Ogródek Gosi cz.5
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek Gosi cz.5
Aleście zaszalały Dziewczyny takie zakupy , nawet jeśli 3/4 nie Twoje Gosiu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Andrzejku, niestety nie wiem co to za liliowiec, ponieważ dostałam go od sąsiadki. Bezimienny u mnie. Może ktoś rozpozna.
Jacku miło Cię gościc w moich skromnych progach
A o różach nie ma co marzyć. Trzeba kupować
Gosiu, ja też tak mam, a potem weryfikuję co jest u nas dostępne, a co nie. No i czasem jakaś na żywo chwyci za serce, mimo, że na zdjęciach wygląda nieciekawie.
Aniu, to ja nie nadążam. Ty do mnie zaglądasz, a ja takl dawno u Ciebie nie byłam
Aga, zapisana?
Kasiu, wiem, że Twój ogródek ma zupełnie inny charakter. No, ale jest cudny, mimo, że róż nie ma.
Takiego ogródka pragnie mała cząstka mojego ja.
Ale zdecydowanie walkę o kształt ogródka wywalczył kolorowy bałagan.
Ewo, ja tez zakupiłam kilka, także cieszę się niezmiernie. Bo przecież zakupy to nasz żywioł
Jacku miło Cię gościc w moich skromnych progach
A o różach nie ma co marzyć. Trzeba kupować
Gosiu, ja też tak mam, a potem weryfikuję co jest u nas dostępne, a co nie. No i czasem jakaś na żywo chwyci za serce, mimo, że na zdjęciach wygląda nieciekawie.
Aniu, to ja nie nadążam. Ty do mnie zaglądasz, a ja takl dawno u Ciebie nie byłam
Aga, zapisana?
Kasiu, wiem, że Twój ogródek ma zupełnie inny charakter. No, ale jest cudny, mimo, że róż nie ma.
Takiego ogródka pragnie mała cząstka mojego ja.
Ale zdecydowanie walkę o kształt ogródka wywalczył kolorowy bałagan.
Ewo, ja tez zakupiłam kilka, także cieszę się niezmiernie. Bo przecież zakupy to nasz żywioł
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz.5
Małgosiu witaj w nowym wątku.
Z tego co wiem, to Ty już nasza, lubelska jesteś.
Zakupy imponujące, w grupie fajniej się kupuje.
Ja także już nie mogę wysiedzieć w domu z powodu deszczu.
Nosi mnie, żeby jechać na zakupy.
Głównie róże, liliowce i hortensje bukietowe.
Urzekła mnie Twoja róża różowa NN i seledynowy liliowiec, jeszcze takiego nie widziałam, jest cudny.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Z tego co wiem, to Ty już nasza, lubelska jesteś.
Zakupy imponujące, w grupie fajniej się kupuje.
Ja także już nie mogę wysiedzieć w domu z powodu deszczu.
Nosi mnie, żeby jechać na zakupy.
Głównie róże, liliowce i hortensje bukietowe.
Urzekła mnie Twoja róża różowa NN i seledynowy liliowiec, jeszcze takiego nie widziałam, jest cudny.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu Candelight przepiękna, wspaniały delikatny pastelowy kolor....a jednocześnie taki energetyczny .......no i ta wspaniała kępa lilii....tak pięknie się rozrosły, czy wysadziłaś więcej cebul
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu, a jakie iglaczki, trawki i bylinki kupiłaś, bo nie mogę doczytać?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Dzisiaj odwiedziła mnie niespodziewanie Ala Georginia.
Niestety nie zastała mnie w domu.
Byłam jeszcze w pracy.
Ale zostawiła różyczkę, którą dostałam od Asi 0809, a której nie mogłam zabrać busem ze względu na jej ciężar.
Ala zabrała ją do siebie samochodem.
Alu posadziłam
Larisa
Asiu 0809, bardzo dziękuję za różyczkę
Tajeczko, to może nie ostatnia moja wyprawa w Wasze rejony. Może Iza zabierze mnie w przyszłym roku?
Widzę, że choroba różano-liliowcowo-hortensjowa rozwija się.
Aguś, Candelight to takie słodkie żółteczko. Na razie bardzo słaby krzaczek. Wiosną wypuścił bardzo wiotkie pędy, dlatego róża pokłada się. Mam nadzieję, że przez lato się wzmocni.
Lilie posadziła swego czasu 3 cebulki. Teraz widzę, że rozrosły się przez te lata bardzo.
Musze je przesadzić jesienią, bo zasłaniają cały tył.
