Plama w niedostępnym miejscu
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2112
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Plama w niedostępnym miejscu
Kupiłam tydzień temu phalaenopsisa który w markecie był prawdopodobnie podlany od góry i woda dostała się między liście.Zauważyłam dziś,że w niedostępnym miejscu wyrastania liścia, na środku trzonu ma ciemną plamkę.Nie mogę jej dokładnie obejrzeć, dotknięcie jest niemożliwe więc nie wiem czy jest świeża, czy zasuszona ani jak głęboka.Zdarza mi się, że najpierw coś zrobię, a później pomyślę i tak właśnie było dziś;zalałam to miejsce kropelką biosepu.Teraz mam wątpliwości czy ten środek bez rozcieńczenia nie zaszkodzi.Co robić jeśli plama pokaże się w takim miejscu?
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Plama w niedostępnym miejscu
Zalewałam takie miejsca nierozcieńczonym Citroseptem (wyciąg z pestek grejfruta z apteki) i storczykowi nic się nie stało ale nie wiem jaki skład ma Biosept. Wiem,że w 1/3 to też wyciąg z pestek więc może nie zaskodzi.
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2112
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Plama w niedostępnym miejscu
Małgosiu dziękuję Ci za odpowiedź.Napisz mi jeszcze czy po Citrosepcie te zmiany się zatrzymują.Mam nadzieję,że nie zaszkodziłam storczykowi.Najgorsze jest to,że nie można ocenić co dzieje się w środku chyba,że wycięłabym sporą część zdrowego trzonu.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Plama w niedostępnym miejscu
U mnie się pięknie zatrzymały (zalany stożek wzrostu), nic nie wycinałam a phal. wydał dwa basal keiki. Jeden już odsadziłam z drugim się wstrzymuję do wiosny i też odsadzę a roślina-matka choć nie ma stożka dalej ma jędrne liście i ładne krzonki choć od tego czasu minęło już ponad rok. Z resztą często wykorzystuję Citrosept gdy na liściach pojawiają się jakieś plamy i stosuję go nierozcieńczony. Życzę powodzenia w reanimacji
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2112
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Plama w niedostępnym miejscu
Po tygodniu, widzę, że ta ciemna plamka minimalnie się powiększyła. Po zastosowaniu BIOSEPTU [jednorazowym], dwa razy w odstępach kilkudniowych, zakropiłam to miejsce BIOVITEM [jednak był problem z zakupem CITROSEPTU] . Brakuje mi pomysłu co dalej, myślę nawet o wycięciu stożka wzrostu w połowie i czekaniu na keiki. Nie chcę stracić całej rośliny, a nie wiem jak głęboko ta plama sięga. Co robić ?
Re: Plama w niedostępnym miejscu
Lucynko, a może pokazałabyś całą roślinę ? Nawet jeśli plamy nie zobaczymy, łatwiej coś poradzić.
Trochę się obawiam, że zmiana może sięgać wgłąb trzonu skoro się powiększa. Ale nie będę 'wywoływać wilka z lasu'
Trochę się obawiam, że zmiana może sięgać wgłąb trzonu skoro się powiększa. Ale nie będę 'wywoływać wilka z lasu'
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2112
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Plama w niedostępnym miejscu
Asiu, tego właśnie i ja się boję. Roślina wygląda ogólnie bardzo zdrowo, nic po niej złego nie widać. Nie mogę w tej chwili zrobić zdjęcia, bo aparat chwilowo nie w domu, ale tej zmiany i tak nie będzie widać.
Re: Plama w niedostępnym miejscu
Pisałaś o ewentualnym wycinaniu części stożka wzrostu. Dlatego chciałam zobaczyć całą roślinę. Pewnie jednak i tak trudno coś takiego doradzać.
To decyzja dla właściciela rośliny, bo zawsze jest jakieś ryzyko.
To decyzja dla właściciela rośliny, bo zawsze jest jakieś ryzyko.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2112
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Plama w niedostępnym miejscu
Asiu, a decyzję ciężko podjąć, ale chyba poczekam jeszcze kilka dni, jeśli się powiększy, wytnę. Mam nadzieję, że dwa listki od dołu zostaną, ale co będzie jak wytnę, a to będzie tylko powierzchowne. Tak źle, a tak niedobrze.
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2112
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Plama w niedostępnym miejscu
Skoro już zaczęłam ten temat, to napiszę dalszy ciąg. Dziś odpadł u niego najmłodszy listek co skłoniło mnie do dalszej ''operacji'', chociaż listek był zielony, co mnie zdziwiło . Odcięłam bardzo ostrym nożykiem liść, który uniemożliwiał mi dostęp do plamki i okazało się ze jest ona mała, ale głęboka i mokra, wydłubałam wszystko do zdrowej tkanki i zasmarowałam pędzelkiem maczanym w GREVICIE, dokładnie, wszystkie rany, nie zasypałam cynamonem, bo nie miałabym możliwości dalszej obserwacji. Teraz suszy się w , mam nadzieję, że coś jeszcze z niego będzie.