Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 782
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )

Post »

U mnie nigdzie w sklepach nie było nasion malinowego Warszawskiego , a czas biegnie ... Wybrnąłem z tej nielichej opresji takim sposobem : udałem się w miejsce gdzie rosły w ub. roku , pozbierałem pozasychane - rozpłaszczone stare pomidorki z ziemi i czarnej folii na której rosły . Nieciekawie to wyglądało , a tym bardziej ,że pomidory w październiku zaraza dopadła ... Nawet tego nie przeczyszczałem , ani nie dezynfekowałem - po prostu przełożyłem na wilgotną ligninę . Po 3 dniach jest ok. 25 % skiełkowanych nasion :wink: Jutro co lepsze powybieram do multiplatów , i już . Mówcie co chcecie , ale pomidor to roślina o sile i żywotności , której wiele chwastów może pozazdrościć . To powiedziałem ja frant z Forumogrodnicze , w pierszych dniach wiosny roku 2011 .
cesary4
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 11 mar 2011, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PL 64-225 Kopanica

Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

Witam, mam maly tunel foliowy z namiotu NS6. Chce w nim uprawiac pomidory na wlasny uzytek (okolo 30 krzakow). Opisze krotko jak chce sie do tego zabrac i prosze i wskazowki, rady itp.

Wiec tak, pod pomidory wykopie rowek w ktory dam obornik, na to warstwa ziemi wymieszanej z torfem ogrodniczym odkwaszonym o pH 5,5 (u siebie mam pH okolo 4,5). teraz przychodzi pomidor i znowu ziemia z tym torfem. Poczatkowo podlewam pod krzaczki, jak pojawi sie pierwszy kwiatek to wtedy będę podlewal miedzy rzedy w rowki. Woda z beczki ktora bedzie stala w srodku. Wiem ze w foli ma byc przewiew, ale nie po ziemi, dlatego będę zastawial dzwi jakas plyta. chcialbym sie dowiedziec czy nawozic czyms te pomidory (nie chcialbym zadnej chemii), oraz jak z opryskami.
Jak pomidory juz beda rosly to wylamuje wilki z katow lisci, oraz przerywam liscie (gdzies slyszalem z zostawia sie tylko jeden lisc pod kazdym gronem.

Jak o czyms zapomnialm, alebo cos zle robie to prosze o info.
POzdr
Awatar użytkownika
berd
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 1 mar 2011, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

jak podrosną to proszę podwiązać łodygi sznurkiem na ,,dwa razy z oczkiem,,
marciata
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 5 lip 2007, o 18:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

eee a co to jest "dwa razy z oczkiem"???? i gdzie rosną te wilki bo ja początkująca w temacie pomidorowym :oops:
W zeszłym roku miałam tyle badyli i liści, że spore ognisko można by zrobić :)
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

Witaj CESARY, myślę że już teraz powinnaś pomyśleć jak Ci te posadzone pomidory powinny rosnąć do góry. Ja mam tak zrobione że górą, pod samym sufitem, rozciągnąłem dość gruby drut ( popodwiązywałem go go co pewną odległość by nie zwisał za bardzo), i do każdego posadzonego pomidora przy ziemi przywiązuję sznurek ( trzeba zwracać podczas wegetacji uwagę, by ten sznurek zbytnio nie ściskał pędu pomidora) i, a jego drugi koniec przywiązuję do rozciągniętego (nad krzakiem) prze dachu drutu.

Wokół tego sznurka, rozciągniętego od rosnącego pomidora, do góry tunelu . należy co pewien czas owijać pęd pomidora ,tak jak by on się wspinał do samego dachu. Liście pomidora usuwa się tylko te co są chore,lub uszkodzone. Dopiero gdy urosną już pierwsze owoce pomidora i zaczną się "zapalać" ( zmieniać kolor,na żółty i czerwony), wtedy to liście rosnące poniżej "zapalających się pomidorów należy usuwać ( nie ważne czy zdrowe, czy już nie). by zwiększyć dostęp światła do zapalających się pomidorów.

Musisz pamiętać że to od ilości liści i ich stanu zdrowotnego zależy ilość i jakość owoców i nie ma co za dużo ich usuwać.

Nie wiem co to znaczy ,,dwa razy z oczkiem,, napisane przez berda
Awatar użytkownika
berd
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 1 mar 2011, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

dwa razy z oczkiem to jak napisałeś luźne podwiązanie pędu.

Stosuj się do powyższych wskazówek a na pewno wszystko się uda


Pozdrawiam ;:136
cesary4
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 11 mar 2011, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PL 64-225 Kopanica

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

Co do podwiazywania to tak wlasnie zrobie. Tunel mam z namiotu wojskowego, ktory ma gotowe uchwyty do tego drutu ktory pojdzie gora. Dzięki za podpowiedz z tymi liscmi.

A co w sprawie odpryskow?? Pryskacie czyms profilaktycznie? np. Miedzianem??

POzdr
candy
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 26 lut 2010, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

Witajcie,
w tym roku mam do dyspozycji spory tunel. Nie wiem na jakie odmiany pomidora się zdecydować. Do wyboru mam następujące: Remis, Malinowy (nie wiem dokładnie jaki), Słonka, Perkoz, Bekas.
Z zeszłorocznych bardzo smakowały wszystkim w rodzinie i znajomym Betaluxy. Kmicic i Gigant niekoniecznie (poszły w słoiki).
Proszę doradźcie, które będą podobne smakiem do Betaluxów, niezbyt mięsiste, tak żeby miały dużo galaretki. Malinowego wezmę na pewno. Ale co do pozostałych to jestem zielona :oops:
Tadeuszu zajrzyj szybko ;:65
Monika
candy
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 26 lut 2010, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

Może jest jakaś inna niewymieniona przeze mnie odmiana, którą szczególnie polecacie? Za kilka dni wybieram się do "sporszego" miasta i może tam bym dopadła coś innego niż te wyżej wymienione.
Monika
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2237
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

Ja też zaczynam przygodę. Wiele czytałam tu na forum o opryskach mlekiem. Jednak informacje na ten temat są bardzo różne :D i w zakresie stężenie i jeśli chodzi o zawartość % tłuszczu w mleku. Czy ktoś kto to stosował oprysk mlekiem ze sklepu mógłby się wypowiedzieć? Jakie %, jakie stężenie, co ile pryskać i najważniejsze kiedy zacząć? Pomidory wsadziłam do tunelu we wtorek, dziś opryskałam je Miedzianem.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5077
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

Oprysk z mleka stosować powinno tylko jeszcze prawie ciepłe prosto od krowy , a te ze sklepu to to samo jak pomazać pomidory twarogiem lub zrobić mleko z proszku.Chodzi o żywe mleko o właściwościach antywirusowych, a wychłodzone już traci te właściwości .
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2237
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

No ale jak prosto od krowy :wink: , skoro ma być chude( po zebraniu śmietany)? Czytałam, że wiele osób z powodzeniem stosuje mleko ze sklepu. Może ktoś się wypowie?
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 782
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Pomidory w tunelu - amotorsko

Post »

Raz jeden byłem u gościa w tunelu , co mlekiem pryskał :? . Zapach niezapomniany , do dzisiaj mnie mldli , dasz wiare . Jak to zacznie kisnąć , jełczeć itd . to jest masakra i nic więcej . Zasadniczo mleko chroni tylko przed wirusami , których zresztą nikt w zasadzie na oczy nie widział , więc po co sobie takie atrakcje fundować ??
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”