Tak, tak, to właśnie takie!!! Dzięki, pogrzebałam głębiej i chyba znalazłamloeb pisze:"Jagodzianki";) a tak serio to moze to : http://www.deliciousdays.com/archives/2 ... ar-cheese/ (...)
A dla nas szok przy kasie, bo te fioletowe ziemniaczki są po 30 złotych za kilo 
Kupiłabym na sadzeniaki kilka ale tu niestety nie wiedzą nawet co to kuskus a co dopiero, żeby ziemniaki fioletowe były.. Raz były takie lekko różowawe w środku to nikt nie kupował bo myśleli że zatrute ) Dosłownie, Pani która je sprzedawała z niezadowoloną mina mówiła, że coś z nimi nie tak bo w środku są różowe. Myślałam skąd się może brać to skojarzenie i chyba wymyśliłam - kiedyś zaprawiano nasiona takim różowym proszkiem który farbował. . No tak , bardzo to ciekawe i wręcz niewiarygodne co piszecie , i na pewno natychmiast wrócimy do tych zagadnień jak tylko rozwiążemy wszelkie zagadki UPRAWY ZIEMNIAKA Z NASION ... 
Do tej pory większość moich ziemniaków były "kremówki" z Tesco, a mam nadzieję, że ziemnaiki z dwóch rodzajów duńskich sadzeniaków będą smaczne i stworzą owocki z nasionami. Oprócz tego oczywiście będę uprawiał ziemniaki z nasion, na razie z Ameryki i Kanady, a możemy to zmienić.lanceta pisze:frant- temat faktycznie trochę "zboczył" , a wracając do ziemniaków , mamy naszą polską hodowle na wysokim poziomie,sporo doskonałych odmian........tylko dystrybucja kuleje , bo "konsumenci" nie wywieraja presji i kupuja "jak leci ".
A może dojdzie do tego,że dobry,smakowity na naturalnych nawozach ziemniak -będzie towarem delikatesowym ?
Zabawa na pewno ciekawa,ale pożytku i tak z niej nie będzie.Tak jak z moich kwiatów.GunnarSK pisze: Oprócz tego oczywiście będę uprawiał ziemniaki z nasion, na razie z Ameryki i Kanady, a możemy to zmienić.
Ode mnie do Stanów za daleko,patentowanie za drogie,rozmnożenie do ilości handlowej trwaloeb pisze:mirzan a czemu nie Twoim zdaniem? znam pewną panią co lubiła koło domu mieć ładnie, później zaczęła kombinować z hodowla, i teraz patentuje swoje kwiatki w stanach..
