Ziemniaki- wszystko o uprawie cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7511
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ziemniaczki
Józefku ziemniaki chyba zgniją, też w ub. roku mieliśmy powódź na działkach, z tym, że to było już pod koniec czerwca i były młode ziemniaczki- wszystko wykopaliśmy. A wokół pomidorów ze ścieżek zrobiłam łopatą rowy melioracyjne. Pomidory uratowałam, ale u nas wody było tylko naokoło 40cm.
Bardzo Ci współczuję, wiem co to znaczy.
Bardzo Ci współczuję, wiem co to znaczy.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Ziemniaczki
sadź nowe jueszcze zdażysz przecież...zrób redlinki poczekaj z nimi na słłonku coby przesłchły i sie przwietrzyły...daj oborika tez go przesusz na słońcu i...niebawem zobaczysz nowe łęty...a te bulwy powyciagaj jak najszybciej bo je sieknie pewnie pognija i tylko patogeny w glebie niepotrzebne zamiast frytek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 26 mar 2010, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ziemniaczki
Wielkie dzięki za dobre rady kochani!!! Wykopki okazały zgniłki takie aż trudne do utrzymania w ręku. Ziemię rozciągnąłem a na targu kupię worek pyrek- poradźcie jakich i znów będzie wiosna. Ma padać więc nie przeschnie za bardzo ale ziemia to już sypka jest o wodzie zapomniała- chyba czarne ziemie na madach nawiezione przez poprzednika.
Re: Ziemniaczki
...ja właśnie skończyłem...dosadziłem jeden worek podkiełkowanych "raja" czerwonoskóre ;)...reszta juz poważnie sie ad ziemią kołysze...wyszło 8 redlin po ok. 35- 40 metrów każda z tego wora jednego...ale będę miał ziemnorów...teraz się tykjo modlic żeby stonki w tym roku ..grały w golfa z Obamą i nie dały rady przylecieć...heheh
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 30 paź 2010, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ziemniaczki
mam pytanie,
mam kilka ziemniaków z supermarketu, mają już kiełki ale są trochę miękkawe, czy to normalne. Czy jest szansa, że coś z nich wyrośnie?
mam kilka ziemniaków z supermarketu, mają już kiełki ale są trochę miękkawe, czy to normalne. Czy jest szansa, że coś z nich wyrośnie?
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1774
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Ziemniaczki
Na pewno jeszcze mogą rosnąć, zwłaszcza jeśli tylko bulwy a nie kiełki są miękkie. Poczytaj też inne wątki o ziemniakach:
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 42&t=31571
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 42&t=38101
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 42&t=31571
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 42&t=38101
pozdrawiam, Gunnar
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 30 paź 2010, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ziemniaczki
kiełki są jędrne, ale końcówki mają czarne... zobaczymy,
Młode ziemniaki
Witam,
otóż nigdy jeszcze nie sadziłem ziemniaków, chciałbym w tym roku posadzić
ziemniaki wczesne (niewielką ilość) i nie wiem jakich sadzeniaków mam do tego użyć,
posiadam zaległe w piwnicy z ubiegło rocznego jesiennego zbioru które już puściły pędy i właśnie nie wiem czy się nadają na zbiór wczesny?? Jeżeli nie to jakich sadzeniaków mam szukać??
dziękuję, pozdrawiam
otóż nigdy jeszcze nie sadziłem ziemniaków, chciałbym w tym roku posadzić
ziemniaki wczesne (niewielką ilość) i nie wiem jakich sadzeniaków mam do tego użyć,
posiadam zaległe w piwnicy z ubiegło rocznego jesiennego zbioru które już puściły pędy i właśnie nie wiem czy się nadają na zbiór wczesny?? Jeżeli nie to jakich sadzeniaków mam szukać??
dziękuję, pozdrawiam
Re: Młode ziemniaki
Te ziemniaki z pędami/ byle nie za długie/ mozna tez wsadzić. Będa na pewno dobre do podbierania przed wykopkami. Pędy, a właściwie kiełki muszą byc wcześniej przed wsadzeniem wystawione na światło/ słońce/ by lekko sie zazieleniły i stały sie mniej łamliwe. Taki zabieg nazywa sie roszczeniem
Zanim sie zabierzesz za wczesne ziemniaki poczytaj sobie :
http://magianatury.com/encyklopedia-dzi ... -tuberosum
Pozdrawiam
Tu piszemy używając polskich czcionek - klawisz Alt nie gryzie - Regulamin Forum § 3.2.
Paweł Woynowski
Moderator
Zanim sie zabierzesz za wczesne ziemniaki poczytaj sobie :
http://magianatury.com/encyklopedia-dzi ... -tuberosum
Pozdrawiam
Tu piszemy używając polskich czcionek - klawisz Alt nie gryzie - Regulamin Forum § 3.2.
