Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa

Post »

Na jesieni moja Gloksynia zaczęła zamierać? aż została pusta doniczka :?
Doniczka poszła w odstawkę (razem z ziemią) do piwnicy, wczoraj odkryłam (przypadkowo), że pojawia się tam ?życie? ? młoda roślinka zaczyna wyrastać ;-)
Czy ktoś z ma tego kwiatka? I jak się z nim obchodzi?
Nie chodzi mi o podlewanie i stanowisko ? tylko o zimowanie.
Do tej pory traktowałam tą roślinę jako całoroczną (jest u mnie ponad dwa lata) i nawet w zimie była zielona a w tym roku taka niespodzianka ;-)
Słoneczne pozdrówki!!
d
p.s: fotka z zeszłego roku
Obrazek
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Gloksynia "zamiera " na zimę- to u niej normalne.

Organem podziemnym syningii jest bulwa, która odpowiednio pielęgnowana i przy okresie spoczynku kwitnie wiele lat. Powinna rosnąć w jasnym, ale nie nasłonecznionym miejscu.
Lubi świeże powietrze. Jest bardzo krucha i nie lubi przeciągów.
Najlepiej rośnie w temp 18-23 stopnie. gdy za gorąco -więdnie, gdy zimno i mokro -zagniwa.
W okresie wzrostu podlewać obficie miękką , odstaną wodą/na podstawkę/. Nie należy moczyć liści bo dostaną plam i mogą gnić. Nie dopuścić do więdnięcia rośliny, bo wtedy gubi pąki kwiatowe. Jesienią stopniowo ograniczyć podlewanie, a po zżółknięciu liści - całkiem zaprzestać.
Zimą syningia przechodzi okres spoczynku. Po zaschnięciu liści doniczkę z bulwką przechowujemy w temp.10-15 stopni.
Na początku marca wyjąć bulwę z ziemi , oczyścić z resztek pędów i korzeni i posadzić w niewiele większej doniczce w nowym podłożu./pH ziemi 5,5do 6,5 zmieszanej ziemi kompostowejz torfem/. Zasilamy nawozem do kwitnącychroślin w stężeniu mniejszym od zalecanego na opakowaniu. Nawożenie kończymy w końcu sierpnia.
Nowe rośliny można otrzymać z nasion, sadzonek liściowych, lub przez podział bulw.


W lutym- marcu powinny pokazać się w sprzedaż bulwy gloksynii. Zawsze jest duży wybór kolorów :D .
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nelu, DZIĘKUJĘ za tak szczegółowy opis!!! :D
Moja gloksynia czy raczej syningi już ruszyła i ma jakieś 2 cm ;-) więc chyba jej nie przesadzę a tylko podmienię wierzchnią warstwę ziemi - chyba tak będzie bezpieczniej (??)
Cieplutko pozdrawiam!!
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Nela pisze:Nowe rośliny można otrzymać z nasion, sadzonek liściowych, lub przez podział bulw.

Czy w warunkach domowych z przekwitających kwiatków można otrzymać nasiona?
Waleria
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Można pod warunkiem, że sama się zabawisz w pszczółkę. Wytniesz otwarty pylnik z jednego kwiatka i posmarujesz nim dojrzałe znamię słupka innego kwiatka. Dojrzałe znamię(szczytowa część słupka znajdująca się w samym środku kwiatu) jest lepkie.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Nelu! Piszesz, że można rozmnażać przez sadzonki liściowe. Kiedy i jak?
Waleria
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:D Ja to robię "na chybił-trafił". Tzn listek wtykam w ziemię i sobie siedzi dopóki nie wypuści nowej roślinki. Raz mi się uda a raz nie... Może kto ma sprawdzony w 100% sposób?
W tym roku wsadziłam 7 bulw gloksynii- ciekawa jestem czy rzeczywiście będą te rośliny jakie chciałam kupując wg obrazka na kartonie...
Na razie ładnie rosną w liście. Jak zakwitną oczywiście wkleję fotki. :D
Chociaż sadziłam w tym samym czasie/ 21 luty/ są różnej wielkości w tej chwili.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
WioLinKa
200p
200p
Posty: 225
Od: 26 kwie 2007, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Gloksyniaz wlasnej hodowli

Post »

Ja pare lat temu wyhodowalam gloksynie z listka :D Wsadzilam listek do doniczki i wyrosla nowa roslinka :D Pielegnowalam ja i nawet mi zakwitla ale kwiaty nie byly tak duze jak na tych kupionych w kwiaciarni.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

No i mam problem. Latem pięknie mi zakwitła moja gloksynia, ale była przechylona, więc chciałam ją obrócić i złamała się, przy samej bulwie. ;:214 ;:145 :cry:
Liście powtykałam do doniczki, część padła, a 5 listków trzyma się, może coś z nich będzie. Doniczkę z bulwą wystawiłam na balkon, a resztę do wody. Po przekwitnieniu wsadziłam do doniczki. Efekty: w doniczce z bulwą pojawiły się listki, a ta posadzona jest podwójna, bo z tego miejsca, gdzie był koniec pędu, też wyrosła roślinka.
No i teraz mam dylemat: co z tym robić? zasuszać, nie zasuszać?
Waleria
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1532
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Waleria pisze: zasuszać, nie zasuszać?
Po przekwitnięciu ogranicz podlewanie i czekaj co na to roślina, najprawdopodobniej sama zmarnieje i zasuszy się.
Awatar użytkownika
Kamyczek87
100p
100p
Posty: 170
Od: 7 cze 2007, o 18:32
Lokalizacja: lubuskie

Re: Gloksynia

Post »

Ja czekałam około 2 tyg.

''Czubek'' ;) bulwy powinien wystawać odrobinke nad powierzchnie lub być tylko minimalnie przysypany ziemią.

Ja staram się utrzymywać ziemie w miare wilgotną,jednak lepiej lać wode do podstawka czy po brzegach doniczki,aby nie zalewać bulwy.
Awatar użytkownika
judysia21
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 maja 2008, o 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Post »

A ja dostałam gloksynię dzisiaj na imieniny i bardzo się cieszę bo jest śliczna :lol:

Obrazek
Boję się tylko że nie będę umiała jej odpowiednio pielęgnować :( ale mam nadzieję, że z waszą pomocą mi się uda
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:D Mam ze 14 doniczek z gloksyniami, niektóre się powtarzają. Mają już pąki- ależ się cieszę i nie mogę doczekać pełnego rozkwitu... :D Sadziłam z bulwek.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”