Warzywa,które urosną w cieniu.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
wierzboszek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 18 lut 2008, o 23:32

Warzywa w półcieniu

Post »

Witam serdecznie wszystkich fanatyków ogrodow...

Jestem studentka AR jednak nie mam dużego doświadczenia z uprawa warzyw...zwłaszcza w półcieniu...
Przebywam teraz w Szkocji a wiadomo jak tu z klimatem...deszczowo!

Mam ogród który właśnie planuje i bardzo chciałabym mice chociaż kilka własnych warzyw bo te tutaj wyglądają i smakują jak plastelina:)
Jednak ogród znajduje sie w półcieniu...a właściwie pelne słonce od godziny 9tej rano do okolo 16 (oczywiście w miesiącach letnich)
A teraz pytanie...czy ktos ma doświadczenie w uprawie warzyw w takich warunkach?
Oczywiście liczę sie z tym ze będę musiała produkować je z rozsady...co polecacie do (można tak powiedzieć) półcienia...
Oczywiście o ogórkach moge zapomnieć ;)
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Znanym przeze mnie warzywem które doskonale rośnie w cieniu jest rabarbar. Raczej inne potrzebują słońca żeby coś z nich wyrosło a wspomniany rabarbar uwielbia cień i obfite podlewania. Ale chyba tym pomysłem nie pomogłem...
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 705
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Post »

Ja bym polecił Ci uprawę sałaty z rozsady, rzodkiewki i groszku. Te warzywa maja krótki okres wegetacji i nie wymagaja tak dużo słońca.
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1008
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Jak najbardziej uważam że sałata :) A gatunkow masz bardzo dużo i odmian.
Nawet bym powiedzial ze jest wskazany półcień bo w ostrym słońcu troche flaczeje jak nie ma wody :)
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Flaczeje jak nie ma wody.. Dlatego jest się skazanym na codzienne podlewanie ogródka rano i wieczorem gdy słońce jeszcze bądź już nie praży. Ale moim zdaniem sałata może tam po prostu zgnić, bo raczej aż takiej wilgoci jaka jest w Szkocji nie potrzebuje.
A teraz tak dokładnie analizując to co napisał wierzboszek. "Jednak ogród znajduje się w półcieniu...a właściwie pełne słonce od godziny 9tej rano do około 16 (oczywiście w miesiącach letnich)"
W takim wypadku nie widzę żadnej możliwości niż budowa małej szklarni. Podlewasz kiedy chcesz, temperatura nieco wyższa niż na zewnątrz, a słońce wystarczy dla pomidorów czy ogórków(ach palnąłem, te to potrzebują raczej miejsca...). Myślę że warto spróbować, jeśli nie masz okien na nią, widziałem (w polsce oczywiście) szklarnie od 150 zł. Fakt wykonanie jak na mój gust fatalne, ale zawsze to coś.
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 993
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Na działkach uprawia się także drzewa owocowe i w większości miejsce jest w półcieniu, a uprawia się wszystko. A ogórki wcale nie potrzebują dużo miejsca.

Pozdrawiam Leszek.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Właśnie chciałam napisać podobnie, u mnie jest w ten sposób,że część jest oświetlona przed południem, a druga po południu. Uprawiam wszystko i dobrze rośnie.
Druga sprawa, to Szkocja. Byłam tam krótko, na przełomie czerwca i lipca i miałam to szczęście, że deszcz nie padał. Zaobserwowałam,że w okolicach jeziora ze znanym potworem, chyba jest kwaśna ziemia, bo świetnie rosną wrzosy i inne kwasolubne.
Ja bym popytała autochtonów, co im się udaje w ogródkach. A swoją droga, to ja tam nie widziałam, żeby ktoś coś uprawiał, z wyjątkiem kwiatów. Tego to rzeczywiście dużo, a szczególnie w pojemnikach. W Oban podziwiałam pnącza przed domami.
Jeśli rezygnujesz z ogórków, to może cukinia i kabaczki, one zawsze udają się. Wydaje mi się, że powinny tam dobrze rosnąć wszelakie kapustne, bo nie ma upałów, a wilgoci nie brakuje.
Pisz , jak Ci się uda "skolonizować" Szkocję.
Waleria
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Z krzewów owocowych na szkocki klimat borówki wysokie powinny być dobre, u mnie porzeczka czerwona rośnie przysłonieta leszczyną i ma się całkiem dobrze.
Awatar użytkownika
anutka_k
100p
100p
Posty: 144
Od: 2 maja 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie/Świebodzin
Kontakt:

Warzywa,które urosną w cieniu.

Post »

Mam na działce taki kawałek ziemi tam gdzie jest półcień . Szkoda mi tej ziemi bo tam nic nie rośnie.
Może ktoś zna jakieś roślinki lub warzywka co dobrze rosną w półcieniu ?
:)
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1444
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: co rośnie w cieniu

Post »

Na pewno takie zacienie dobrze toleruje szczaw, również por.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
anutka_k
100p
100p
Posty: 144
Od: 2 maja 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie/Świebodzin
Kontakt:

Re: co rośnie w cieniu

Post »

:) dzięki za odpowiedź , szczaw na pewno nie posadzę ale por można ;:138
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: co rośnie w cieniu

Post »

Krzewy agrestu są idealne do półcienia. Maliny też nie narzekają u mnie na cień.
Waleria
Furiko
100p
100p
Posty: 132
Od: 14 lis 2010, o 22:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: co rośnie w cieniu

Post »

A ja w takim trochę zacienionym kątku zrobiłam zielnik.
Przy którymś z ziół wyczytałam, że lubi cień/półcień i, nie wiadomo czemu, utrwaliło mi się, że wszystkie zioła lubią takie warunki.
Potem okazało się, że jednak niekoniecznie, większość ziół jednak również lubi słoneczko, ale: po pierwsze - nie jest to taki całkiem cień, bo jednak od wschodu do południa słonko tam jest, a po drugie - niektórym ziółkom takie warunki nie przeszkadzają. Miałam tam w zeszłym roku i bazylie (trzy różne), i tymianek, i lubczyk, i szczypiorek, i już-nie-pamiętam-co, a na dodatek różne mięty (które lubią ponoć każde warunki). I wszystko rosło.

W tym roku zdecydowanie to powtórzę!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”