Paweł Woynowski
Moderator
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1774
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Ziemniaki
W wątku o ziemniakach w worku Fleur78 napisała: "
- ziemniak(i) ma(ją) być przykryt(y)(e) ok. 10 cm warstwą ziemi
- pierwsze kopczykowanie: oK. 4- 5 dni po wzejściu, przysypać ok. 10 cm ziemi
- drugie kopczykowanie: kiedy roślinki osiągną około 15cm wysokości, przysypać ok. 10cm ziemi i odwinąć brzegi worka nieco powyżej poziomu ziemi (wystające z ziemi roślinki muszą mieć dużo światła)
- kolejne kopczykowania będziemy powtarzać jak wyżej, aż do momentu kiedy "skończy się" worek lub gdy roślinki zaczną kwitnąć.
A dalej jak w pierwszym poście.
Cały cykl, od wysadzenia do zbioru, w zależności od odmiany ziemniaka trwa od 80 do 150 dni, z tym że najczęściej wynosi 90-120 dni. "
Ja swoje ziemniaki wsadzam wprost do gruntu i pierwsze poszły 5. kwietnia, czyli prawie miesiąc temu. Wczoraj (2. maja) widziałem pierwsze liście nad ziemią, w Aspargeskartofler. Teraz zapowiadają przymrozki, a dopiero w drugiej połowie maja powinne nie być. Nawet jeśli liście pomarzną, korzenie i same bulwy przeżyją, i liście odrosn. Jeśli będzie wyjątkowo źle, mogę dosypać ziemi dla izolacji.
- ziemniak(i) ma(ją) być przykryt(y)(e) ok. 10 cm warstwą ziemi
- pierwsze kopczykowanie: oK. 4- 5 dni po wzejściu, przysypać ok. 10 cm ziemi
- drugie kopczykowanie: kiedy roślinki osiągną około 15cm wysokości, przysypać ok. 10cm ziemi i odwinąć brzegi worka nieco powyżej poziomu ziemi (wystające z ziemi roślinki muszą mieć dużo światła)
- kolejne kopczykowania będziemy powtarzać jak wyżej, aż do momentu kiedy "skończy się" worek lub gdy roślinki zaczną kwitnąć.
A dalej jak w pierwszym poście.
Cały cykl, od wysadzenia do zbioru, w zależności od odmiany ziemniaka trwa od 80 do 150 dni, z tym że najczęściej wynosi 90-120 dni. "
Ja swoje ziemniaki wsadzam wprost do gruntu i pierwsze poszły 5. kwietnia, czyli prawie miesiąc temu. Wczoraj (2. maja) widziałem pierwsze liście nad ziemią, w Aspargeskartofler. Teraz zapowiadają przymrozki, a dopiero w drugiej połowie maja powinne nie być. Nawet jeśli liście pomarzną, korzenie i same bulwy przeżyją, i liście odrosn. Jeśli będzie wyjątkowo źle, mogę dosypać ziemi dla izolacji.
pozdrawiam, Gunnar
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1774
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Ziemniaczki
Założyłem nowy wątek "Ziemniaki", bo o tym nie pamiętałem, a może to błąd, bo wszystko mogło być tutaj.
Ja swoje ziemniaki wsadziłem wprost do gruntu, pierwsze 5. kwietnia, czyli ponad miesiąc temu. 2. maja widziałem pierwsze liście nad ziemią, w Aspargeskartofler. Później były przymrozki, a moje ziemniaki nie ucierpiały. Teraz trzy odmiany są widoczne (Aspargeskartofler, duńskie "rogaliki" o czerwonej skórze i różowym miaższu, Marabel), i tylko najpóźniej sadzone "Ditta" jeszcze się chowają pod ziemią. Nawet zrobiłem zdjęcia (kiepskie), a nie wiem, czy dam radę je umieścić.
Ja swoje ziemniaki wsadziłem wprost do gruntu, pierwsze 5. kwietnia, czyli ponad miesiąc temu. 2. maja widziałem pierwsze liście nad ziemią, w Aspargeskartofler. Później były przymrozki, a moje ziemniaki nie ucierpiały. Teraz trzy odmiany są widoczne (Aspargeskartofler, duńskie "rogaliki" o czerwonej skórze i różowym miaższu, Marabel), i tylko najpóźniej sadzone "Ditta" jeszcze się chowają pod ziemią. Nawet zrobiłem zdjęcia (kiepskie), a nie wiem, czy dam radę je umieścić.
pozdrawiam, Gunnar
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 26 mar 2010, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ziemniaczki
Gunnar nie ma sprawy z tym nowym kartofliskiem założonym w innym miejscu:) w tym roku nie wiem czy jest jeszcze sens kartofelninteress wtykać w grunt bo to i nie we wczas i nieskiełkowałem. Pozdrawiam- Józek.