dwór. W październiku przenosimy do pokoju o temp. ok 15 stopni. powinny kwitnąc w okresie luty -maj.

Roślina gruntowa: sadzimy w maju ,kwiaty uazują sie lipiec - wrzesień. Jesienią bulwy wykopuje sie i przechowuje w piwnicy.

Z tego wniosek ,że te w doniczce musisz wnieść do domu - zakwitną!
Z ogrodu - wykopać.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1654
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Frezja to w moim odczuciu trudny w uprawie kwiat. Kupiłem wiosną 10 cebul fresji i ku memu rozczarowaniu jedynie 5 cebul wyrosło. Zakwitły w sumie dość ładnie no i ten cudowny zapach. Niestety szybko zmarniały, stały się wątłe i.... po fresjach. Chyba takim obrotem sprawy już się rozczarowałem do uprawy tej rośliny. Ogólnie jeśli mógłbym komuś radzić uprawę cebulowych to zdecydowanie wolę cebulowe sadzone jesienią. Podobne doświadczenie mam z mieczykami. Zakwitły ale sporo z nimi problemów Podwiązywanie itp. Tulipanu, żonkile, narcyzy, krokusy i szafirki są dużo łatwiejsze w uprawie.
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3729
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

To prawda - jest trudna w uprawie ,bo nie jest to roślina naszej strefy klimatycznej. Może jedna rada- w okresie kwitnienia frezja nie lubi mocnego podlewania.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2330
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

a już na pewno najlepiej posadzić ją w szklarni...wiosną kupiłem kilkanaście cebulek i część posadziłem w gruncie na działce a część w szklarni..różnica była ogromna..oczywiście na korzyść tych w szklarni..
Awatar użytkownika
jolanda
50p
50p
Posty: 71
Od: 20 kwie 2007, o 19:40
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Frezje

Post »

Wsadziłam cebuleczki frezji w marcu do doniczek i nic nie wychodzi. Podglądam , pilęgnuję , podlewam i co? :(
moje roślinki moja radośc
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Frezje

Post »

Jolando, lada moment zaczną się pokazywać.... ;)

U mnie dokładnie to samo. Podlewane, w ciepełku, potem wynoszone na słonko... i nic. Dwa miesiace i nic! Kilka dni temu wziełam łyżkę i wykopałam dwie cebulki. :twisted:
Są już dość duże, mają korzonki... zakopałam z powrotem ;)

Dwa dni temu zauważyłam, że coś zaczyna wychodzić z ziemi! :lol:
Czekam na listeczki... i oczywiście pieknie pachnące kwiaty :)
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2237
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post »

Ja też kiedyś zasadziłam frezje.I nic.Po 2 miesiącach z ok 20 cebulek tylko 2 wypuściły liście.Te liście wcale nie rosły.Zatrzymały sie.O kwiatach nie bylo mowy:(.Mnie sie nie udało, mże Wam. Zyczę powodzenia :D
Awatar użytkownika
krysp50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 628
Od: 22 lut 2007, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Już dwa razy robiłam podejście do frezji. Z tego, co czytam, chyba zrobię trzecie. Może sie uda.
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
karolcik85
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 30 maja 2007, o 13:37
Lokalizacja: lublin

Post »

A ja posadziłam około kwietnia 10 cebulek frezji w skrzynce wyszło mi 8 i wszystkie są juz sporych rozmiarów, maja po kilka listków i wyrastaja nawet po bokach. Jak na razie jest to dla mnie taki mały "sukces" bo jestem początkującym ogrodnikiem,a z tego co przeczytałam wynika, że trudno je wyhodować a moje jak na razie mją sie całkiem nieźle. uwielbiam te kwiaty, mam nadzieję że mi zakwitną
justi28
200p
200p
Posty: 420
Od: 19 mar 2007, o 17:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Cierpliwości u mnie już przekwitły :cry: Ale również nie mogłam się doczekać kiedy zakwitną.
Na początku wyrosną duże liścia trzeba do każdego jakąś podpórkę, potem będą sobie pięknie kwitły. Tylko Trzeba się uzbroić w cierpliwość :lol:
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ojej... co ja tu czytam :shock:
Moje frezje posadziłam w marcu i wystawiłam na zewnątrz... początkowo zalane potem przesuszone nie marudzą tylko rosną i kwitną!!! Raz za czas azofoski im sypnę, podleje jak mi się przypomni (na szczęście często pada deszcz ;-))
Zawsze mi się wydawało, że frezje to takie BEZPROBLEMOWE ;-)
Skoro mnie się udaje

Zdjęcia niedostępne
Awatar użytkownika
karolcik85
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 30 maja 2007, o 13:37
Lokalizacja: lublin

Post »

staram się być cierpliwa ale nie mogę się już doczekać codzień chodzę i zaglądam czy może pozostałe dwie roślinki wyszły, ale 8 na 10 to chyba tez duzo, żeby tylko wszystkie przetrwały i może kiedys zakwitły. Z każdym dniem są coraz większe co mnie bardzo cieszy.
P.S Justi czy dawałas swoim jakis nawóz? Skoro już Ci przekwitły pewnie musiałaś je wcześniej posadzić? Bardzo długo rosną bo już mnie coraz bardziej ciekawi jak wyglądaja "domowe" frezje.
Pozdrawiam Karolina
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”