Poziomki - uprawa cz. 1

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
image
200p
200p
Posty: 273
Od: 23 lip 2010, o 16:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
Kontakt:

Re: Poziomki - uprawa

Post »

Comcia pisze:Różo - dla mnie to też są truskawki.
Mam poziomki rozłogowe już od wielu lat i nigdy nie widziałam by rosły w takich pękach jak truskawki.
Owoce są też mniejsze i mają wydłużony kształt, niektóre całkiem małe, niektóre większe ale nawet nie zbliżają się do tej wielkości jak na twoim zdjęciu.
Smak i zapach poziomek :(
opis trochę pasuje mi do odmiany Rugia
"Poziomki są bardzo podobne do truskawek. To samopylne byliny, które mają około trzydziestu centymetrów wielkości. Ich owoce są dwucentymetrowe. Owoce duże, stożkowate lub owalne, intensywnie czerwone, aromatyczne, w smaku przypominające leśną poziomkę Byliny na ogół nie wytwarzają rozłogów. Kwiaty są na nich prawie do pierwszych mrozów."
Ale mogę się mylić :( , Rosną w przeróżnych miejscach działki, nie są skupione w jednym miejscu.
nawet znalazłam je w trawie obok choinek.
Pozdrawiam! Róża
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 705
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Re: Poziomki - uprawa

Post »

Image czy te "poziomki" mają aromat poziomek?
Wygląda jak truskawka, w szczególności charakterystyczne orzeszki na rozrośniętym dnie kwiatowym typowe dla truskawki.
Tomek
Awatar użytkownika
image
200p
200p
Posty: 273
Od: 23 lip 2010, o 16:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
Kontakt:

Re: Poziomki - uprawa

Post »

Tak owoce mają aromat poziomki dlatego, byłam pewna że, to poziomka.
Pozdrawiam! Róża
Awatar użytkownika
Kasia1972
500p
500p
Posty: 970
Od: 18 paź 2008, o 19:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Poziomki - uprawa

Post »

Jak dla mnie to truskawki na zdjęciu Róży - Image. Przypuszczam, że zdziczały i dlatego są tak małe jak na truskawki i tak duże jak na poziomki :wink:
Awatar użytkownika
terika
50p
50p
Posty: 94
Od: 3 lut 2011, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Poziomki - uprawa

Post »

Mam u siebie rugię i owoce inaczej wyglądają :)
Pozdrawiam! Tereska :)
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 705
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Re: Poziomki - uprawa

Post »

I 'Rugia' nie wytwarza rozłogów.
Tomek
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Poziomki - uprawa

Post »

15 lat temu miałem truskawki posadzone na polu graniczącym z placem na którym rośnie kilka świerków rozłogi truskawek dotarły aż tam i są do dziś, zdziczałe i do złudzenia przypominające poziomki zapachem i smakiem. Truskawki powstały na bazie poziomek, pozwalając rosnąć im dziko wracają do swoich korzeni.
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
image
200p
200p
Posty: 273
Od: 23 lip 2010, o 16:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
Kontakt:

Re: Poziomki - uprawa

Post »

No to mam zdziczałe truskawki o smaku poziomek :heja też może być , Najważniejsze że, są smaczne :tan
Pozdrawiam! Róża
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Poziomki - uprawa

Post »

Witam. Swoje poziomki wysiałam 4 lata temu.Co roku dosadzam nowe sadzonki aby powiększyć zbiory. W tym roku moje czteroletnie krzaczki zaczęły wysychać. Jakieś 15 krzaczków ma podeschnięte krawędzie liści a 3 krzaki wyschły doszczętnie. Podlewam je w upały co 3-4 dni i nie wiem co się dzieje. Wszystko zaczęło się od jednego krzaka, który usechł dość szybko.Myślałam,że coś mu zjadło korzonki...ale teraz to wątpię :(. Nie maja żadnego nalotu, śladu grzyba, dziwnych plam itp. Nigdy niczym ich nie pryskałam, ale i niczym nie nawoziłam...może to błąd? A może po prostu są stare :? ?
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Poziomki - uprawa

Post »

Chyba twoje poziomki złapały grzybka i może to być wertycylioza. Tak właśnie zachowuje się ta choroba. Grzyb en potrafi wybić cala plantacje truskawek. Czy wcześniej nie rosły tam ziemniaki?. Sama siejesz poziomki czy kopiłaś gotowe sadzonki?
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Poziomki - uprawa

Post »

Witam :)
W tym roku wysiałam poziomki. Dłuuuugo się zbierały aby wyrosnąć, ale teraz ( po prawie 3 miesiącach) są już dość sporymi krzaczkami, które wysadziłam do okrągłej donicy op średnicy 1 metra. Rosną dość gęsto - chyba za gęsto. Dziwi mnie, że nic a nic nie kwitną, ale za to wytwarzają delikatne, mikroskopijne rozłogi...
Czy tak jest OK??
Fotkę wstawię po południu :0
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2971
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Poziomki - uprawa

Post »

majs pisze:Chyba twoje poziomki złapały grzybka i może to być wertycylioza. Tak właśnie zachowuje się ta choroba. Grzyb en potrafi wybić cala plantacje truskawek. Czy wcześniej nie rosły tam ziemniaki?. Sama siejesz poziomki czy kopiłaś gotowe sadzonki?
Możesz coś wiecej napisać o objawach i co zrobić gdy to jest własnie ta choroba?

W ubiegłym roku tak mi dziwnie szybko podeschły roczne poziomki i złozyłam to na karb tego, że rosły od południa na czarnej włókninie i dopiekało słońce. W tym roku wiosną zdjęłam włókninę i wydawało sie, że jest ok. Teraz w ostatnich dniach dosłownie z dnia na dzień wyschły krzaki - niektóre sa prawie zielone, większość uschnięta i tylko w srodku parę zielonych liści. Przyznam, że poziomek było dużo i smaczne. Dosyć dużo zamroziłam - teraz wyciągam z lodówki i jem jak lody owocowe ;:108

Zastanawiam sie czy wyrwać zupełnie czy obciąć i spalić suche liście liczac na to, że odbiją i znów jesienią zaowocują. Na razie wyrwałam i spaliłam co drugi krzak (wczoraj) i przymierzam sie do obcinania liści na pozostawionych (dzisiaj zgoniła mnie burza).

Nie byłoby mi specjalnie żal wyrwać, bo posadziłam sobie nowe w innym miejscu i jesienią nie zostanę bez poziomek (Rugia i Regina).
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Poziomki - uprawa

Post »

To własnie tak wygląda ten grzybek. krzaki zaczynają schnąc od rozłogów potem największe listki zostaje tylko zielony środek sadzonki który i tak uschnie. Grzybek ten siedzi w ziemi bardzo lubi miejsca gdzie wcześniej rosły ziemniaki. czy to wertycylioza czy zgnilizna korony trudno mi to ocenić. Wertycylioza kilka lat temu cale jedno poletko mi zniszczyła, kopiłem grzybka razem z sadzonkami. choroba ta zbiera największe żniwo własnie po owocowaniu i jesienią. Możesz spróbować spryskać aliette, ale wedlug mnie to wykop spal i nie sadz już ani poziomek ani truskawek w tym miejscu.
brak polskich znaków
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”