Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

No to te Twoje śmiedziuchy :P , aksamitki inaczej :D
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 903
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

aha więc wspólnymi siłami doszliśmy do sedna :;230
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Marianzet1
100p
100p
Posty: 187
Od: 20 lip 2008, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Kasiu! :wit ,czy te aksamitki sprawdzałaś?,jeżeli tak to ile potrzeba na szklarnie 8X5m.
Pozdrawiam Marian
------------------
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 903
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

jarson64 pisze: Było ciężko
jak zwykle przez kobiety , bo tylko zamieszanie w głowie robią :;230 :;230
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Dąbek
50p
50p
Posty: 64
Od: 15 lip 2009, o 17:11

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Widzę ze jakieś quizy są :lol: no a weteran a te aksamitki rozumiem teraz ich nie wypędzą?? kurcze nie chciałem chemii;/;/ a muszki mi wirusa przenoszą po krzakach;/
Dąbek
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 903
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

obawiam się , że nie , bo pewno mnożą się jak opętane ,
Zrób jak pisałem , jest za tyle czasu do zbirów, no chyba , że już zbierasz :D
jak opryskasz to później broń biologiczna da już do końca rade :heja
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Dąbek
50p
50p
Posty: 64
Od: 15 lip 2009, o 17:11

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

A masz jakiś środek sprawdzony?? czyli nawet te tablice lepowe rady nie dadzą im?? aksamitki chyba sąsiadce z ogrodu zabiorę;p
Dąbek
Awatar użytkownika
jarson64
500p
500p
Posty: 554
Od: 27 cze 2011, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

mączlik jest bardzo odporny, może mospilan da radę, ale nie jestem do końca pewny.
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
pozdrawiam Jarson
Moje krzyżówki
Dąbek
50p
50p
Posty: 64
Od: 15 lip 2009, o 17:11

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

no nic trzeba będzie coś zrobić zanim mi zniszczą zbiory;/ dzięki za rady ;)
Dąbek
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 903
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

ja confidorem machnąłem i spokój ,aa i do razu śmieRdziuchy sadziłem , bo jakoś tak wyszło , że przy sadzeniu pomidorów przeoczyłem :D chociaz sadzonki przygotowane miałem ;:14
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Jak obserwuję, wielu uprawiaczy pomidorów popełnia ten sam błąd. Naiwnie wierzą ,że może zarazy tego roku nie będzie lub, że tą okolicę ominie i uda się bez chemii. Zbyt póżny oprysk powoduje to, że potem pryska się więcej niż potrzeba. Jeden oprysk na czas środkiem układowym chroni roślinę. Nie chroni jedynie nowych przyrostów. Przy następnym oprysku wystarczy prysnąć tylko końce pędów.

Pozdrawiam
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

forumowicz pisze: Nie chroni jedynie nowych przyrostów. Przy następnym oprysku wystarczy prysnąć tylko końce pędów.

Pozdrawiam
Niektóre systemiczne chronią też nowe przyrosty. Przynajmniej producent tak twierdzi. Ale ile jest w tym piaru a ile prawdy, to nie mnie, amatorowi się wypowiadać.

Pozdr:)
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

No ja też mam aksamitki - turki- śmierdziuchy :P w namiocie, ale jakoś tak niewiele.
Mączlik też mam :wink: .
Mospilan przygotowany, ale jakoś nie mam jak popryskać. A faktycznie to dziadostwo rozmnaża się błyskawicznie :roll: .

Marianzet1 , nie mam pojęcia ile tych aksamitek powinno być, żeby dawały radę :roll: .
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”