Truskawki pod osłonami
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2348
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawki pod osłonami
Jeżeli masz dostęp do obornika to jest dobrze przed sadzeniem nawieżć obornikiem, potem w trakcie uprawy nie będziesz musiała dużo nawozić nawozami mineralnymi.
Nie potrzebne są żadne patyki, przeryjesz glebę z tym obornikiem, możesz dać dolomitu- chodzi o magnez lub jakiś nawóz z magnezem np. Polimag, dobrze jest dać trochę wapna - tylko nie jednocześnie z obornikem a osobno lub saletrę wapniową i posadzić.
Pod starym oknem truskawki będą wybiegnięte bo okresami będzie za gorąco, będzie rozwijać się szara pleśń bo zwiększona wilgoć, inspekty nie nadają się do truskawek, lepsza agrowłóknina.
Nie potrzebne są żadne patyki, przeryjesz glebę z tym obornikiem, możesz dać dolomitu- chodzi o magnez lub jakiś nawóz z magnezem np. Polimag, dobrze jest dać trochę wapna - tylko nie jednocześnie z obornikem a osobno lub saletrę wapniową i posadzić.
Pod starym oknem truskawki będą wybiegnięte bo okresami będzie za gorąco, będzie rozwijać się szara pleśń bo zwiększona wilgoć, inspekty nie nadają się do truskawek, lepsza agrowłóknina.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Truskawki pod osłonami
Suzanko,to tak dziś zwapnuje,a bliżej jesieni dam obornik i magnez przykryje ziemią poczekam ze dwa tygodnie i mogę sadzić?
a jak stopnieje snieg przykrywać z wiosny i już bez nawozów?
i co będą wcześne truskawki na wiosne?ale tych wczrśnych pod osłonami to się nie ściółkuje co? bo i tak śą pod osłonami,prawda?
po zbiorach podsypać coś tym wcześnym? i odkryć tak?
a jesienią wyciąć liście jak będąchore?
dobrze zrozumiałam...popraw mnie!
i już się biore do tego
DZIĘKI
a jak stopnieje snieg przykrywać z wiosny i już bez nawozów?
i co będą wcześne truskawki na wiosne?ale tych wczrśnych pod osłonami to się nie ściółkuje co? bo i tak śą pod osłonami,prawda?
po zbiorach podsypać coś tym wcześnym? i odkryć tak?
a jesienią wyciąć liście jak będąchore?
dobrze zrozumiałam...popraw mnie!
i już się biore do tego
DZIĘKI
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2348
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawki pod osłonami
Chodzi o termin sadzenia truskawki.
Już teraz można sadzić truskawki i w sierpniu, będą miały czas na przyjęcie się i dobre ukorzenienie, tym sposobem będziesz miała więcej truskawek na wiosnę niż z jesiennego sadzenia.
Dlatego ja bym teraz dała obornik i troszkę nawozu wieloskładnikowego z magnezem, przeryła to i posadziła sadzonki.Sadzonki trzeba podlać bo jest susza.
Jesienią dałabym w międzyrzędzia wapno i wymieszała z glebą.Jesienią jest więcej deszczu to wapno rozpuści się .Teraz i tak sucho to wapno by tylko zalegało w glebie a nie rozpuszczało się.
Z wiosny możesz przykryć i bez nawozów.Jak będziesz kiedyś chciała uzupełniać nawożenie to po zbiorach trochę azotu, potem potasu.Z wiosny jak chcesz uzupełnić to bardzo wczesną wiosną tuż po ruszeniu wegetacji 1x ale ja nie daję na wiosnę żadnych, możesz jakieś dolistne dla truskawek np. ja miałam z firmy Substrala.
Truskawki odkrywa się spod włókniny gdy mają białe kwiatostany i już się ich nie przykrywa bo będą kwitły ze 2 tygodnie, wtedy jest już ciepło i bez włókniny obejdą się.Chyba że przytrafią się przymrozki.
Ale ja nie przykrywam włókniną .Wczesność owocowania bardzo dużo zależy od odmiany.
Liście po zbiorach można ściąć jak są porażone przez białą albo czerwoną plamistość aby ograniczyć żródło infekcji ale nie musi się jak rośliny są zdrowe.Te stare liście i tak obumrą przez zimę a na wiosnę będą nowe.
Pod osłonami nie trzeba ściółkować bo deszcze nie rozchlapują gliny na truskawki , chyba że ktoś już chce całkiem sterylnie i ma siły na to wszystko to czemu nie.
Dolomit- zawiera wapno, to raczej nie jednocześnie z obornikiem bo chodzi w tym o straty azotu w połączeniu wapno+obornik, azot przechodzi w amoniak czy coś takiego.
