Winorośle i winogrona Cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2425
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona :)
Suzano , co do białego nalotu to nie widziałam go ani na górze ani od spodu liścia ale jutro pójdę obejrzeć jeszcze raz wnikliwiej. Co do Agata D. to teoretycznie winorośl wcześniej powinna być Agatem wg notatek więc może w notatkach coś mam nie tak. Jak się doczekam takiej chwili , że wszystkie winorośle będą miały owoce to wątpliwości choć częściowo się rozwieją .
Aguskac a Twoim winoroślom - więcej słońca.
Aguskac a Twoim winoroślom - więcej słońca.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona :)
Aguskac, u mnie Agat też ma jagódki bardziej okrągłe niż podłużne, potem na końcu dojrzewania robią się trochę podłużne ale nieznacznie.Ja mam sadzonkę od R. Myśliwca więc raczej jestem pewna odmiany.U mnie wyglądają jak ten u chudziak.
Twój krzew jest chyba młody, to ma takie lużne grona, poczekaj jak nabierze wigoru to zmieni system , chyba że ma długo cień pod tą ścianą.
Wcześniej oglądając Twoje zdjęcia zauważyłam dużą różnicę w terminie wybarwiania i dojrzewania u Ciebie i u mnie chociaż u mnie jest wszystko póżniej niż w innych regionach Polski ( oprócz Suwałk).Więc jestem zaskoczona że w Szczecinie tak to póżno. A może masz póżno słońce i krótko, ja mam szpalery północ- południe i nic je nie zasłania.
Twój krzew jest chyba młody, to ma takie lużne grona, poczekaj jak nabierze wigoru to zmieni system , chyba że ma długo cień pod tą ścianą.
Wcześniej oglądając Twoje zdjęcia zauważyłam dużą różnicę w terminie wybarwiania i dojrzewania u Ciebie i u mnie chociaż u mnie jest wszystko póżniej niż w innych regionach Polski ( oprócz Suwałk).Więc jestem zaskoczona że w Szczecinie tak to póżno. A może masz póżno słońce i krótko, ja mam szpalery północ- południe i nic je nie zasłania.
-
- ---
- Posty: 451
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona :)
Aguskac... u mnie Agat wygląda dokładnie tak samo... okragłe jagody, luźne... pocieszam się, że to jego pierwsze owocowanie... a kupiłem go od R.M. Hmmmm... pozyjemy, zobaczymy:-)
pzdr
r.
pzdr
r.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5426
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Mój Agat też jest bardziej okrągły. Luźny nie. Pod ścianą szybko dojrzewa, podskubuję go już na całego, a dziś chyba zerwę jedno gronko. W sumie to jak na pierwszą dojrzewającą odmianę to nawet niezły jest (dużo lepszy niż Iza Z.), po prostu nie ma wyraźnego smaku. Tylko te duże pestki - przeszkadzają mi bardziej niż skóra.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Winorośle i winogrona :)
Masz rację, przydałoby się im więcej słońca, ale co zrobić jak za chiny nie chce świecić ??chudziak pisze: Aguskac a Twoim winoroślą -więcej słońca.
Agat rośnie w możliwie najbardziej nasłonecznionym miejscu i kiedy tylko ono raczy wyjrzeć to grzeje. Mało tego, jak widać on jest przy ścianie budynku, ech... Tak to już u nas jest .... truskawki też miałam 2 tygodnie później niż w innych regionach Polski. Kwiecień i maj były bardzo zimne, dopiero w czerwcu przyszło ciepełko, myślałam, że lipcowe upały podgonią, ale susza przytrzymała wegetację. Dopiero po deszczach w końcu lipca ruszyły ostro, ale wtedy to i upały się skończyły.
Mój krzew ma koło 15 lat Ale został wypatroszony i w takim stanie do mnie przyjechał wiosną 2008.suzana pisze:Twój krzew jest chyba młody, to ma takie lużne grona, poczekaj jak nabierze wigoru to zmieni system , chyba że ma długo cień pod tą ścianą.
Wcześniej oglądając Twoje zdjęcia zauważyłam dużą różnicę w terminie wybarwiania i dojrzewania u Ciebie i u mnie chociaż u mnie jest wszystko póżniej niż w innych regionach Polski ( oprócz Suwałk).Więc jestem zaskoczona że w Szczecinie tak to póżno. A może masz póżno słońce i krótko,
W tym wypadku muszę stwierdzić, że i tak ładnie owocuje.
Słońce mam na tej ścianie od 11.30 do zachodu.
W Szczecinie chyba jednak wszystko szybciej dojrzewa, tam wegetacja rusza też prawie 2 tygodnie szybciej niż u nas.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona :)
aguskac, czyli krzew zaczynał prawie od początku.Widać tam, że korzenie dolnego piętra zanikły, środkowego piętra jeszcze trzymały się i w górnym piętrze gdzie najcieplejsza gleba, wytworzyły się młode korzenie.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Winorośle i winogrona :)
Dokładnie tak Mimo to i tak zaoszczędził rok moim zdaniem. Jest to już duży krzew, większy i plenniejszy niż inne z tego rocznika.suzana pisze:aguskac, czyli krzew zaczynał prawie od początku.
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona :)
Miał duży zapas składników odżywczych w starym drewnie i przez to mógł szybko odbudować korzenie.
Sam wsadziłem kilka 3 letnich krzewów (gołokorzeniowe) i w pierwszym roku (w tym ) rosną doskonale, ale widać że są rok do tyłu. Co do Agata i jego wczesności to nie lepiej Esztera posadzić? raczej jest ciut wcześniejszy. Próbowałem Agata i Esztera pare dni temu z tunelu i lepiej smakował Eszter, przynajmniej nie miał takich ogromnych pestek jak Agat ale jagody troszke mniejsze.
Sam wsadziłem kilka 3 letnich krzewów (gołokorzeniowe) i w pierwszym roku (w tym ) rosną doskonale, ale widać że są rok do tyłu. Co do Agata i jego wczesności to nie lepiej Esztera posadzić? raczej jest ciut wcześniejszy. Próbowałem Agata i Esztera pare dni temu z tunelu i lepiej smakował Eszter, przynajmniej nie miał takich ogromnych pestek jak Agat ale jagody troszke mniejsze.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
Re: Winorośle i winogrona :)
U mnie dość dziwna, chociaż teraz widzę, że naturalna różnica w rozwoju winorośli. Z 9-ciu sadzonek, które kupiłem 2 lata temu, 4 straciłem, piątą właśnie reanimuję w doniczce, a pozostałe 4 fatalnie rosną. Sadzonki, które zakupiłem tej wiosny przerastają tamte pod każdym względem i to mnie nie dziwi, bo te, kupione wcześniej, nijak się mają do tych z tego roku.
Sadzonki sprzed dwóch lat zamówiłem u sprzedawcy kierując się bogatą ofertą, i dość sporą sprzedażą na aledrogo. Przyszły pocztą. Sadzonki o łącznej wysokości nie przekraczającej 12 cm, wsadzone do plastikowych pojemniczków z dnem o wymiarach 6x6cm i wysokości 8cm. Na dnie pojemnika ok. 2 cm torfu, nad nim styropian, który miał zapobiegać wysypywaniu się torfu. Cały system korzeniowy mieścił się w objętości zajętej przez torf, a więc 6x6x2 cm. Ponad torf wystawał kikut wysokości do 7 cm (tyle miał najwyższy), z którego wyrastały maleńkie łodyżki długości nie przekraczającej 10cm. Moja wiedza na temat winorośli była wtedy żadna, zastosowałem się jednak do wskazówek odnośnie sadzenia i pielęgnacji winorośli. Zakupiłem nawet pH-metr, by sprawdzić glebę.
Kiedy w tym roku przyszły nowe sadzonki, miałem porównanie. Litrowe pojemniki, roślinki okazałe, większe od tych, które rosły już w ziemi od poprzedniego dostawcy, w pojemniczkach patyczki zabezpieczające rośliny.
Na dzień dzisiejszy widać wyraźną różnicę i z kilometra można rozpoznać winorośl sadzoną 2 lata temu i tegoroczną. Różnice na korzyść tegorocznych są widoczne gołym okiem. Bardziej okazałe mam nawet sadzonki własnoręcznie pozyskane ze starszej winorośli i ukorzenione w tym roku. Fakt, że moje sztobry mają długość 3 - 4 razy większą niż sadzonki zakupione 2 lata temu
Na otarcie łez mam kilkanaście gron na winorośli kupionej dawno w hipermarkecie jako nn.
Sadzonki sprzed dwóch lat zamówiłem u sprzedawcy kierując się bogatą ofertą, i dość sporą sprzedażą na aledrogo. Przyszły pocztą. Sadzonki o łącznej wysokości nie przekraczającej 12 cm, wsadzone do plastikowych pojemniczków z dnem o wymiarach 6x6cm i wysokości 8cm. Na dnie pojemnika ok. 2 cm torfu, nad nim styropian, który miał zapobiegać wysypywaniu się torfu. Cały system korzeniowy mieścił się w objętości zajętej przez torf, a więc 6x6x2 cm. Ponad torf wystawał kikut wysokości do 7 cm (tyle miał najwyższy), z którego wyrastały maleńkie łodyżki długości nie przekraczającej 10cm. Moja wiedza na temat winorośli była wtedy żadna, zastosowałem się jednak do wskazówek odnośnie sadzenia i pielęgnacji winorośli. Zakupiłem nawet pH-metr, by sprawdzić glebę.
Kiedy w tym roku przyszły nowe sadzonki, miałem porównanie. Litrowe pojemniki, roślinki okazałe, większe od tych, które rosły już w ziemi od poprzedniego dostawcy, w pojemniczkach patyczki zabezpieczające rośliny.
Na dzień dzisiejszy widać wyraźną różnicę i z kilometra można rozpoznać winorośl sadzoną 2 lata temu i tegoroczną. Różnice na korzyść tegorocznych są widoczne gołym okiem. Bardziej okazałe mam nawet sadzonki własnoręcznie pozyskane ze starszej winorośli i ukorzenione w tym roku. Fakt, że moje sztobry mają długość 3 - 4 razy większą niż sadzonki zakupione 2 lata temu
Na otarcie łez mam kilkanaście gron na winorośli kupionej dawno w hipermarkecie jako nn.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 8 mar 2008, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona :)
Czytam ten wątek i dopiero się uczę jak pielęgnować winorośle chociaż mam je ponad 30 lat. Jestem przypadkiem potwierdzającym , że to bardzo odporne rośliny. Przez te 30lat z hakiem na pewno popełniałam takie błędy, że słaba roślina już by nie przetrzymała. A to moje :
To z lewej strony i na drugiej fotce to "tutejsze-przedwojenne". Trzydzieści pięć lat temu jak się sprowadziliśmy ono już było stare. Jak jakiś konar uschnie to wyprowadzam następny. Od kiedy sąsiad wyciął u siebie takie samo, mam wrażenie,ze słabiej zawiązuje owoce. Owoce nie są duże, słodkie, dojrzałe są przezroczysto-różowe. Z prawej strony i na ostatniej rośnie Iza Zaliwska -taka sobie ale dzieciakom smakuje.
Powyżej mieszaniec węgierski kupiony ponad 20 lat temu. Nazwy nie pamiętam, grona zwięzłe owoc galaretkowy, smaczny. Raz zmarzł ale odbił z korzenia.
Nigdy nie były pryskane, co 2-3 lata dostają po worku obornika. Raz owocują obficie , raz słabo i nie gniewam się o to. Tnę na wyczucie.
To z lewej strony i na drugiej fotce to "tutejsze-przedwojenne". Trzydzieści pięć lat temu jak się sprowadziliśmy ono już było stare. Jak jakiś konar uschnie to wyprowadzam następny. Od kiedy sąsiad wyciął u siebie takie samo, mam wrażenie,ze słabiej zawiązuje owoce. Owoce nie są duże, słodkie, dojrzałe są przezroczysto-różowe. Z prawej strony i na ostatniej rośnie Iza Zaliwska -taka sobie ale dzieciakom smakuje.
Powyżej mieszaniec węgierski kupiony ponad 20 lat temu. Nazwy nie pamiętam, grona zwięzłe owoc galaretkowy, smaczny. Raz zmarzł ale odbił z korzenia.
Nigdy nie były pryskane, co 2-3 lata dostają po worku obornika. Raz owocują obficie , raz słabo i nie gniewam się o to. Tnę na wyczucie.
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 8 mar 2008, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona :)
I jeszcze tegoroczny nabytek dzięki Dominice- Aloszenkin. Z maleńkiego patyczka wysadzonego w maju mam 3metrowe dwa pędy.
Ten będzie "trzymany krótko" i w zimę muszę się tego nauczyć. Dla wszystkich, którzy uważają, że winorośle są trudne do uprawy ja jestem przykładem, że dyletantowi też urosną.
Ten będzie "trzymany krótko" i w zimę muszę się tego nauczyć. Dla wszystkich, którzy uważają, że winorośle są trudne do uprawy ja jestem przykładem, że dyletantowi też urosną.
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona :)
Możliwe że to http://www.winogrona.org/index.php?titl ... d_RosyjskiMarysia II pisze:Od kiedy sąsiad wyciął u siebie takie samo, mam wrażenie,ze słabiej zawiązuje owoce.
Jest odmianą obcopylną więc wrażenie może być prawdziwe
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla