Cięcie gruszy
Re: Cięcie gruszy
Witam!
Podłączę się ze swoją gruszą
Wygląda tak:
Drzewo to stara Konferencja. Dosyć wysoka. Owocuje co drugi rok. Myślę żeby ją trochę (albo trochę więcej) skrócić. Oprócz tego mam zamiar zaszczepić na niej jeszcze jakąś inną odmianę np. Faworytkę.
Co o tym sądzicie?
Podłączę się ze swoją gruszą
Wygląda tak:
Drzewo to stara Konferencja. Dosyć wysoka. Owocuje co drugi rok. Myślę żeby ją trochę (albo trochę więcej) skrócić. Oprócz tego mam zamiar zaszczepić na niej jeszcze jakąś inną odmianę np. Faworytkę.
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam
Michał
Michał
Re: Cięcie gruszy
Witaj twoje drzewo widac że jest troche zaniedbane,na pewno co musisz zrobić to ją przeżedzić Owoce które zbierasz z drzewa są małe i na pewno jest ich dużo W marcu wytnij wszystkie cienkie przyrosty oraz przytnij gałęzie boczne o 1/3długośći jak ci śię uda to skróć troche góre Nie bój się cięcia,drzewo musi dostawać więcej światła Z tym szczepieniem to daj sobie spokój masz przecież dobrą odmiane gruszy
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cięcie gruszy
eleto, musisz przerzedzić wilki. Rozłóż to na 2-3 lata tzn. teraz pousuwaj część i w przyszłym roku część.Zostaw docelowo te które pasują Ci na owocowanie.Przerzedzić to znaczy wyciąć przy nasadzie. Jeżeli skrócił byś wilki to jeszcze dodatkowo pobudzisz do wypuszczania nowych przyrostów.
Re: Cięcie gruszy
Aro - dzięki za szybką odpowiedź. Działkę odziedziczyliśmy po zmarłym teściu i to są nasze z żoną początki ogrodnictwa.
Wymyśliłem sobie coś takiego:
Czy po takim cięciu jest szansa na owocowanie jeszcze w tym roku? W 2010 grusza praktycznie nie owocowała.
Zaszczepić chcę jakąś jedną gałąź, tak żeby na drzewku mieć dwie odmiany.
Wymyśliłem sobie coś takiego:
Czy po takim cięciu jest szansa na owocowanie jeszcze w tym roku? W 2010 grusza praktycznie nie owocowała.
Zaszczepić chcę jakąś jedną gałąź, tak żeby na drzewku mieć dwie odmiany.
Pozdrawiam
Michał
Michał
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 18 sie 2009, o 12:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Cięcie gruszy
dziękuję wszystkim za pomoc.Miłego dnia życzę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7530
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Cięcie gruszy
A ja właśnie gałęzie gruszy przyginałam by owocowała i to się sprawdziło.aro pisze:gałęzie nie mogą iść na dół
Pozdrawiam! Gienia.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Cięcie gruszy
No właśnie, ja też czytałam o tym,że gałęzie należy przyginać wszelakimi sposobami, to wtedy zaczynają owocować. Nawet wilki przygięte stają się owocujące.
Waleria
- richu
- 50p
- Posty: 86
- Od: 15 paź 2010, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie, Praszka
Re: Cięcie gruszy
Czyli najlepiej je przyciągać do ziemi ? np. sznurkiem czy macie jakieś inne sposoby na to ?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cięcie gruszy
To można już robić jak na młodej sadzonce od przewodnika rośnie pąk i ma już około10cm, bierze się spinacz od bielizny, zapina się na przewodnik tak aby odginał ten młody pęd mniej więcej do poziomu bo zazwyczaj rośnie skośnie do góry. Można też wyrośnięte gałązki przyginać do poziomu za pomocą sznurków przywiązanych do kołeczków w ziemi lub do pnia, zależy gdzie się da to zrobić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7530
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Cięcie gruszy
Ja robiłam to tak; (już tę fotkę gdzieś wklejałam na forum), to jest Bonkreta, którą w końcu eksmitowałam, ale przyginałam też na 5-cio letnim Leclerc-u w 2009r- w ogóle nie kwitł. W następnym roku, czyli ubiegłym te przygięte konarki były oblepione kwiatami -a gruchy.... pychota!
Pozdrawiam! Gienia.