Już teraz można sadzić truskawki i w sierpniu, będą miały czas na przyjęcie się i dobre ukorzenienie, tym sposobem będziesz miała więcej truskawek na wiosnę niż z jesiennego sadzenia.
Dlatego ja bym teraz dała obornik i troszkę nawozu wieloskładnikowego z magnezem, przeryła to i posadziła sadzonki.Sadzonki trzeba podlać bo jest susza.
Jesienią dałabym w międzyrzędzia wapno i wymieszała z glebą.Jesienią jest więcej deszczu to wapno rozpuści się .Teraz i tak sucho to wapno by tylko zalegało w glebie a nie rozpuszczało się.
Z wiosny możesz przykryć i bez nawozów.Jak będziesz kiedyś chciała uzupełniać nawożenie to po zbiorach trochę azotu, potem potasu.Z wiosny jak chcesz uzupełnić to bardzo wczesną wiosną tuż po ruszeniu wegetacji 1x ale ja nie daję na wiosnę żadnych, możesz jakieś dolistne dla truskawek np. ja miałam z firmy Substrala.
Truskawki odkrywa się spod włókniny gdy mają białe kwiatostany i już się ich nie przykrywa bo będą kwitły ze 2 tygodnie, wtedy jest już ciepło i bez włókniny obejdą się.Chyba że przytrafią się przymrozki.
Ale ja nie przykrywam włókniną .Wczesność owocowania bardzo dużo zależy od odmiany.
Liście po zbiorach można ściąć jak są porażone przez białą albo czerwoną plamistość aby ograniczyć żródło infekcji ale nie musi się jak rośliny są zdrowe.Te stare liście i tak obumrą przez zimę a na wiosnę będą nowe.
Pod osłonami nie trzeba ściółkować bo deszcze nie rozchlapują gliny na truskawki , chyba że ktoś już chce całkiem sterylnie i ma siły na to wszystko to czemu nie.
Dolomit- zawiera wapno, to raczej nie jednocześnie z obornikiem bo chodzi w tym o straty azotu w połączeniu wapno+obornik, azot przechodzi w amoniak czy coś takiego.
- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Truskawki pod osłonami
Posadzilam w czerwcu kilka krzakow truskawek. Nie mialy owocow, nawet nie zakwitly, ale za to puscily teraz mlode pedy, chetne to zapuszczenia korzeni (kilka juz tak zrobilo...) Co mam z nimi zrobic Moge poobcinac i posadzic obok
Dziekuje za porady i pozdrawiam!
Dziekuje za porady i pozdrawiam!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7551
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Truskawki pod osłonami
Działeczko, najlepszej jakości są sadzonki pierwsze na rozłogu (wąsie), nooo ewentualnie druga do nowych nasadzeń. na razie nie odcinaj od matki-truskawki aż się porządnie ukorzenią. Możesz zostawić na rozłogu np dwie i resztę wąsa obciąć
Moja siostra w miejscu, gdzie nowa sadzonka się zaczyna ukorzeniać wkopuje pod nią małą doniczkę. Łomatko, jak się jej chce! Przecież i tak się ukorzenią!
Moja siostra w miejscu, gdzie nowa sadzonka się zaczyna ukorzeniać wkopuje pod nią małą doniczkę. Łomatko, jak się jej chce! Przecież i tak się ukorzenią!
Pozdrawiam! Gienia.
- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Truskawki pod osłonami
Super, tak zrobie Dziekuje slicznie, Gieniu! Pozostawie pierwsze na rozlogu i poczekam, az sie zadomowia. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Chcialabym miec wlasne truskawki, ale tutaj sa szybsi ode mnie - wiewiorki i zajace. będę musiala na drugi rok postarac sie o jakas ochrone przed tymi darmozjadami!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7551
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Truskawki pod osłonami
Wiem co to za ból jak ci zając, królik czy sarna zniweczy Twoje zamysły, noo ręce opadają. Ja też miałam taki plan, chciałam by syn (ten, który ma ogród), miał grządkę z truskawkami, takimi prawdziwymi, pachnącymi, polskimi a nie drewnianymi w smaku z marketu. Przemyciłam sadzonki, posadziłam, przyjęły się, a jakże! Po 2 czy 3 tygodniach zobaczyłam marne resztki. Wściekła na królika, otoczyłam grządkę troszkę wkopując znaleziony w krzaczorach stary sajding, przykryłam cienką plastykową siatką, podkładając pod nią by się nie zapadła jakieś stare tyki, po bokach obciążyłam kamieniami, no i truskawki były!!! Królik mógł sobie na siatce ooo.. podskoczyć!
Pozdrawiam! Gienia.
- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Truskawki pod osłonami
Super mialas pomysl! Rozumiem, Gieniu, ze to ten syn, ktory mieszka w New Jersey... To prawda, truskawki na tym kontynencie sa drewniane, jeśli nie uprawia sie ich we wlasnym ogrodku. Ja tez juz zbieram materialy do walki z tymi bestiami - ktos z sasiadow na ulicy wyrzucal stare window screens (siatki okienne w ramkach) i pozwolil nam z mezem wszystkie zabrac. Na przyszly rok zbudujemy fortece, ze ho, ho!gienia1230 pisze:Wiem co to za ból jak ci zając, królik czy sarna zniweczy Twoje zamysły, noo ręce opadają. Ja też miałam taki plan, chciałam by syn (ten, który ma ogród), miał grządkę z truskawkami, takimi prawdziwymi, pachnącymi, polskimi a nie drewnianymi w smaku z marketu. Przemyciłam sadzonki, posadziłam, przyjęły się, a jakże! Po 2 czy 3 tygodniach zobaczyłam marne resztki. Wściekła na królika, otoczyłam grządkę troszkę wkopując znaleziony w krzaczorach stary sajding, przykryłam cienką plastykową siatką, podkładając pod nią by się nie zapadła jakieś stare tyki, po bokach obciążyłam kamieniami, no i truskawki były!!! Królik mógł sobie na siatce ooo.. podskoczyć!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7551
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Truskawki pod osłonami
Ooo, wiem jak wyglądają, takie siatki byłyby super, tę plastikową kupowałam na dziale ogrodniczym w Wall-mart.
Działeczko, mam dwóch synów w New Jersey, jeden mieszka w apartamencie w mieście i ma na szczęście niewielki balkon (pomidor, ogórek), a drugi mieszka na takim zadupiu, wkoło lasy, krzaczory, zające, sarny, wiewiórki, dzikie króliki, rakuny i co tam jeszcze Bozia miała .Ma półakrowy ogród, niestety do roślin dwie lewe ręce. Ojejku, przepraszam za off-topic, troszkę się rozpisałam.
Działeczko, mam dwóch synów w New Jersey, jeden mieszka w apartamencie w mieście i ma na szczęście niewielki balkon (pomidor, ogórek), a drugi mieszka na takim zadupiu, wkoło lasy, krzaczory, zające, sarny, wiewiórki, dzikie króliki, rakuny i co tam jeszcze Bozia miała .Ma półakrowy ogród, niestety do roślin dwie lewe ręce. Ojejku, przepraszam za off-topic, troszkę się rozpisałam.
Pozdrawiam! Gienia.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Truskawki pod osłonami
suzanko jesteś moim skarbem wiedzy
dziękuje i pozdrawiam;:87 ;:
jak mi pięknie zaowocują to wiosną zapraszam cię na torta truskawkowego i kawkę
wysokich plonów
dziękuje i pozdrawiam;:87 ;:
jak mi pięknie zaowocują to wiosną zapraszam cię na torta truskawkowego i kawkę
wysokich plonów
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2348
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawki pod osłonami
Też robię taki, jest przysmakiem dla rodzinki. Tylko tego czasu tak ciągle brak na częstsze pieczenie.
- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Truskawki pod osłonami
Nie szkodzi za off-topic, wszystko brzmi dla mnie znajomo... i krzaczory, i zające, i rakuny (szopy pracze dla niewtajemniczonych). Teraz kiedy próbuję stworzyć ogródek, muszę liczyć się z tym towarzystwem. Przez pierwsze dwa miesiące po posianiu ogórków i fasoli miałam narzuconą siatkę na "trumienkę" (zagonek) i przymocowaną cegłami, żeby zwierzęta nie wykopały nasion .gienia1230 pisze:Ooo, wiem jak wyglądają, takie siatki byłyby super, tę plastikową kupowałam na dziale ogrodniczym w Wall-mart.
Działeczko, mam dwóch synów w New Jersey, jeden mieszka w apartamencie w mieście i ma na szczęście niewielki balkon (pomidor, ogórek), a drugi mieszka na takim zadupiu, wkoło lasy, krzaczory, zające, sarny, wiewiórki, dzikie króliki, rakuny i co tam jeszcze Bozia miała .Ma półakrowy ogród, niestety do roślin dwie lewe ręce. Ojejku, przepraszam za off-topic, troszkę się rozpisałam.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Truskawki pod osłonami
suzana nie często...bo nie smakuje aż tak tylko czasami i wielki
moja córa ma 7 lat i obiecała mi zrobić torcika sama...aż się boje co to wyjdzie
ale będzie pyszny
właśnie zaczynam szykować ziemie pod truskawki i niedługo zacznie rosnąć "twój torcik"
miłego dnia
moja córa ma 7 lat i obiecała mi zrobić torcika sama...aż się boje co to wyjdzie
ale będzie pyszny
właśnie zaczynam szykować ziemie pod truskawki i niedługo zacznie rosnąć "twój torcik"
miłego dnia
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga