Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Chamaedorea - co się z nią dzieje?

Post »

No i Janusz podał lekarstwo, świetnie. :wink:
radocha
200p
200p
Posty: 300
Od: 16 lut 2008, o 03:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chamaedorea - co się z nią dzieje?

Post »

Dzięki za odpowiedzi.

Czyli wystarczy palmę przesadzić do odpowiedniej ziemi i dać odpowiednią doniczkę wyższą oraz podlewać rzadziej?? No i drenażu trochę z keramzytu może być? Czy to podlewanie rzadsze to nie będzie za rzadkie? Ja podlewałem do tej pory raz na tydzień i wydawało mi się że to za rzadko i że liście podsychają nawet!! Czy mogę użyć do przesadzenia ziemi do sukulentów a nie typowo do palm?
Jeśli chodzi o rozdzielenie to raczej nie mam czego rozdzielać bo tych sadzonek nie mam już wiele z powodu uschnięcia wielu. Byłaby za rzadka ta palemka, no a z rozmnażaniem to kiepsko bo z nasion (których poza tym nie chce wydać - nie było w ogóle kwiatostanów) to się raczej chyba nie da w warunkach domowych uzyskać sadzonek?
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Chamaedorea - co się z nią dzieje?

Post »

Przesadź i podlej taka dawką wody by pokazała się na podstawku, po 15 minutach wylej z podstawka nadmiar, ustaw roślinę na podłodze nie bliżej jak metr do półtora od południowego, wschodniego lub zachodniego okna , na północnym może stać przy samym oknie. :wink:
radocha
200p
200p
Posty: 300
Od: 16 lut 2008, o 03:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chamaedorea - co się z nią dzieje?

Post »

Nie rozumiem dlaczego mam ustawić na podłodze tą palmę? Ona nie jest taka duża! Ma może ze 30 cm wysokości jeśli nie trochę mniej! No a poza tym na podłodze nie mam miejsca na rośliny nie mówiąc o tym że kot by się nią zajął. Może postawię ją na stoliku przy telewizorze koło okna ?
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Chamaedorea - co się z nią dzieje?

Post »

Możesz postawić sobie na biurku tam gdzie stała ale parapet południowo-zachodni czy też południowy lub zachodni należny wykluczyć bo dostaje tam za dużo światła. Musi mieć stanowisko jasne ale o świetle rozproszonym bez bezpośrednio padających na roślinę promieni słonecznych. :wink:
AREK76AREK
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 22 lis 2009, o 19:16

CHOROBA MOJEGO KWIATKA

Post »

Witam serdecznie.Mam problem z jednym z moich kwiatków,proszę o ustalenie gatunku tego kwiatu i zdiagnozowanie choroby na którą zapadł, i oczywiście zalecenia.Z góry dziękuję :D Obrazek Obrazek
x-M-8
---
Posty: 4225
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBA MOJEGO KWIATKA

Post »

To palma chamaedorea elegans
Jeżeli jej się nie zrasza to często ją dopada przędziorek.
Jak masz pajęczynkę to przędziorek.Wina suchego powietrza.Roślinę można uratować jeszcze,trzeba spryskać Actellickiem albo Magusem.3 razy w odstępie trzydniowym.
Biała barwa liści wskazuje na to,że trzymasz ją na słońcu co jest dla niej zabójcze,ona woli półcień,do tego doniczka jest zdecydowanie za duża.
Te suche liście można poobcinać.Widzę liścia,który chce się rozwijać...przesadź do świeżej ziemi w mniejszą doniczkę,która musi mieć odpływ na wodę.Ja bym zrobił prysznic tym nowym,młodym liściom i obserwował czy dalej jest przędziorek...Jeżeli będzie żerował nadal to tak jak pisałem ..chemia...chociaż nie wiem czy nie taniej będzie kupić nową roślinę i poczytać troszkę o niej.
Ona uwielbia wilgoć,zraszanie i trochę cienia..
Powodzenia. :wink:
radocha
200p
200p
Posty: 300
Od: 16 lut 2008, o 03:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chamaedorea - co się z nią dzieje?

