Wężowy ogród FRAGOLI

[FRAGOLA]

Krysiu ta roślinka ma listki szorstkie i owłosione podobnie jak miodunka,u podstawy tworzy rozetę liści(obecnie obumarły) z których wypuszcza sztywne pędy kwiatowe...

lepszej fotki nie udało mi się zrobic
Granata nigdy nie próbowałam sadzonkowac....a Ty (bo jak się nie mylę to u Ciebie widziałam kiedyś ładny okaz granata)

Jak już do mnie zaglądnełaś to może pomożesz mi zidentyfikowac jeszcze tą roślinkę

[skorpion811-51]

Grażynko to duże roślinki przechowujesz w domu
hebe też mi się podoba ale nie mam miejsca w domu

[krzysztof01]

Może nie o mnie chodziło ale to chyba anafalis

Tak to anafalis perłowy Anaphalis margaritacea
A na tym wcześniejszym zdjęciu to nie jest przypadkiem firletka kwiecista Lychnis coronaria

[FRAGOLA]

Patryku dziękuję bardzo za identyfikację Ja wstawiałam już wcześniej fotkę tego anafalisa ale jakoś nikt go nie rozpoznał...myślałam więc że Krysia pomoże...a pomogłeś Ty i bardzo Ci dziękuję
Stasiu hebe i granat to wcale nie takie duże roślinki...hebe ma jakieś 50 cm i raczej wyższe nie urośnie,a granat to jest krzew ale mój rośnie wolno...więc to też nie wysoka roślinka i nie ma problemu z przezimowaniem jej w domku Gożej z daturami....one są wielkie i to już większy kłopot...ale damy radę
Krzysztofie zgadza się to anafalis perłowy A ta druga roślinka to nie firletka...te listki należą do roślinki z poprzedniej strony takiej z drobnymi niebieskimi kwiatkami

lantany

[FRAGOLA]

A zapomniała bym...dziś u nas dzień targowy pojechałam po owoce...
a przy okazji...


wiesiołek "Sunset Boulevard",
aster novi-belgii "Ronald",
rozchodnik "Hab Grey",
i...

...właśnie nie wiem co to jest

[karina1]

Piękny granat

[krzysztof01]

Krzysztofie zgadza się to anafalis perłowy A ta druga roślinka to nie firletka...te listki należą do roślinki z poprzedniej strony takiej z drobnymi niebieskimi kwiatkami

Tak to jest jak ktoś jest gapa Zasugerowałem się liśćmi i nie doczytałem dokładnie

[JacekP]

Grażynko, piękne masz lantany. Do tej pory nie miałem do nich dobrego podejścia i padały zbyt szybko.
Roślina o niebieskich kwiatkach to farbownik.
Nowa roślina kupiona to ajania

[grazynarosa22]

Na Jacka zawsze można liczyć....szkoda że ta ajania nie chce zimować

Łac. Ajania pacifica

Bylina, wymaga okrycia na zimę, mimo tego nie jest w pełni mrozoodporna. Jest krewną chryzantemy. Pokrój krzaczasty, zwarty, dorasta do wysokości 30-40 cm. Liście są bardzo dekoracyjne - zielone z białym obrzeżem, srebrzyste od spodu. Kwiaty są drobne, żółte. Zakwita dopiero pod koniec lata i kwitnie do jesieni. Kwitnienie może być sterowane, dlatego można kupić latem kwitnące ajanie. Nie ma dużych wymagań do podłoża - dobrze rośnie nawet na ubogich glebach. Wymaga stanowisk dość wilgotnych, ale przepuszczalnych i zdrenowanych. Stanowiska: słoneczne lub półcieniste. Zastosowanie: rabaty, skalniaki, pojemniki, do tworzenia kompozycji.

[skorpion811-51]

Grażynko rób drugiego węża bo ten ci pęknie jak nic za dobrze go karmisz.
Cały czas coś dokupujesz już widzę co to będzie w przyszłym roku
same nowości a najważniejsza Twoja
Widzę że Krzysztof się strasznie zawstydził

[lucy09]

Lantana? Ładne te rośliny. Nie znam takich. Napisz o nich Grażynko cos więcej, i pokaż nam jak wygląda w całości.

[FRAGOLA]

Lucynko to dla Ciebie lantana w całości...Lantana to roślina trująca w całości(każda jej częśc)Dobrze rośnie zarówno w gruncie jak i w donicy,można ją prowadzic w formie krzewu na pniu.Jej kwiaty zmieniają kolor od żółtego po przez pomarańcz,róż,czerwień,różne odcienie fioletu(zależnie od roślinki)W naszym klimacie nie zimuje w gruncie...trzeba ją przenieś do pomieszczenia o temp.8-14 stopni.Jej kwiaty i liście bardzo ładnie pachną(niektórzy uważają że śmierdzą)


Karinko dziękuję



Krzysztofie każdy ma prawo się pomylic,a Ty zwykle jesteś pomocny i za to Ci dziękuję



Jacku Ty to jesteś mądrzutki ...ja tyle się naszukałam i nie znalazłam nazwy farbownika(ajanię znalazłam)dziękuję Ci za identyfikację Jeśli chodzi o lantany to chyba mnie lubią(bo ja je kocham od dawna,zawsze podobały mi się jako krzewy prowadzone na pniu...w krajach z cieplejszym klimatem)bo mam je w doniczkach w ogrodzie,podlewam je i nawoże jak inne tarasowce i nic więcej szczególnego z nimi nie robię a one sobie ładnie rosną



Grażynko masz rację...na Jacka zawsze można liczyc Dziękuję Ci za info...i szkoda że ajania nie przezimuje w gruncie...spróbuję ją przechowac w piwnicy...jak nie będzie ostrej zimy to może przetrwa



Stasiu może nie pęknie ten mój wąż...co jakiś czas przeprowadzam mu operację w celu powiększenia pojemności żołądka...i może do wiosny wytrzyma



Życzę wszystkim miłej niedzieli

[sari]

Witaj niedzielnie Grażynko Pięknie rozrosły Ci sie koleuski nad oczkiem i pięknie wybarwiły. Ciekawe od czego zależy to wybarwianie, bo u mnie czasem z jednej rośliny pobrane szczepki, rosnące niedaleko od siebie w gruncie maja różne barwy