Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Lukasz K
50p
50p
Posty: 79
Od: 28 lut 2009, o 19:00
Lokalizacja: Komornica 32 km na N od PKiN

Re: Laur, wawrzyn szlachetny

Post »

Zdjęcia roślin przedstawiają laurowiśnię (Prunus laurocerasuss)- o które w Anglii czy w Holandii mówi się "laur" i stosuje się ją na żywopłoty. Jest to zimozielona odmiana czeremchy z Płw. Bałkańskiego i liście wytrzymują ok -25C...
Nie ma nic wspólnego z prawdziwym śródziemnomorskim laurem, wawrzynem (Laurus nobilis), który wytrzymuje najwyżej -12 C i u nas może rosnąć jedynie jako roślina doniczkowa.
Nie mieszajmy więc w tym wątku tych dwóch roślin.

Pozdr

Łukasz
WiValdiBB
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 29 maja 2010, o 07:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Laur, wawrzyn szlachetny

Post »

Cieszę się skoro tak,
Właśnie nie do końca pasował mi kształt ich liści.
Jak dla mnie może to być być i laurowiśnia, ważne żeby mi się utrzymała bo naprawdę ładnie wygląda
Te rośliny wytrzymują spore mrozy gdyż na północy Holandii we Fryzji potrafi być bardzo mroźno, zupełnie podobnie jak u nas, a opady śniegu są bardzo małe więc rośliny nie są nim okryte.

Poprosiłem Holendra o fotki jego żywopłotu, bo akurat u siebie nie znalazłem
ursa
200p
200p
Posty: 347
Od: 30 paź 2007, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Krzew laurowy

Post »

Ja swojego w okresie letnim wkopuję do ziemi z doniczką. Mam problem z głowy z podlewaniem. Obecnie stoi w chłodnym pomieszczeniu. Mam go już drugi rok, nie chwalę , żeby nie zapeszyć.
Pozdrawiam cieplutko. Ulka
Awatar użytkownika
carterka
500p
500p
Posty: 886
Od: 29 sie 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
Kontakt:

Re: Laur, wawrzyn szlachetny

Post »

Witam, w obi zakupiłam małą sadzonkę wawrzynu (dziś już pierwszy listek poszedł do zupki ;)). Z Waszych wypowiedzi wnioskuję, że całe lato mogę go trzymać na tarasie, a na zimę wnieść do domu, tak? Nie zaszkodzi mu, że nie będzie miał niskiej temperatury?
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 355
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Laur, wawrzyn szlachetny

Post »

Ja swojego zimą trzymam w garażu przy oknie. Ma się całkiem dobrze. Chyba wypadałoby już go wynieść na dwór, ale u nas w nocy są jeszcze przymrozki
Pozdrawiam Dorota:)
Awatar użytkownika
carterka
500p
500p
Posty: 886
Od: 29 sie 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
Kontakt:

Re: Laur, wawrzyn szlachetny

Post »

A w garażu nie zmarznie? W tym roku tak zostawiłam fuksję i niestety zmarzła :(
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 355
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Laur, wawrzyn szlachetny

Post »

Nie zmarznie, zresztą większość roślin przechowuję w garażu, bo nie mam innego miejsca. Ale garaż jest w budynku, ocieplony, więc tam jest zawsze w miarę ciepło.
Pozdrawiam Dorota:)
Awatar użytkownika
zetes
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 13 gru 2010, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Krzew laurowy

Post »

Moje krzewy laurowe kwitły przez 4 kolejne lata niestety nasion nie doczekałem sie nigdy może dlatego ze co roku zakwitały w lutym

Obrazek

Obrazek

Obrazek
an_na
50p
50p
Posty: 94
Od: 13 maja 2012, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Krzew laurowy

Post »

Ja mam już swoje drzewko laurowe już trzeci rok.Kupiłam dość duże.Całe lato stoi na balkonie od strony południowej.Wynoszę go po 15-tym maja i zabieram, gdy na dworze robi się chłodno.Właśnie teraz zastanawiam się,czy nie należałoby go już wziąć do domu. Podcinam wiosną, ale zdrowe ładne pędy to on zaczyna wypuszczać i rozkrzewiać się dopiero w sierpniu.Przez cały czas przyglądam mu się czy żyje.Nie przelewam, raczej zdarza mi się,że przesycha, zauwazyłam jednak,że to mu nie szkodzi. Każdego roku atakują go przędziorki i wełnowce, czasami tarczniki. Kupuję środki przeciw nim , podlewam i pryskam. Po takich zabiegach odżywa ze zdwojoną siłą. Trzeba więc być czujnym czy nie łapie jakiejś choroby. Podlewam wtedy , gdy ma sucha ziemię.To bardzo ważne. Marnieje, gdy ma za mokro.Zimą stoi w nieogrzewanym pokoju w temp około 12 st.C
Awatar użytkownika
frambo
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 12 sty 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pom.

Laur

Post »

Posiadam drzewko laurowe i na liściach chyba pojawiła się jakaś mszyca, czy coś podobnego. Pod spodnich liściach wzdłuż nerwu są takie zielonkawe miękkie kupki, gdy są większe, to posiadają brązową łuskę, najpierw myślałem, że te łuski, to od pączków, ale spadź na wierzchu liści nasuwa mnie ,że to może być mszyca . Czy mam rację i czym to zwalczyć, bo na razie rozgniatam palcami, ale powstają po kilku dniach nowe kolonie.
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Laur

Post »

Nie rozgniataj! posiekaj drobno 2 ząbki czosnku, zalej szklanką wody o temp. 20 stopni. energicznie mieszaj (np. mikserem) przez około 4-5 minut odcedź i spryskaj i nie martw się że liść laurowy będzie smakował jak czosnek po kilku dniach czosnku ani śladu, a co najważniejsze tych małych paskudztw też :D
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
mkwawa
50p
50p
Posty: 72
Od: 20 cze 2012, o 09:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Laur

Post »

Twoje drzewko laurowe jest zaatakowane przez tarczniki . Są to uciążliwe szkodniki. Skryte pod tarczkami, żywią się sokiem roślinnym. Są poważnym zagrożeniem dla roślin, dlatego też powinny być bezwzględnie zwalczane. Musisz usunąć te tarczki . Potem każdy listek przetrzeć roztworem - wodą z szarym mydłem lub wodą z płynem do mycia naczyń z denaturatem lub samej wody z denaturatem. Możesz też zastosować pałeczki owadobójcze Provado.
Pozdrawiam Małgorzata
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Laur

Post »

Proces najlepiej przeprowadź teraz (pryskanie tym preparatem ww.) i następnego dnia (dla pewności) :D

-- sobota, 12 sty 2013, 19:40 --

mkwawa mój przepis też zadziała (próbowałem również go na wełnowcach tyle że z dodatkiem octu, w necie jest przepis) ponieważ czosnek wysusza :D
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”