Post »

Zrobiłem od razu to co poradziliście wtedy no i od jakiegoś tygodnia Chamedorea ruszyła ze wzrostem :-) Nowe liscie wychodzą z rozetek i się powiększają :-)

Przesadziłem do nowej, palmowej ziemi, tzn jest to ziemia do palm i sukulentów gdyż taką dostałem w kwiaciarni no i doniczka taka troszkę stożkowata i wydłużona do dołu - dłuższa, jaką sugerowaliście aby korzenie rosły w dół, a nie miało miejsca ich zawijanie się u podstawy. Doniczka 17cm średnicy - trochę szersza niż jej poprzedniczka. No i na dno dałem warstwę keramzytu. Teraz jest podlewana raz na jakieś 1,5 tygodnia tak, aby ziemia dosyć przeschła i nie było za dużo wilgoci. Czy dobrze robię?
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Chamaedorea - co się z nią dzieje?

Post »

O'key. Przy obecnych upałach dodatkowo od czasu do czasu - co dwa, trzy dni - można ją opryskać spryskiwaczem.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
bidzis004
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 4 cze 2010, o 19:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Silesia

Re: Chamaedorea - co się z nią dzieje?

Post »

Wtrącę swoje dwa słowa , miałem identyczny problem i z tego co czytałem to wielu ludzi hodujących te roślinę ma podobnie , one są chyba genetycznie słabe i bardzo delikatne dlatego liście żółkną usychają a w całkowitym rozrachunku zostaje sama uschnięta łodyga , której żaden mistrz nie jest w stanie odratować.

Jak ją kupiłem to była gęsta zielona i zdrowa , objawy początkowe były takie że zaczęła mieć suche liście póżniej zaczęły żółknąć gnić i do tego usychać , a też przypomnę że jest trzymana w prawie że najlepszych jakie powinna mieć warunkach , wystarczył może lekki błąd o parę godzin za długo nie podlewana i zaczęła chorować , ale nic może Tobie się uda mi została już tylko łodyga i parę uschniętych liści.

Będę śledził wątek , zobaczymy być może Tobie to akurat pomoże u mnie zazwyczaj ani zwykłe paprocie się nie trzymają , ale może jest na to jakiś sprawdzony sposób.
A ten gatunek to wybitnie jest trudny w utrzymaniu , bo tak jak już wspominałem , wiele czytałem i oglądałem i prawie że każda ma ten sam problem.
Awatar użytkownika
madelaina
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 28 paź 2010, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problemy z palmą

Post »

Mam ta palmę od 8 lat, cały czas jest taka sama, co zaczną rosnąć nowe liście, to z dołu usychają, i tak w kółko. łodyga jest dłuższa niż sama palma, Co mam zrobic, aby ta palma zaczęła rosnąć, prosze o pomoc :(

Obrazek Obrazek Obrazek
"Nikt nie bedzie mi mówił jak mam żyć - Bo nikt za mnie nie umrze"
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problemy z palmą

Post »

Ta palma po prostu tak wygląda
Ładny, zdrowy egzemplarz.

Być może nowa ziemia i trochę więcej wody mogłyby ograniczyć schnięcie starych liści, ale nic nie piszesz o warunkach jej uprawy.
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problemy z palmą

Post »

madelaina Suche końcówki liści nie świadczą o dobrej kondycji tej palmy. Przyczyn może być kilka, ziemia widzę że też nie jest najlepsza i wyraźnie widać na niej pleśń. Miałem podobnie ze swoją palma i omal jej nie straciłem, dziś jest ponownie ładnym egzemplarzem. Porad też wtedy było wiele ale jedynie pomocny jak zawsze okazał się Czarodziej i idąc za jego radami udało się ją wskrzesić, podobnie jak wiele innych roślin. Jeśli odnajdę to na forum to wstawię link do ówczesnego tematu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”