Agatko, ja jak zwykle nie pamiętam co kupiłam.
Z trawek to trzcinnik krótkowłosy, trzęślicę modrą i jakąś turzycę.
Iglaczki niestety nie zapisane, bo jak pakowałyśmy do auta to lunęło i zapomniałam zapisać.
Pochwalę się jeszcze moim warzywnikiem
Niestety nie zastała mnie w domu.
Byłam jeszcze w pracy.
Ale zostawiła różyczkę, którą dostałam od Asi 0809, a której nie mogłam zabrać busem ze względu na jej ciężar.
Ala zabrała ją do siebie samochodem.
Alu posadziłam
Larisa
Asiu 0809, bardzo dziękuję za różyczkę
Tajeczko, to może nie ostatnia moja wyprawa w Wasze rejony. Może Iza zabierze mnie w przyszłym roku?
Widzę, że choroba różano-liliowcowo-hortensjowa rozwija się.
Aguś, Candelight to takie słodkie żółteczko. Na razie bardzo słaby krzaczek. Wiosną wypuścił bardzo wiotkie pędy, dlatego róża pokłada się. Mam nadzieję, że przez lato się wzmocni.
Lilie posadziła swego czasu 3 cebulki. Teraz widzę, że rozrosły się przez te lata bardzo.
Musze je przesadzić jesienią, bo zasłaniają cały tył.
Agatko, ja jak zwykle nie pamiętam co kupiłam.
Z trawek to trzcinnik krótkowłosy, trzęślicę modrą i jakąś turzycę.
Iglaczki niestety nie zapisane, bo jak pakowałyśmy do auta to lunęło i zapomniałam zapisać.
Pochwalę się jeszcze moim warzywnikiem
Re: Ogródek Gosi cz.5
Z taką doniczkową uprawą pomidorów to się jeszcze nie spotkałam! Mam nadzieję, że to południowa wystawa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu u ciebie to i pomidory na betonie wyrosną
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu bardzo mi przykro byłam dziś w szkółce i niestety już nie było Aspiriny. Jeśli będziesz chciała to mogę Ci ją zakupić dopiero wiosną.
Lariska bardzo mi się podoba i chętnie ją przy okazji zakupię. I faktycznie mamy całkowicie inne róże. Ale to bardzo dobrze bo ja się zawsze zachwycam tym czego nie mam.
Lariska bardzo mi się podoba i chętnie ją przy okazji zakupię. I faktycznie mamy całkowicie inne róże. Ale to bardzo dobrze bo ja się zawsze zachwycam tym czego nie mam.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz.5
Asia jest niesamowita Będziesz bardzo zadowolona z Larissy - to śliczna i b.zdrowa róża
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu, nie pokazałaś swojego Goldena? Nie znalazłam. Zrób fotkę, porównam. Candelight b. ładna. Ja też po ubiegłorocznych
rozczarowaniach posadziłam pomidory w doniczkach. Koktajlowe, 3 szt. Podobno nie chorują i nie trzeba obrywać.
rozczarowaniach posadziłam pomidory w doniczkach. Koktajlowe, 3 szt. Podobno nie chorują i nie trzeba obrywać.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu, wreszcie dogoniłam Twój watek. Oj pędzisz dziewczyno ... Przepięknie i kolorowo u Ciebie. Chyba masz wszystkie dostępne rośliny. Zdaje się, że Cerber niezbyt mocno pilnuje trawniczka, bo rabatek co niemiara. A na każdej tyle do podziwiania. I zakupy nowe
Jak wcześniej widziałam Twoją uprawę pomidorków, nie bardzo wierzyłam, że będą plony. A tu proszę bardzo. Pomidorki jak się patrzy
Jak wcześniej widziałam Twoją uprawę pomidorków, nie bardzo wierzyłam, że będą plony. A tu proszę bardzo. Pomidorki jak się patrzy
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.5
Całkiem niezły zagonek pomidorków. Jak Ty nadążasz z podlewaniem
Gratuluję Larissy, jestem nią oczarowana. Na dodatek całkiem ładnie radzi sobie z deszczem - o czym donoszę radośnie.
I składam protest... Candlelight nie jest żółteczkiem... No przecież gdyby była, to bym się w niej nie durzyła
Gratuluję Larissy, jestem nią oczarowana. Na dodatek całkiem ładnie radzi sobie z deszczem - o czym donoszę radośnie.
I składam protest... Candlelight nie jest żółteczkiem... No przecież gdyby była, to bym się w niej nie durzyła